Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Tour de France – Victor Lafayette, skaut Tour de France, który nigdy nie marzył o byciu biegaczem

Tour de France – Victor Lafayette, skaut Tour de France, który nigdy nie marzył o byciu biegaczem

„Mówi mi od dwóch cholernych dni, że wszystko w porządku, spróbuję”. „Tak, to wszystko, tak” — powiedziałem do niego. I oto jesteś Anthony Pérez nie mógł powstrzymać się od śmiechu. Tuż po przekroczeniu linii mety Tolosin zatrzymał się przed mikrofonem Eurosportu i zdziwił się, gdy dowiedział się, że jego kolega z drużyny spełnił jego śmiałe przewidywania. Tak, Victor Lafayette wygrał drugi etap Tour de Francja. Pod nosem i brodą Van Aerta i Bogacarem. Ale mniej zaskakujące jest to, co odkrywamy w przypadku Pereza, który w tych kategoriach podsumowuje charakter swojego współlokatora i bohatera dnia.Jest szalony, jest chory. On ma problem z głową!

z LafayettemNigdy nie wiadomo, czy zrobi to pierwszy, czy ostatniTo biegacz zdolny do wszystkiego, gorszego i lepszego, łącznie z Wzniosłością. Już dzień wcześniej zrobił furorę, zapraszając się na planetę Pogacar i Vingegaard, jak UFO, którego nikt nie widział. Zawsze był. Trochę jak To, Victor. Być tam, gdzie najmniej się tego spodziewasz, lub więcej. Ścieżka wiertła Cofidis jest dość podobna do baskijskich gór, które wędrowały nią w tę niedzielę, w nowym wymiarze, sinusoidalnej ścieżce przerywanej stromymi wzlotami i upadkami.

Tour de France

Uwaga ryzyko: zagadka przyjazdów do centrum miasta

10 godzin temu

Lafayette, Idealne wyczucie czasu: ujęcie kilometra wideo

Tirreno Nie, to nic dla mnie nie znaczy

Na dole prawie go dotknął w czasach, gdy dzisiejsi sprinterzy są mistrzami. 21 lat. Dwa sezony, które właśnie spędził w Chambéry CF, młodzieżowej strukturze związanej z AG2R Citroën, zostały zrujnowane przez kontuzję uda. Przeszedł operację wzrostu kości w lewej kości udowej i przez kilka miesięcy nie startował w zawodach. Jego przygoda z zespołem CCF dobiegła końca. Martwimy się o jego karierę. Ale Victor szybko dochodzi do siebie w pobliskim klubie amatorskim Borj en Bryce ein Siklesm. Został mistrzem nadziei Francji w 2017 roku na terenie Alaphilippe, Saint-Amand-Montrond, gdzie pokonał wschodzącą gwiazdę chwili, Benoît Cosnefroy. To jego akt urodzenia. ten bijący facet. Od wspinacza zdolnego do wszystkiego w wspaniały dzień.

W międzyczasie brał udział w Tour de l’Avenir, które wygrał Egan Bernal. Kolumbijczyk miał już pewną reputację, zanim zdominował słynną imprezę poświęconą Nadziei, która ujawniła również Gaudu i Pogacara. Bernal kilka miesięcy wcześniej zajął siódme miejsce w Tirreno-Adriatico. Wynik, który niewiele znaczył dla Victora Lafayette’a, rozśmieszając ludzi wokół niego. „Mogłem powiedzieć, że 7 miejsce w Paryżu-Nicei, prawdopodobnie rozumiesz. Ale Tirreno nie, to nic dla mnie nie znaczyło, Powiedział nam wiosną tego roku. W ogóle nie wychowałem się w profesjonalnej kulturze kolarskiej. Odkryłem to, kiedy zostałem profesjonalistą.Jego przybycie do Cofidis 1 sierpnia 2018 roku – dwa tygodnie po przegranej o kilka milimetrów mistrzostw Europy do lat 23 z Markiem Hersheyem – nie było spełnieniem dziecięcego marzenia.

Zaczął jednak w bardzo młodym klubie, w wieku 5 lat, w wyniku „splot okoliczności„, On mówi: „Opuściliśmy Lyon (Miasto rodzinne, przyp. red.) dla Thonon-les-Bains w sprawie pracy mojego ojca. Zostaje mianowany dyrektorem generalnym firmy, aby ją zmienić. W jego bagażniku był facet, którego tata prowadził szkołę rowerową. Powiedział mu: „Zapisz swoje dzieci do szkoły rowerowej, a nauczą się dobrze jeździć na rowerze”. A zaczęło się tak. Przez rok próbowałem też narciarstwa zjazdowego. Ale w ogóle nie podobała mi się atmosfera. To było bardzo konkurencyjne, dzieci po prostu nie były ze sobą fajne. „

Nie lubił ścigać się, kiedy był młodszy

w rodzinie pogrążonej wKultura sportu, zwłaszcza gór.Rower to także sposób na zaczerpnięcie świeżego powietrza.środy i weekendy Ale też podróżować. Jura, Canal du Midi, Irlandia… Tygodniowe wakacje w trasie z matką i starszym o dwa i pół roku bratem Flavianem ukształtowały jego zamiłowanie do jazdy na rowerze, które początkowo było ukierunkowane na wypoczynek. Docenienie konkurencji zajęło mu trochę czasu. „Wyścigi nie były tym, co wolałem, ponieważ nie byłem w tym zbyt dobry! W klubie najbardziej lubiłem spotykać się z przyjaciółmi i pozbywałem się tego na treningach.

Pamięta, że ​​chciał rzucić palenie, gdy miał około 12 lub 13 lat. „To było pod koniec lata. Powiedziałem mamie, że nie chcę już jeździć na rowerze. Powiedziała mi, żebym i tak wrócił do szkoły, żebym spróbował jeszcze raz dwóch, trzech sesji treningowych… potem znalazłem kumpli na rowerze i wszystko wróciło do normy. Dobrze zrobiłeś, że mnie popchnąłeś. „

Zawodnik urodził się, gdy jako młodzieniec dołączył do klubu Evian Vélo, po zamknięciu szkółki rowerowej w Thonon-les-Bains. „Był bardziej oprawiony i było więcej ludzi. Dzięki temu krok po kroku mogłem się rozwijać.„Jest częścią »supergrupy«, która wygrała wszystkie wyścigi w dywizji. Jako uczeń był w stanie zbierać tylko okruchy” – wspomina Aurélien Paret-Peintre, licencjobiorca konkurencyjnego klubu Annemasse.

W juniorach zaliczyłem kilka ciekawych występów, które pozwoliły mi dostać się do formacji Chambéry Cyclisme, opisuje LaVey. Ale pomysł zostania profesjonalistą nie interesował mnie zbytnio. Moim celem była dobra zabawa, bycie częścią CCF, nauka jazdy na rowerze i awans amatorski. Potem, kiedy przyjechałem do Bourg-en-Bresse w 2017 roku, wszystko potoczyło się bardzo szybko. Właśnie miałem kończyć DUT. Mimo to, jeśli masz szansę zostać profesjonalistą, powiedziałem sobie, weź to. Ponieważ nie chciałem pracować bezpośrednio. I że byłem trochę leniwy, aby kontynuować naukę!

10 euro za szorty

Jak mówią, Victor nie jest w formie. Ani z kolarskiej rodziny, ani z dziecięcej pasji do Touru, którą śledził z dystansem w telewizji… Jego nonkonformizm – lub jego „szalona” strona, jak powiedziałby Anthony Perez – można podsumować w tym smakowitym anegdota z Tour du Savoie-Mont-Blanc 2018 Został wysadzony w Cormet de Roselend i zatrzymał się na szczycie, aby kupić kiełbaski… oczekiwany cios, ponieważ poślizgnął się przed startem, dziesięć euro w szortach.

Pięć mil od szczytu pospieszyłem z Aljrepetto, aby kontynuować, ostrzegając graczy, powiedział V Magazyn rowerowy Zeszły rok. Wahałem się między kiełbasą z orzechów laskowych a Beaufortem. Wybrałem pierwszą opcję, ponieważ wiedziałem w środku, że faktycznie zatrzymanie hot dogów sprawi, że ludzie będą mówić, a ponadto, jeśli wezmę jednego z Beaufortem! Nikt nie chce dzielić ze mną gruppetto! Nie przeszkodziło mi to w zajęciu czwartego miejsca na ostatnim etapie. „

Na studiach, zamiast marzyć o koncertowaniu, widział siebie jako nauczyciela muzyki. Jego pasją były bębny. rockowy styl u podstaw, zanim przekształci się w jazz, bo to wymaga”Mnóstwo pomysłowości„:”Zasadniczo chciałem grać na trąbce, ale nie miałem jeszcze stałych zębów. Facet ze szkoły muzycznej odmówił, więc wybrałem drugi wybór, perkusję. Spędziłem osiem lat na nauce. Nie grałem w zespole, bo byłem introwertykiem. Kiedy rozmawiałem z moim nauczycielem, powiedziałem sobie, że dobrze jest robić tak jak on, uczyć młodych ludzi. Ale w końcu rzuciłem studia po studiach! To głupie, bo zostało mi tak mało egzaminów, żeby móc zostać nauczycielem…

READ  Gdzie obejrzeć mecz Francja-Polska w Barcelonie

Jego perkusja została z rodzicami. Ale drugi, elektroniczny, kupił pod wpływem impulsu, kiedy wrócił z wieczoru w Chambery. „Od czasu do czasu narażam się na to. To sprawia, że ​​​​przestaję działać. Gram we wszystko po trochu, a nawet nic, ponieważ mój poziom spadł tak bardzo.„W przeciwieństwie do kolarstwa, gdzie czuje, że robi postępy w każdym sezonie, a kilka błyskotliwych uderzeń jest jego znakiem rozpoznawczym.

Już w Grand Tour, Giro, odniósł swoje pierwsze zwycięstwo wśród zawodowców, dwa lata i trzy miesiące przed zwycięstwem w niedzielę w San Sebastian. Znak, że ten przebity wspinacz został ścięty za wielkie rzeczy, bez pewności, jaką ma jakiś bohater, że czeka ich wielkie przeznaczenie. „Nigdy nie wiemy, czy osiągnęliśmy swoje granice, czy niepowiedział nam w kwietniu, zanim wygrał Classic Grand Besançon Doubs. Poziom, który mam dzisiaj, jest prawdopodobnie najlepszy w mojej karierze. Nigdy nie wiesz.” Ale dodał:Myślę, że mam jeszcze trochę swobody. „

Victor Lafayette, zwycięzca w San Sebastian.

Źródło: Getty Images

Tour de France

„Cavendish ma 1% szans na wygranie etapu”: McEwen klasyfikuje sprinterów Tour

10 godzin temu

Tour de France

„Zobaczyłem kolejkę i powiedziałem: „Idę jeść, mam zamiar jeść””

13 godzin temu