Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Słynna piosenkarka umiera na Covid-19 trzy dni po jej urodzeniu

Słynna piosenkarka umiera na Covid-19 trzy dni po jej urodzeniu

Malezja jest w żałobie. Słynna piosenkarka Siti Sara Raisuddin, która ma 2,8 miliona obserwujących na Instagramie, zmarła w poniedziałek 9 sierpnia 2021 r. 36-letnia malezyjska gwiazda została zabita przez wirus Covid-19, trzy dni po urodzeniu czwartego dziecka.

Miasto Sarah Rasuddin spędziła ostatni oddech w szpitalu kanclerza Tuanku Mohrsa w Kuala Lumpur, stolicy Malezji. Artysta doznał poważnych komplikacji po zarażeniu się wirusem z Chin. Ona i jej rodzina uzyskały pozytywny wynik testu na koronawirusa 27 lipca.

„Wiem, że dawałeś z siebie wszystko”.

Jak wynika z filmu zamieszczonego sześć dni temu na instagramowym koncie Siti Sarah Raisuddin, piosenkarka spędziła ostatnie dni swojego życia ze swoimi dziećmi: Owais Al-Qarni, Zahira Talita Zahra i Arek Mateen (odpowiednio 10 i 8 lat). ). stary lub stary). Z maską tlenową na twarzy i na wózku inwalidzkim Siti Sarah Raissuddin serdecznie przyjmuje swoje potomstwo w tym samym filmie. Oprócz czworga dzieci zostawiła męża, słynnego aktora Shoeep Sepahto.

Na swoim koncie na Instagramie, śledzonym przez ponad 4,6 miliona użytkowników sieci społecznościowej, aktor złożył wiele bolesnych pochwał swojej zmarłej żonie. „Wiem, że dałeś z siebie wszystko, walczyłeś, aż nasze dziecko urodziło się bezpiecznie (…) Kocham Cię”, pisze w szczególności Schwepp Sibahto, komentując jego zdjęcie w ramionach żony. W zamian Shwep Sibahto otrzymał wiele listów wsparcia od swojej społeczności.

Zniknięcie Siti Sary Raisuddin wywołało w Malezji wielkie emocje. Król i królowa Abdullah Shah i Aziza Iskandar również złożyli hołd piosenkarzowi. Śmierć Siti Sarah Raisuddin nastąpiła, gdy władze Malezji ogłosiły złagodzenie niektórych środków zwalczania Covid-19, szczególnie dla osób w pełni zaszczepionych.

Redagowanie

Zobacz też: „Zrobiłem wszystko, aby zadbać o siebie…”, szczery wywiad z Patrickiem Bruelem, osłabionym i zaniepokojonym o swoje zdrowie