W niedawnym wywiadzie Sophie Marceau zwierzyła się ze swojego związku z Andrzejem Juławskim. Okazja dla aktorki do rozmowy o swoim życiu w Polsce, ale także o różnicach.
Po raz kolejny Sophie Marceau ujawniła swój romans z Andrzejem Żuławskim. W wywiadzie opublikowanym 18 czerwca br. świat „, aktorka wróciła do swojego życia w Polsce.
W latach 1984-2001 para mieszkała między Paryżem a Polską. W latach 80. ten wschodnioeuropejski kraj nadal znajdował się pod rządami sowieckimi. Aktorce nie przeszkadzała sytuacja polityczna. „Czułem się, jakbym wrócił do komunistycznego miasta mojego dzieciństwa, w tych samych budynkach, w tych samych warunkach” – powiedział.
„W Polsce musiałem przynosić wodę, stać w kolejkach w pustych sklepach i czytać scenariusze podawane pod stołem” – powiedział. Styl życia, który jest przeciwieństwem tego, co mogłaby prowadzić w Los Angeles lub Paryżu podczas kręcenia. „W Beverly Hills spotykałem ludzi z kina w pokojach luksusowych hoteli, a potem znalazłem Paryż, moje małe życie w wolności i demokracji. To wciąż był szok”.
Zofii Marceau Wróciła do swojego otoczenia, kiedy mieszkała pod Warszawą. Aktorka powiedziała, że często trafiała do środowiska społecznego stworzonego przez wielu niezadowolonych intelektualistów z reżimu. „Ludzie byli niezwykle kreatywni pomimo przymusu i represji oraz z powodu przymusu. Spędzaliśmy ze sobą czas. »
Długie intelektualne spotkania doprowadziły reżysera do opowiedzenia pięknej historii: „Spędziłem wiele godzin wśród rozmów po polsku, którego nie rozumiałem, ale przy pomocy wódki nauczyłem się trochę języka” – dodał. Śmiech.
Różnica jest daleka od problemu
Podczas wywiadu gwiazda „La Bauma” wróciła do dzielącej ich różnicy wieku. Kiedy po raz pierwszy spotkała Andrzeja Żuławskiego, miała 15 lat, a on 41.
Ale pomimo tej sprzeczności aktorka nigdy nie czuła się zdominowana przez swojego towarzysza podczas ich związku. „Nie czułam się pochłonięta” – powiedziała. Chociaż reżyser miał na nią „wspinaczkę”, Dhruwa nie mógł „doskonalić” zachowania młodej damy. „Miałem charakter, który mógł mu się przeciwstawić”.
Między nimi wszystko było inne: wiek, kultura, pochodzenie społeczne. Jednak to nigdy nie powstrzymało Sophie Marceau przed związkiem ze scenarzystą. Wręcz przeciwnie: „W każdym razie całe moje życie już się zmieniło. Więc do dzieła! Czułam się, jakbym torowała sobie drogę i zaczynała od nowa” – wyjaśniła.
Dwie dekady razem i jedno dziecko
Jako para od prawie osiemnastu lat Sophie Marceau i Andrzej Julawski nie są małżeństwem. „Wolę kontrakt miłosny niż kontrakt menedżerski. Wyścig życia, zrównoważony, niebezpieczny, mi wystarczył” – wręczył „Paris Match” w 2016 roku.
Kiedy rozstali się w 2001 roku, obaj artyści postanowili pozostać blisko ze względu na ich syna Vincenta, urodzonego w 1995 roku. Zaginiony w 2016 roku, teraz syn i była muza musi dalej żyć bez Andrzeja Suławskiego.
Dyskretna w swoim życiu osobistym Sophie Marceau w zeszłym miesiącu zwróciła uwagę na rolę, jaką jej dziecko odegrało w jej karierze aktorskiej. „Nie chodziłam do szkoły teatralnej, a mój syn wiele mnie nauczył. Studiował dramat przez długi czas i uwielbiałam, kiedy opowiadał mi o swoich lekcjach” – wyznała.
Wspólnik, którego matka i syn często nie pokazują publicznie. Ostatni raz pojawili się razem na premierze „Trzech muszkieterów” w marcu ubiegłego roku.
„Guru mediów społecznościowych. Bardzo upada. Wolny fanatyk kawy. Entuzjasta telewizji. Gracz. Miłośnik internetu. Nieskrępowany wichrzyciel.”
More Stories
Ciała odnaleziono podczas wykopalisk na „Wolfschanze” pod domem nazisty Hermanna Göringa.
Warszawa chce, aby pierwsza armia UE stanęła twarzą w twarz z Moskwą
Polska: Mecz Euro 2024 w jakim kanale telewizyjnym, o której godzinie i najświeższe wiadomości