W ciągu ostatnich kilku dni Sarah Friso przemawiała w sieciach społecznościowych. Trzeba powiedzieć, że dziewczyna ma dużo ziemniaków. Po swingowaniu na jazzie i członkach rodziny JLCUrzekła kandydata do reality TV Ahmeda, jej byłego męża Marca Platy. Według jego słów, sportowiec stara się utrzymać kontakt z otoczeniem. Następnie dodała: „Nie znasz tego mężczyzny, mówię ci. Były chwile, kiedy nieświadomie zmuszałem się do robienia rzeczy, ponieważ powiedziano mi: „Nie masz wyboru i jesteś właściwie jego żoną”.
Sarah Friso płacze, gdy wspomina Ahmed
we łzach, Sarah Friso Kontynuował swoją przerażającą wizję. Szczególnie zapamiętała okres, kiedy była wyczerpana. Ale najbardziej boli ją to, że ludzie myślą, że nie mówi prawdy:Wszyscy widzieli, jaki byłeś zły. Przez 30 dni moja mama płakała, już nie karmię, już nie śpię. Właściwie to, czego ludzie nie zrozumieli, ponieważ powiedziano mi: „Tak, nigdy nie złożyłeś skargi na tego gościa” i tak naprawdę kłamię tylko po to, by uniemożliwić mu oglądanie reality TV. Dzisiaj ludzie przychodzą do mnie i mówią: „Twoje słowo jest przeciwko niemu””.
Od teraz Sarah Friso nie chce już odpuszczać. W rzeczywistości młoda kobieta chce iść do przodu. Nawet jeśli weźmiemy ją za szaloną kobietę, kandydatka reality TV chciałaby, żeby Ahmed nie pojawiał się w sieciach społecznościowych. Nie z urazy, ale dlatego, że był jego katem:”Ten facet, o którym ci mówię, tak, niekoniecznie chcę go widzieć w sieciach społecznościowych, ponieważ dzisiaj ten facet jest wyraźnie moim oprawcą. Człowieka, który mnie zszokował, już go nie widzę. Nie wiem czy potrafisz sobie wyobrazić siebie w swojej głowieSzokujące tajemnice.
„Dumny fanatyk sieci. Subtelnie czarujący twitter geek. Czytelnik. Internetowy pionier. Miłośnik muzyki.”
More Stories
W Cannes można zobaczyć film biograficzny o Władimirze Putinie, wyprodukowany w całości przez sztuczną inteligencję
Polski thriller Netflixa to wielka niespodzianka jesieni (wspina się na pierwszą dwójkę)
Gerard Depardieu zostaje oskarżony o napaść na tle seksualnym, a jego prawnik mówi: „Przypuszcza się…”