Ryanair zamierza podwoić swoją działalność na szybko rozwijającym się polskim rynku i w ciągu następnej dekady rozszerzyć swoją działalność na Europę Wschodnią, a jego kadra kierownicza zmierzy się z konkurencyjnym Wizz Airem, otwierając nowy front w walce z tanimi liniami lotniczymi.
W ramach swojej strategii Ryanair, którego niskie ceny pozwoliły mu zdominować rynki w Irlandii, Włoszech i większości krajów Europy Zachodniej, zamierza wzmocnić swoją obecność na lotniskach w całej Europie od wschodu.
Obsługuje już kilkanaście polskich lotnisk, w tym dziewięć baz, powiedział Reuterowi jego dyrektor generalny Michael O’Leary, często negocjując specjalne oferty w celu uzyskania niższych opłat – co jest kluczowe w walce o obniżenie kosztów i opłat.
„Za każdym razem, gdy występujemy przeciwko Wizzowi, zwykle oferujemy znacznie niższe ceny i mamy znacznie niższe koszty” – powiedział.
Aby zilustrować tę strategię, przytoczył Albanię, gdzie Ryanair planuje przejąć tej zimy Wizz na 25 nowych trasach w swoim hubie w Europie Wschodniej.
Ale węgierska firma Wizz nie pozostaje bezczynna.
Do 2038 r. planuje eksploatować w Europie Środkowo-Wschodniej dwukrotnie więcej samolotów niż obecnie i wkrótce ogłosi wprowadzenie na rynek 35 nowych samolotów w samej Polsce, powiedział agencji Reuters dyrektor naczelny Józef Varady.
„Przewidujemy dwucyfrowy wzrost rok do roku w ciągu najbliższych siedmiu lub ośmiu lat” – powiedział Varadi.
Polska obietnica
Polska, licząca prawie 40 milionów mieszkańców, jest największym krajem wschodzącej Europy, w którym rosnące dochody do dyspozycji napędzają popyt na podróże, co czyni region atrakcyjnym perspektywą w miarę dojrzewania rynków turystycznych w Europie Zachodniej.
„Wszyscy ci ludzie się bogacą. A kiedy się wzbogacisz, wzniesiesz się wyżej, zwłaszcza jeśli zaczynasz od zera” – powiedział Jamie Lindsay, inwestor w Artemis Investment Management LLP.
Według firmy analitycznej IBA, tani przewoźnicy stanowią ponad 59% rynku linii lotniczych w Polsce, w porównaniu z 31% w 2021 r.
Oczekuje się, że liczba ta będzie nadal rosła, ponieważ Polacy podróżują w celach turystycznych i zawodowych, a nie migracyjnych, powiedział Michał Kaczmarzyk, dyrektor generalny Buzz, taniej czarterowej i budżetowej spółki zależnej warszawskiego Ryanaira.
Buzz i Ryanair skupiają się głównie na lotniskach regionalnych, takich jak Modlin pod Warszawą czy Katowice pod Krakowem – powiedział.
Sytuacja ta kontrastuje z sytuacją Wizza, który obsługuje głównie główne lotnisko Chopina w Warszawie i, zdaniem Kaczmarzyka, oznacza, że „nikt nie zastąpi oferty Ryanaira w Polsce”.
Polski atak Ryanaira następuje w momencie, gdy irlandzki przewoźnik staje w obliczu trudności we Włoszech, gdzie organy regulacyjne starają się narzucić minimalne ceny biletów na loty na krótkich dystansach we Włoszech i Francji, największej linii lotniczej na rynku, ze względów środowiskowych lub bezpieczeństwa. Firmy autobusowe i kolejowe.
Polska i Europa Wschodnia są rynkami stosunkowo atrakcyjnymi ze względu na mniejsze wymagania regulacyjne, mniej rozbudowane kontrole środowiskowe i gorszą jakość połączeń kolejowych.
„Lotniska regionalne odgrywają ważną rolę w ruchu pasażerskim w Polsce, przy czym 10 największych polskich portów regionalnych posiada prawie 50% udziału w rynku i odnotowuje silne ożywienie po pandemii” – powiedział Dan Taylor, dyrektor Airport Services. Porada od IBA Insight.
Więcej lotów
W przypadku Ryanair i Wizz nowe samoloty również napędzają ich ekspansję, a Ryanair jest gotowy zainwestować znaczną część ogłoszonego na początku tego roku zamówienia na 300 samolotów w Polsce i krajach sąsiadujących, powiedział Kaczmarzyk.
„Dziś w regionie są 64 samoloty” – powiedział. „Sądzimy, że w ciągu dziesięciu lat co najmniej podwoimy flotę. Jeśli region obsługuje dziś około 30 milionów pasażerów, sądzimy, że będzie to 60 milionów.
O’Leary powiedział również, że z 400 nowych samolotów, które firma planuje wdrożyć w ciągu najbliższych ośmiu lat, około 180 będzie eksploatowanych w Europie Środkowo-Wschodniej.
Pan. Varady ze swojej strony z równym przekonaniem wierzy w potencjał polskiego i sąsiednich rynków oraz w potencjał tanich przewoźników, takich jak Wizz, do przejęcia udziałów od krajowych firm, takich jak LAT (Polska) czy TAROM (Rumunia).
Zauważa, że wojna na Ukrainie, która graniczy z Polską, nie ograniczyła podróży.
„Ostatecznie, dopóki gospodarka będzie się rozwijać, wzrastać będzie PKB, co zapewnia konsumentom większy dochód do dyspozycji, a linie lotnicze w dalszym ciągu na tym korzystają” – stwierdził. „To właśnie obserwujemy i będziemy obserwować.
„Guru mediów społecznościowych. Bardzo upada. Wolny fanatyk kawy. Entuzjasta telewizji. Gracz. Miłośnik internetu. Nieskrępowany wichrzyciel.”
More Stories
Euro 2024: Holandia od tyłu pokonała Polskę w finale grupy C przeciwko Francji
W Polsce protest przeciwko wykorzystaniu sztucznej inteligencji w radiu
Polska zabiega o czasowe zawieszenie praw azylowych z UE