Richard Gasquet z Francji przegrał w środę ze Stanem Wawrinką na mistrzostwach ATP 250 w Marsylii. Szwajcarska drużyna narodowa prowadziła 6:4, 4:2 przez Biterrois, ale odwróciła losy meczu i wygrała w trzech setach po 2 godzinach i 26 meczach (4:6, 7:5, 6:2).
Po długim meczu z Laurentem Lucullim we wtorek Richard Gasquet doznał fizycznego osłabienia pod koniec meczu. Francuz jednak dobrze wrócił do gry, rozbijając Szwajcara już na starcie. Wawrinka wciąż miał pięć szans na przerwę, ale siódme miejsce w tym turnieju wykluczyło ich wszystkich z awansu (6-4).
Wawrinka przeciwko grzesznikowi lub synowi
Wydawało się, że najwięcej zrobił pierwszy tricolor, który bardzo szybko ponownie zaserwował Wawrince i uciekł w drugim secie (4-2). Ale Szwajcar wrócił na szczyt, gdy Richard Gasquet zaczął słabnąć fizycznie i podwoił się po powrocie serwisu, a nawet za drugą piłką.
Wykorzystał to więc Stan Wawrinka i po wygraniu drugiego seta były numer trzy na świecie, który właśnie wybił się z czołowej 100 (105.), opuścił rękę do zagrywki. Prowadząc 3:0, Gasquet szukał drugiego oddechu i nie miał punktów przełamania. W ostatnim secie ostatecznie przegrał 6:2, a jego turniej zakończył się przed marsylską publicznością. Stan Wawrinka zmierzy się ze zwycięzcą pojedynku młodego Francuza Arthura Felsa z Włochem Yannickiem Sennerem.
„Muzyczny ninja. Analityk. Typowy miłośnik kawy. Ewangelista podróży. Dumny odkrywca.”
More Stories
Takich wyników ASSE nie osiągnęło od 1998 roku!
Paris Saint-Germain: „Wyjątkowy” napastnik zastąpi Mbappe?
TOP 14 – „Chciałbym zobaczyć USAP w pierwszej szóstce”: Sebastien Chabal chwali Katalończyków i ich zwolenników w Canal+