Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Premier League – Manchester United nadal pokonuje West Ham po bramce Rashforda

Premier League – Manchester United nadal pokonuje West Ham po bramce Rashforda

Manchester United do końca był solidny. W niedzielne popołudnie Czerwone Diabły pokonały West Ham najmniejszą liczbą punktów (1:0) w 14. dniu Premier League. Na Old Trafford wystarczył gol Marcusa Rashforda (38), by zachwycić miejscowych. W tabeli mistrzostw Anglii podopieczni Erica Ten Haga, którzy nie trafili ani jednego meczu, awansowali na miejsce piąte, natomiast Młoty utrzymały się na miejscu trzynastym.

Manchester United czekał na to od Wayne’a Rooneya. Od 2009 roku żaden inny Czerwony Demon nie osiągnął 100 goli. Marcus Rashford został oficjalnie 22. zawodnikiem, który to zrobił dla klubu. Angielski napastnik, pięknie odnaleziony na kawiorze Christiana Eriksena, skierował piłkę w tył bramki (38, 1:0).

Premier League

Anthony i jego bączek: czy mamy prawo być piękni, nie będąc skutecznymi?

21 godzin temu

A jeśli Blanc nie był staromodny?

De Gea, mankoński bohater

Napastnik, który w tym sezonie w Premier League ma już cztery gole, już wcześniej próbował znaleźć błąd, już go kierując, ale tym razem zachwiał się z Łukaszem Fabiańskim. Polski bramkarz, którego w pierwszej połowie zastąpił Alphonse Areola, już pokazał, że nie da się go pokonać w poprzednim takcie przed Cristiano Ronaldo (15). Portugalczyk oddał się na usługi grupy. Jeśli walczy z przodu, wrabia tylko jedną ze swoich sześciu prób.

W tym spotkaniu Manchester United potrzebował dwóch mistrzów. Drugi to nikt inny jak David de Gea. Hiszpański bramkarz, który już wie, że nie weźmie udziału w mundialu w Katarze, wykonał kilka bardzo dobrej jakości interwencji, po przejęciu piłki w pierwszej, niezbyt niebezpiecznej, ale na bramce, próbie Saida Benrahmy (69). ). Bo jeśli West Ham nie pokazał niczego przez większą część spotkania, ostatnie lata dwudzieste były wyraźnie na ich korzyść.

Maguire też się uratował

Wchodząc w trakcie meczu Michaił Antonio wiele dobrego zrobił dla swojego zespołu, który strzelił dopiero trzeci atak w tym sezonie w First Division (strzelił 11 bramek). Jamajski napastnik De Gea wymusił prawy strzał (82) przed udaniem się na głowę Kurta Zoumę (83). Kilka sekund po zakończeniu tego spotkania to Declan Rice zmusił hiszpańskiego bramkarza do kolejnego niesamowitego ataku, potężnym strzałem z dystansu (90+3).

Nieco wcześniej tak silny podczas tego spotkania był Harry Maguire, który zastąpił Raphaela Varane’a, który zastąpił swojego bramkarza na linii bramkowej, w ogromnym marnotrawstwie Jarroda Bowena (90+3). Ulga była kompletna dla Czerwonych Diabłów, które również mogły ukryć się na stałe, gdyby Fred nie znalazł stanowiska z głową (86. miejsce).

W końcu, więc podstawy zostały zachowane dla Manchesteru United. Trzy punkty, które pozwalają mu wyraźnie spojrzeć w górę, w tej piątej grze z rzędu bez niepowodzeń w elicie (trzy zwycięstwa i dwa remisy). Czerwone Diabły będą miały szansę podtrzymać tempo w najbliższą niedzielę (15:00) w Aston Villa Park.

Transfery

6 Informacja o okresie przelewu na piątek

10/28/2022 o 07:43

Liga Europejska

„On tego potrzebował”: mała gra i Ronaldo ponownie uruchomił maszynę

27.10.2022 o 21:38