Od czasu ogłoszenia wyników wyborów do parlamentu w niedzielę 15 października, obóz demokratyczny i znaczną część Polski ogarnęła prawdziwa euforia. Jeszcze kilka tygodni temu mało kto wierzył w to zwycięstwo. Nawet wiosną referendum było do połowy masztu, sytuacja między przywódcami trzech szkodliwych partii opozycyjnych i wojny egoistyczne wywołały niekończącą się psychozę, zakończyły się porażką, tworząc wspólną listę opozycji.
Jednak wysiłki włożone w skuteczną kampanię opłaciły się: ogłoszone we wtorek oficjalne wyniki potwierdziły wygodną większość trzech Demokratów w Sejmie, zdobywając 248 z 460 mandatów i 66 na 100 w Senacie. Oczekuje się, że Donald Tusk, lider Koalicji Obywatelskiej (KO), powróci na stanowisko premiera, które piastował już w latach 2007–2014. Spotka się z ostrym sprzeciwem ze strony nacjonalistycznej i ultrakonserwatywnej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS). , ze 194 wybranymi urzędnikami, a także burzliwą symbiozą z prezydentem Andrzejem Dudą (PiS), przynajmniej do wyborów prezydenckich w 2025 roku.
Biorąc pod uwagę nierówność Wśród środków przeznaczonych na tę kampanię na rzecz PiS zwycięstwo opozycji można określić jako największe. Przecież rekordowa frekwencja wyborcza wynosząca 73,9% daje zwycięzcom niezaprzeczalną legitymację, a przejrzystość wyników nie pozwala PiS na kwestionowanie wyborów.
Powstrzymanie upadku kraju
Kraj ogarnął „duch solidarności”, którego nazwa wzięła się od związku, który w latach 80. obalił system komunistyczny. Wielu obserwatorów twierdzi, że te wybory były ważniejsze niż rok 1989: zadały cios, który uniemożliwił wybory w Polsce. Ruch w kierunku populistycznego autorytaryzmu może okazać się niezwykle trwały. Opozycja, która nie utworzy rządu wcześniej niż w grudniu, ma teraz cztery priorytety: pociągnięcie PiS do odpowiedzialności za naruszenia praworządności i spraw polityczno-finansowych oraz przywrócenie Polski. „Właściwa ścieżka” W ramach UE odbudować to, co zostało zniszczone w zakresie instytucji i polityk publicznych oraz zainicjować politykę pojednania narodowego, aby położyć kres tzw. „wojnie polsko-polskiej”.
Szczegółowa analiza wyników nasuwa ważne pytanie: czy to zwycięstwo byłoby możliwe bez głosów kobiet i młodzieży? Udział tych dwóch grup jest o 20 pkt. wyższy niż w 2019 r. wobec 12,2 pkt. Więcej dla całej populacji. Osoby w wieku 18-29 lat głosowały 62,9% na trzy partie demokratyczne i tylko 14,4% na PiS (i 17,8% na libertarian Konfederacji). Wśród studentów PiS zdobył 11% głosów, a skrajnie prawicowy 13,4%. Jeśli chodzi o kobiety, to na Partię Demokratyczną głosowało 56,7%, na PiS 35,9% (3,7% na skrajną prawicę).
Powinieneś przeczytać 48,5% tego artykułu. Reszta jest zarezerwowana dla abonentów.
„Guru mediów społecznościowych. Bardzo upada. Wolny fanatyk kawy. Entuzjasta telewizji. Gracz. Miłośnik internetu. Nieskrępowany wichrzyciel.”
More Stories
„To będzie bardzo dobry mecz”.
Ciała odnaleziono podczas wykopalisk na „Wolfschanze” pod domem nazisty Hermanna Göringa.
Warszawa chce, aby pierwsza armia UE stanęła twarzą w twarz z Moskwą