Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Pomimo odroczeń NASA potwierdza, że ​​astronauci przewiezieni Boeingiem na Międzynarodową Stację Kosmiczną nie „utknęli” tam

Na początku czerwca Boeing przetransportował na pokładzie statku kosmicznego Starliner dwóch astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną.
Misja wykonana dla nowej taksówki kosmicznej; był to jej pierwszy lot załogowy.
Jednak anomalie techniczne uniemożliwiają teraz załodze powrót na Ziemię, a opóźnienia rosną.

Nie ma tam dwóch astronautów, którzy przybyli na Międzynarodową Stację Kosmiczną trzy tygodnie temu na pokładzie nowego statku kosmicznego Starliner Boeinga. „Zabroniony”NASA argumentowała w piątek, mimo że termin zwrotu kapsuły w dalszym ciągu się opóźnia i teraz zależy od analizy nowych testów.

Testy te dotyczą w szczególności problemów napotkanych podczas lotu na silnikach sterujących kapsuły podczas zbliżania się do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) w celu dokowania.

Agencja prasowa Francji

Nie utknęli na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, a załodze nie zagraża niebezpieczeństwo

Mark Nappi, starszy dyrektor Boeinga

Na podobnych pędnikach zostaną przeprowadzone testy naziemne, aby odtworzyć środowisko kosmiczne i lepiej zrozumieć przyczynę problemu. Badania te mają trwać około dwóch tygodni i dopiero wtedy zostanie wyznaczony termin powrotu.

„Butch i Sonny nie utknęli w kosmosie”.Steve Stich, starszy urzędnik NASA, potwierdził to podczas niezwykle napiętej konferencji prasowej. Zwrot samochodu nie jest „Naciskać”, on dodał. Początkowo astronauci, Butch Wilmore i Sonny Williams, mieli spędzić nieco ponad tydzień w laboratorium lotniczym. To skłoniło prasę amerykańską do zastanowienia się, czy astronauci nie znaleźli się obecnie bez możliwości powrotu.

Oni nie są „Nie utknęli na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, załodze nie zagraża niebezpieczeństwo”.Skrytykował także Marka Nappiego, starszego dyrektora Boeinga. „Czytanie tego, co krążą, jest bardzo bolesne. Lot próbny zaliczyliśmy bardzo dobrze „Nawet teraz jest to postrzegane w dość negatywny sposób”.Żalił się.

Poświęć trochę czasu na zebranie „więcej danych”

„Możemy przynieść Starliner „W dowolnym momencie”Upierał. Ale „Nie rozumiemy[napotkanych problemów, przyp. redaktora]na tyle dobrze, aby je trwale naprawić, więc jedynym sposobem, aby to zrobić, jest poświęcenie czasu”. I „Zbierz więcej danych”.

Oprócz urządzeń napędowych występuje jeszcze jedna anomalia dotycząca Starlinera, nowego pojazdu zamówionego przez NASA 10 lat temu jako kosmiczna taksówka, która będzie przewozić astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną. NASA i Boeing nadal szukają przyczyny wycieku helu wykrytego podczas lotu. Hel nie jest palny, ale jest używany w układzie napędowym. Jednak według agencji kosmicznej statek kosmiczny ma jeszcze wystarczającą ilość helu, aby powrócić.

  • Przeczytaj także

    Kosmos: Nowy cios dla europejskiej rakiety Ariane 6, która zaciera ręce SpaceX

Misja, którą Boeing wykonał z wieloletnim opóźnieniem, jest pierwszą załogową misją Starlinera i jest niezbędna, aby kapsuła uzyskała certyfikat NASA i mogła następnie rozpocząć regularne operacje. Tymczasem astronauci NASA już od czterech lat dołączyli do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej dzięki statkom SpaceX.


SG z AFP