Ponieważ pozostały zaledwie dwa lata do wydania na fundusz ratunkowy Unii Europejskiej, Polska jest mocno skoncentrowana na zwiększeniu małych dotacji w ramach programu, jednocześnie patrząc na tanie pożyczki jako sposób na powrót na właściwe tory, powiedział agencji Reuters wyższy rangą urzędnik.
Po latach negocjacji z poprzednim nacjonalistycznym rządem w Warszawie w sprawie standardów demokratycznych Komisja Europejska udostępniła w lutym 137 miliardów euro funduszy na modernizację największej gospodarki Europy Środkowej, zapobiegając recesji i inflacji w 2023 roku.
Fundusze obejmują prawie 60 miliardów euro na pomoc krajom UE w wyjściu z pandemii Covid-19 i transformacji energetycznej, w tym 25,3 miliarda euro w postaci dotacji i 34,5 miliarda euro w postaci tanich pożyczek. Oczekuje się, że w poniedziałek Polska otrzyma 6 miliardów euro środków pomocowych.
Podczas gdy Warszawa utknęła w porozumieniu z Brukselą w sprawie praworządności, pozostali członkowie UE kontynuowali niezbędne reformy i inwestycje, ale niektóre kraje mające dostęp do finansowania pozostały w tyle w realizacji swoich planów.
Pod koniec ubiegłego miesiąca komisja ostrzegła Rumunię, która jak dotąd otrzymała największą liczbę środków na naprawę związaną z Covid-19 w Europie Środkowej, że opóźnia się w realizacji planu reform, co naraża na ryzyko finansowanie warte miliardy dolarów.
Prounijny rząd premiera Donalda Tuska, który objął władzę w grudniu, dokonuje rewizji planu odbudowy kraju, wymieniając programy i reform, które planuje przedłożyć Brukseli do zatwierdzenia w tym miesiącu.
„Priorytetem jest wykorzystanie części dotacji. Nie są to darmowe pieniądze, ale jeśli coś jest bliskie darmowym pieniądzom, to właśnie nimi” – powiedział w wywiadzie John Sisco, wiceminister finansów rozwoju i polityki regionalnej.
Rozważ zmianę prawa, aby uniknąć zmiany złotego
Sisko powiedział, że choć Warszawa zamierzała wykorzystać część dotacyjną „w całości lub prawie”, to znacznie większa część pożyczkowa zostanie wykorzystana tylko w takim zakresie, w jakim będzie to korzystne dla rozwoju Polski.
„Nie stracimy nic, jeśli nie wykorzystamy inwestycji z części pożyczkowej, tak jak stracimy, jeśli nie wykorzystamy części dotacyjnej” – powiedział, dodając, że Polska nie wyjdzie całkowicie z koperty długu. .
Pan. Szyszko jako projekt, który w kolejnej nowelizacji zostanie przeniesiony do kategorii „pożyczki”, przytoczył uwielbiany wcześniej przez poprzedni rząd i powszechnie znany jako „Izera” projekt polskiego pojazdu elektrycznego. aby uniknąć wymogu wyprodukowania samochodu gotowego do ruchu drogowego do sierpnia 2026 r.
Aby przyspieszyć inwestycje, polski rząd pracuje nad zmianą istniejących przepisów, aby uniknąć przeliczania wszystkich wpływających środków denominowanych w euro na złote, co ma nastąpić w tym lub przyszłym miesiącu.
„Prowadzimy rozmowy z ministerstwem finansów i rządem, aby maksymalnie usprawnić ten proces” – powiedział Cisco.
Polski złoty osiągnął w tym roku znacząco lepsze wyniki niż swoje regionalne odpowiedniki, zyskując prawie 2% i notując prawie najwyższy poziom od ponad czterech lat, przy stabilnych stopach procentowych i miliardach dolarów oczekiwanych od Brukseli.
Część ekonomistów ostrzega jednak, że zaufanie inwestorów do wznowienia przepływów finansowych może być przesadzone, gdyż przyszłoroczne wybory prezydenckie w Polsce podważą szanse na wdrożenie reform niezbędnych do utrzymania przepływów finansowych.
Analitycy ING twierdzą, że Narodowy Bank Polski odnotował w lutym zaledwie 300 mln euro wypłat środków unijnych beneficjentom, co stanowi jedną piątą całkowitej alokacji Polski w nadchodzących latach. (Pisanie: Gergely Szakacs; Redakcja: Alex Richardson)
„Guru mediów społecznościowych. Bardzo upada. Wolny fanatyk kawy. Entuzjasta telewizji. Gracz. Miłośnik internetu. Nieskrępowany wichrzyciel.”
More Stories
Euro 2024: Holandia od tyłu pokonała Polskę w finale grupy C przeciwko Francji
W Polsce protest przeciwko wykorzystaniu sztucznej inteligencji w radiu
Polska zabiega o czasowe zawieszenie praw azylowych z UE