Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Polska: Pięć rzeczy, które już wiemy o wynikach wyborów

Polska: Pięć rzeczy, które już wiemy o wynikach wyborów

Artykuł ten został pierwotnie opublikowany na język angielski

Najwięcej mandatów w parlamencie zdobyła prawicowo-konserwatywna partia Prawo i Sprawiedliwość, ale może nie mieć wystarczającej liczby sojuszników, aby utworzyć rząd.

1. Wygląda na to, że opozycja odniosła zwycięstwo

reklama

Sondaże wyjściowe pokazują, że trzy główne partie opozycyjne w Polsce mają szansę zdobyć łącznie 248 mandatów w izbie niższej parlamentu, która liczy 460 mandatów. Największą grupą jest Koalicja Obywatelska, której przewodniczy Donalda TuskaByły premier i przewodniczący Rady Europejskiej. Według sondaży uzyskała 31,6% głosów.

„Jestem politykiem od wielu lat. Jestem sportowcem. Nigdy w życiu nie cieszyłem się tak bardzo, że pozornie zająłem drugie miejsce. Polska wygrała. Wygrała demokracja. Wypędziliśmy ich od władzy. „Donald Tusk ogłosił swoim wiwatującym zwolennikom.

Dodał: „Ten wynik mógł być lepszy, ale od dziś możemy powiedzieć, że to koniec złego okresu, to koniec ery PiS”.Dodał Donald Tusk.

2. Wyborcy oceniają lata sprawowania władzy przez Prawo i Sprawiedliwość

Jeśli wynik sondaży się potwierdzi, rządząca partia Prawo i Sprawiedliwość odniesie zwycięstwo, ale i przegraną. Zdobyła więcej mandatów niż jakakolwiek inna partia, ale mniej niż w poprzednich wyborach i za mało, aby móc kierować rządem zdolnym do uchwalania prawa przez legislatywę.

Według sondażu Ipsos, Prawo i Sprawiedliwość zdobędzie 200 mandatów. Jej potencjalny partner, skrajnie prawicowa CNT, zdobyła 12 mandatów, co partia uznała za porażkę.

W trakcie kampanii wielu Polaków określiło głosowanie jako najważniejsze od 1989 roku, kiedy po dziesięcioleciach komunizmu narodziła się nowa demokracja. Frekwencja w tym czasie wynosiła 63%.

Pomimo dużej niepewności pewne wydaje się to, że poparcie dla partii rządzącej spadło od ostatnich wyborów w 2019 r., kiedy uzyskała ona prawie 44% głosów, gdyż na jej popularność spadła wysoka inflacja, zarzuty o kumoterstwo i nieporozumienia z europejskimi władzami sojusznicy. .

READ  Żegnaj panele słoneczne, witaj płytki fotowoltaiczne: nadeszła kolejna ewolucja konsumpcji własnej!

Gospodarka Polski jest w dużej mierze własnością państwa, a partia rządząca wdrożyła system mecenatu, zapewniając swoim lojalnym zwolennikom tysiące miejsc pracy i kontraktów.

3. Istotna zmiana kursu na poziomie społecznym, politycznym i kulturowym

Jeszcze przed weryfikacją ostatecznych wyników, która prawdopodobnie zostanie ogłoszona we wtorek, jasne jest, że polscy wyborcy zdecydowali, że chcą zmienić kierunek, w jakim zmierza kraj, nie tylko polityczny, ale także gospodarczy, społeczny i kulturowy.

Stawką w tych wyborach była kondycja porządku konstytucyjnego kraju, jego stanowisko prawne w sprawie praw gejów i aborcji, a także zagraniczne sojusze kraju, który był kluczowym sojusznikiem Ukrainy po rozpoczęciu przez Rosję inwazji na pełną skalę.

Bart Staszewski, działacz na rzecz praw osób LGBTQ+, powiedział, że był to „koszmar” dla niego samego, jako geja, i dla innych.

„To dopiero początek ponownej okupacji naszego kraju. Bitwa jeszcze przed nami, ale dziś oddychamy świeżym powietrzem. „„, zaufanie.

Działaczka na rzecz ochrony środowiska Domenica Lasota powiedziała, że ​​poczuła ulgę „Mamy swoją przyszłość”.

PiS podważył mechanizmy kontroli i równowagi, aby lepiej kontrolować instytucje państwowe, w tym sądy, media państwowe i sam proces wyborczy.

4. Wydaje się, że stosunki z Unią Europejską ulegają poprawie

Zmiany polityczne w Polsce mogą pozwolić UE na uwolnienie miliardów euro z funduszy, które zostały wstrzymane ze względu na to, co UE postrzega jako erozję demokracji.

Piotr Boras z Europejskiej Rady Stosunków Zagranicznych stwierdził, że opozycja skorzystała na „rosnącym zmęczeniu” rządem wśród Polaków „wykraczających poza grupy, które na co dzień wspierają liberałów”.

Stawką były także losy stosunków między Polską a Ukrainą. Skrajnie prawicowa Partia Konfederacji prowadziła kampanię pod hasłem antyukraińskim, zarzucając krajowi niewdzięczność wobec Polski za pomoc w wojnie z Rosją.

Jego występ był znacznie gorszy niż oczekiwano, zdobywając jedynie 14 mandatów.

reklama

Ten skromny wynik będzie dla Kijowa źródłem ulgi.

READ  Ukraina prowadzi negocjacje z Polską i Słowacją

5. Referendum imigracyjne mogło się nie udać

Równolegle z wyborami odbyło się kontrowersyjne referendum w sprawie imigracji, wieku emerytalnego i innych kwestii, ponieważ rząd chciał, aby obywatele głosowali nad przyjęciem tysięcy migrantów w ramach unijnego programu migracyjnego.

Część przeciwników rządu wzywała wyborców do bojkotu referendum, twierdząc, że jest to próba zjednoczenia przez rząd swoich zwolenników.

Wielu wyborców odmówiło udziału w referendum, a badania opinii publicznej wykazały, że frekwencja w referendum sięgnęła 40%, co oznacza, że ​​jego wyniki nie będą prawnie wiążące.