Po Bułgarii Polska potwierdza, że nie odda swoich samolotów bojowych Ukrainie, która domaga się wsparcia lotniczego przeciwko rosyjskim samolotom.
W ten weekend Wołodymyr Zełenski zażądał samolotów bojowych do zwalczania rosyjskich sił powietrznych. Ta prośba może nie zostać udzielona. Po Bułgarii Polska potwierdziła, że nie zamierza gromadzić zapasów Mig-29 i Su-25, aby przekazać je sąsiadowi. Na portalach społecznościowych liczne wiadomości określane przez polski rząd jako „fałszywe wiadomości” wskazywały na coś przeciwnego.
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów stwierdzając, że udziela „wielkiej pomocy w wielu innych dziedzinach”, Polska powtórzyła, że „Polska nie wyśle swoich samolotów bojowych na Ukrainę i nie pozwoli korzystać ze swoich lotnisk”.
Jednak ta darowizna samolotów była przedmiotem dyskusji ze Stanami Zjednoczonymi, które według amerykańskiej prasy proponowały dostarczenie Ukrainie F-16 w celu zastąpienia 28 MiG-29 w Polsce. Podobno dwa kraje nie osiągnęły porozumienia w sprawie tej umowy z dwóch powodów. Agencja prasowa. W zamian Stany Zjednoczone zażądały od Warszawy podpisania deklaracji zadłużenia. Z drugiej strony Kongres obawia się, że ta nieplanowana dostawa F-16 opóźni samoloty planowane na Tajwan.
Samoloty europejskie lub amerykańskie
Wielkie rozczarowanie dla Ukrainy, która liczyła na przyjęcie 70 samolotów z Polski, Bułgarii i Słowacji.
„Nasi partnerzy oferują nam MiG-29 i Su-25!” Władze Ukrainy poinformowały 28 lutego.
Bułgarski premier wskazał, że w zeszłym tygodniu Bułgaria odmówiła również pomocy w zakresie samolotów bojowych, tłumacząc, że jego kraj nie ma wystarczających środków, by dostarczyć ją innemu krajowi.
Te trzy kraje jako jedyne mogły dostarczyć Ukrainie samoloty bojowe, które wykorzystują te same samoloty, a mianowicie samoloty MiG lub Suchoj dostarczone przez Rosję. Inne kraje NATO dysponują samolotami europejskimi (Mirage, Rafale czy Eurofighter) lub amerykańskimi, na których nie szkolą się ukraińscy piloci. Nie można go też wypożyczać pilotom, nie stając się „partnerem w wojnie”, jak wspomina Jean-Yves Le Drian.
„Miłośnik muzyki. Miłośnik mediów społecznościowych. Specjalista sieciowy. Analityk. Organizator. Pionier w podróżach.”
More Stories
Ta polska firma produkuje w 100% biodegradowalne talerze i sztućce z wykorzystaniem pszenicy
Toupret kupuje konkurenta w Polsce
Drobiarski gigant LDC jest w trakcie przejęcia fabryki Konspolu w Polsce