Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Pentagon bada źródło śmieci kosmicznych, które zagrażały Międzynarodowej Stacji Kosmicznej

Amerykańscy eksperci ds. kosmosu uważają, że za wydarzeniem stał przeprowadzony przez Rosję test rakiet antysatelitarnych.

Co wydarzyło się w kosmos w poniedziałek? Zdarzenie, którego przyczyny wciąż nie są znane, doprowadziło do powstania chmury gruzu. Niestabilna i groźna masa zmusiła astronautów do opuszczenia Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, by zginąć na swoich statkach, przygotowując się do ewakuacji w razie niebezpieczeństwa. „Dowództwo Kosmiczne USA zdaje sobie sprawę z wydarzenia, które spowodowało powstanie szczątków w kosmosie. Aktywnie pracujemy nad scharakteryzowaniem pola szczątków”Rzecznik armii powiedział również, że armia jest w kontakcie z Departamentem Stanu i NASA w tej sprawie.

Niektórzy amerykańscy specjaliści od kosmosu podejrzewają, że źródłem tych szczątków jest test rakiety antysatelitarnej przeprowadzony przez Rosję, na razie informacje nie są potwierdzone. Takie działanie, będące pokazem siły Moskwy, przeprowadziły w przeszłości tylko cztery państwa, w tym Rosja. Jest szeroko krytykowana, zwłaszcza za dużą ilość generowanych odłamków, które następnie zamieniają się w niebezpieczne pociski.

A rosyjska agencja kosmiczna Roscosmos ogłosiła wcześniej, że astronauci na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej są bezpieczni, nie wspominając o możliwości przeprowadzenia testu rakietowego. „Orbita obiektu, który dziś zmuszał załogę do podróży do statku kosmicznego według standardowych procedur, oddaliła się od orbity Międzynarodowej Stacji Kosmicznej”Roskosmos napisał na Twitterze. „Stacja jest teraz zielona”.

„Przyjaciele, u nas wszystko w porządku. Nadal pracujemy zgodnie z naszym programem.”, również tweetowany przez rosyjskiego kosmonautę Antona Szkaplerowa.

rzadkie wydarzenie

Obecnie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej przebywa siedem osób. Według wyspecjalizowanych mediów lot kosmiczny terazAstronauci NASA Raja Chari, Kayla Barron i Tom Marshburn, a także astronauta ESA Matthias Maurer, musieli schronić się w kapsule SpaceX Dragon, którą przybyli na pokład zaledwie kilka dni temu.

READ  NASA uruchamia Lucy, 12-letnią misję na asteroidy Jowisza

Amerykański astronauta Mark Vandy i rosyjscy kosmonauci Anton Shkaplerov i Piotr Dobrov udali się na statek kosmiczny Sojuz. Ta akcja powinna umożliwić im opuszczenie stacji kosmicznej w kierunku Ziemi w przypadku zagrożenia.

To samo źródło wróciło na Międzynarodową Stację Kosmiczną w południe w poniedziałek. „Zdarzenia szczątkowe spowodowane testami antysatelitarnymi nie zdarzają się zbyt często, a ostatni był testem indyjskim” W marcu 2019 roku zadzwonił astronom Jonathan McDowell.

Według niego, dedukując trajektorie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i pobliskich obiektów, docelowym satelitą może być satelita o nazwie Kosmos 1408, który nie był aktywny od lat 80. XX wieku. „Wcale nie trzeba było go niszczyć, Wyrok na specjalistę. Mamy już dużo śmieci, aby celowo wygenerować więcej, co jest niewybaczalne”. Dla Jonathana McDowella niektóre szczątki z tego testu rozpadają się, gdy wejdą do atmosfery „w nadchodzących miesiącach”, ale inne mogą pozostać na orbicie latami.