Polska obchodzi swoje Święto Niepodległości 11 listopada. Jest to także dzień, w którym na ulice maszeruje wiele skrajnie prawicowych grup nacjonalistycznych, czasami na granicy ruchów neonazistowskich. Jednak po zwycięstwie w ostatnich wyborach tzw. Opozycji Demokratycznej, w tym roku ton może się nieco zmienić.
Wysłane przez:
1 minuta
Z naszym korespondentem w Warszawie, Martina Chabella
Marsze nacjonalistów będą w tym roku spokojniejsze. Według niektórych stowarzyszeń, które starają się monitorować małe polskie grupy skrajnie prawicowe, na portalach społecznościowych nie panuje już tak burzliwy okres jak w poprzednich latach. Nie ma wątpliwości, że w poprzednich wyborach znalazło się kilku wyborców skrajnie prawicowych. Porażka w zeszłomiesięcznych sondażach wywołała zamieszanie wśród niektórych ugrupowań politycznych, które zwykle organizują marsz.
Ale marsz 11 listopada pokazuje, że Polska jest nadal podzielona. PiS, sprawująca dotychczas władzę konserwatywna partia narodowa, w wyborach zwyciężyła, mimo że nie posiadała większości w parlamencie. Sojusz Partii Opozycyjnych.
Protest
Ale tym razem paradę można obserwować bliżej. Ponieważ poprzedni rząd przymykał oczy na nienawistne transparenty w ostatnich latach, nowa koalicja rządząca nalegała na podpisanie w piątek porozumienia, wskazując, że priorytetem będzie walka z mową nienawiści.
Aby nieco zmienić ten obraz, organizatorzy określają siebie jako „Największa prawicowa demonstracja w Europie”, stowarzyszenia bliskie nowemu obozowi władzy planują zorganizować w Warszawie protest, aby to święto narodowe stało się jeszcze bardziej uroczyste.
Czytaj więcejPolska: Opozycja twierdzi, że jest gotowa utworzyć rząd po podpisaniu umowy koalicyjnej
„Guru mediów społecznościowych. Bardzo upada. Wolny fanatyk kawy. Entuzjasta telewizji. Gracz. Miłośnik internetu. Nieskrępowany wichrzyciel.”
More Stories
Wojna na Ukrainie: Trzy osoby nie żyją w Odessie, brakuje amunicji, pomoc z Polski i Litwy… Aktualizacja sytuacji
Polska przyjmuje zmieniony plan wykorzystania środków pomocowych UE
Euro 2024: Polska i Ukraina w finale barażowym