Jeśli tunezyjscy operatorzy tekstylno-odzieżowi chcą sprostać wyzwaniu zrównoważonego eksportu na polski rynek, muszą zadomowić się w kompleksie PTAK Fashion City, gdzie 7 milionów klientów przyjdzie kupić ich produkty ze średniej półki.
przez Kochanek Glenzy *
Wybudowany w 1993 roku niedaleko Łodzi, tekstylnej stolicy Polski, na działce o powierzchni 50 hektarów, w tym 25 hektarów pod powierzchnią użytkową, PTAK Fashion City jest pierwszym tego typu kompleksem w Europie Środkowej i jednym z największych na świecie.
Kompleks ten jest obowiązkowym miejscem modowym w Polsce i składa się z 4 ogromnych centrów handlowych: PTAK, PTAK Moda, PTAK Outlet i Polros. Każdy ośrodek posiada kilka apartamentów, ogromne parkingi i wszelkie udogodnienia.
Centrum PTAK specjalizuje się w hurtowej sprzedaży tekstyliów i odzieży. Zrzesza 2500 producentów i importerów, polskich i zagranicznych. Wśród firm zagranicznych znajdują się powstałe kilka lat temu firmy chińskie, tureckie i azjatyckie.
Borlos.
PTAK Moda uznawana jest za ostoję polskiej mody. Zrzesza w jednym miejscu ponad 300 polskich producentów tekstyliów i odzieży.
Pawilon chiński i azjatycki.
PTAK Outlet to jeden z największych w Europie, specjalizujący się w sprzedaży typu end-of-chain wszystkich znanych na całym świecie marek, takich jak Adidas, Guess, Lacoste, Lee Cooper, Mustang, New Balance, Nike, Pierre Cardin czy Puma. Reebok, Umbro i United Colors of Benetton, żeby wymienić tylko kilka najpopularniejszych w Tunezji…
Centrum Bolros to hurtownia i detaliczna hurtownia odzieży krajowej i zagranicznej.
PTAK Fashion City gości rocznie ponad 7 milionów klientów ze wszystkich krajów Europy Zachodniej, Środkowo-Wschodniej, m.in. Niemiec, Włoch, Francji, Austrii, Rosji, Białorusi, Ukrainy, Czech, Słowacji i oczywiście całej Polski.
Flaga turecka.
PTAK Fashion City to realna szansa dla tunezyjskiego sektora tekstylno-odzieżowego, który pragnie przywrócić swój wizerunek. W rzeczywistości tunezyjski sektor tekstylno-odzieżowy, który zapewnia możliwości zatrudnienia i dochody z wymiany walut, zapewnił Tunezji kilka lat temu równowartość 7% jej PKB.
Niestety po rewolucji 2011 roku sektor ten podupadł, ale mimo całej wiedzy, jaką posiadają nasze firmy i stosunek jakości do ceny w dalszym ciągu jest znakomity, Made in Tunesia ma szansę zadomowić się na polskim rynku, biorąc pod uwagę, że tunezyjski produkt jest lokują się pomiędzy produktami z najwyższej półki i z niższej półki (chińskiej, tureckiej i azjatyckiej), co dla polskiego dystrybutora jest trudne do znalezienia. Bardzo dynamiczna Tunezyjska Federacja Przemysłu Tekstylnego i Odzieżowego (FTTH) musi stanąć na własnych nogach i nie polegać zbytnio na wyłącznych wysiłkach Centrum Promocji Eksportu (Cepex) i innych organizacji wspierających.
Pawilon chiński i azjatycki.
Jeśli FTTH chce sprostać wyzwaniu zrównoważonego eksportu na polski rynek, musi nieuchronnie mocniej sprawdzić się w kompleksie PTAK Fashion City, gdzie 7 milionów klientów będzie szukać naszych firm.
Na koniec słowo o polskiej gospodarce, która w pierwszym kwartale 2018 roku osiągnęła wyjątkowe wyniki, osiągając dynamikę wzrostu na poziomie 5,1%, inflację 1,6%, dynamikę inwestycji 75% i stopę bezrobocia 6%.
* Konsultant ds. eksportu certyfikowany przez tunezyjskie Ministerstwo Handlu.
Artykuły tego samego autora w Kapitalis:
Zła jakość bielizny, słaby punkt tunezyjskiej branży hotelarskiej
Eksport: Tunezyjczycy powinni skupić się na rynku polskim
Polska, duży potencjał eksportowy dla produktów tunezyjskich
„Miłośnik muzyki. Miłośnik mediów społecznościowych. Specjalista sieciowy. Analityk. Organizator. Pionier w podróżach.”
More Stories
Ta polska firma produkuje w 100% biodegradowalne talerze i sztućce z wykorzystaniem pszenicy
Toupret kupuje konkurenta w Polsce
Drobiarski gigant LDC jest w trakcie przejęcia fabryki Konspolu w Polsce