Kilka godzin po spektakularnym zwycięstwie Arabii Saudyjskiej nad Argentyną (1:2), drużyny grupy C, Meksyk i Polska, nie zremisowały we wtorek (0:0). Guillermo Ochoa obronił rzut karny Roberta Lewandowskiego.
Meksyk 0-0 Polska 
Wczesnym popołudniem Argentyńczyk potknął się na macie. Ale ani Meksyk, ani Polska nie skorzystały z tego. Dwaj outsiderzy z grupy C zremisowali we wtorek bezbramkowo (0:0). Przypomnijmy, że Robert Lewandowski został pokonany przez Guillermo Ochoa w rzucie karnym. Więc to jest zaskakujące Arabia Saudyjska, Na podstawie jego rekordu vsAlbicelest (1-2)Ten, który ściga się na głowie kurczaka.
Polski pojemnik zwrócony w stronę meksykańskich strzał
Stadion 974, który miał zostać całkowicie zdemontowany i ponownie złożony w innym miejscu po turnieju, bierze swoją nazwę od liczby kontenerów transportowych użytych podczas jego budowy. W ten wtorek wydawało nam się, że widzieliśmy 975mi, pomalowany na biało-czerwono i upuszczony pod pole karne Wojciecha Szczęsnego. Decydując się na bardziej kompaktowe ustawienie 5-3-2, Czesław Michniewicz chciał najpierw ustabilizować swój zespół i dać jak najmniej miejsca meksykańskim strzałom. Czasami te zbliżały się do celu, a główka Alexisa Vegi leciała tuż obok (26mi) pomimo ich regularności Szlifowany Z wielką wolą partnerzy Hirvinga Lozano byli bardziej rozrzutni w pierwszej tercji (63% posiadania piłki, po sześć strzałów na mecz), aby potwierdzić swoją dominację. Tak czy inaczej, zapobiegnięcie sytuacji przed przerwą zajęłoby zbyt dużo czasu.
Z Ochoą jako bohaterem, Lewandowski wciąż tkwi w punkcie zerowym
Na szczęście drugi akt był – trochę – żywszy. Wykorzystując i nadużywając kontrolowanej długiej gry, Polacy nigdy nie oddalili się od przechylenia szali na swoją korzyść. Jedna z jego rzadkich piłek wylądowała w polu karnym Roberta Lewandowskiego, który ściągnął koszulkę Roberta Lewandowskiego przez Hectora Moreno, a sędzia przyznał mu punkt karny po skorzystaniu z systemu VAR. Napastnik FC Barcelony zaczął… ale trafił na Guillermo Ochoa, sprytnie rozpoczynając z lewej strony (58mi) uratowany przez ich anioła stróża, Meksyk ruszył dalej, Henry Martin dobrze wykorzystał Szczęsnego po genialnym uderzeniu głową (64mi) Polski kontener nie eksplodował i obie drużyny musiały zadowolić się jednym punktem. Bez wątpienia małe pocieszenie dla „Levy’ego”, który wciąż goni za swoim pierwszym golem w Pucharze Świata.

Rafała Brossa

„Guru mediów społecznościowych. Bardzo upada. Wolny fanatyk kawy. Entuzjasta telewizji. Gracz. Miłośnik internetu. Nieskrępowany wichrzyciel.”

More Stories
Euro 2024: Holandia od tyłu pokonała Polskę w finale grupy C przeciwko Francji
W Polsce protest przeciwko wykorzystaniu sztucznej inteligencji w radiu
Dobry tusz to podstawa: jak wybrać odpowiedni wkład do drukarki