Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

MAEA traci kontakt z systemami kontroli elektrowni w Czarnobylu

MAEA traci kontakt z systemami kontroli elektrowni w Czarnobylu

Szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej chce uzyskać od wszystkich stron „zaangażowanie w bezpieczeństwo” ukraińskich elektrowni.

Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej ostrzegła prawie dwa tygodnie po tym, jak rosyjskie wojsko przejęło kontrolę nad elektrownią atomową w Czarnobylu. Według niej systemy umożliwiające zdalną kontrolę materiałów jądrowych elektrowni przestały przesyłać do niej dane.

W oświadczeniu wydanym we wtorek„Zdalne przesyłanie danych z systemów monitorowania zabezpieczeń zainstalowanych w elektrowni jądrowej w Czarnobylu zostało przerwane” – zauważa Rafael Grossi, szef straży jądrowej ONZ.

Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej używa terminu „zabezpieczenia” do opisania środków technicznych, które stosuje do materiałów jądrowych i działań mających na celu powstrzymanie rozprzestrzeniania się broni jądrowej poprzez wczesne wykrywanie niewłaściwego użycia tych materiałów.

Pracownicy fabryki „w trudnej i stresującej sytuacji”

Odkąd Rosjanie przejęli fabrykę pod koniec lutego, ponad 200 techników i strażników utknęło na miejscu, pracując 13 dni z rzędu pod rosyjskim nadzorem. MAEA poprosiła Rosję o zezwolenie na ich rotację, ponieważ wygoda i stałe harmonogramy są niezbędne dla bezpieczeństwa lokalizacji.

„Jestem głęboko zaniepokojony trudną i stresującą sytuacją, w jakiej znajdują się pracownicy elektrowni jądrowej w Czarnobylu oraz potencjalnym ryzykiem, jakie to wiąże się z bezpieczeństwem jądrowym” – ostrzegł we wtorek Rafael Grossi.

Przy odcięciu zdalnej transmisji danych, a ukraiński regulator może kontaktować się z fabryką tylko przez e-mail, Rafael Grossi powtórzył swoją propozycję odwiedzenia stronylub gdzie indziej, aby zapewnić „zaangażowanie w bezpieczeństwo” ukraińskich elektrowni ze strony wszystkich stron.

Rosyjskie wojsko od piątku okupuje również elektrownię atomową w Zaporożu w południowo-wschodniej Ukrainie, gdzie według Ukraińców ostrzał artyleryjski spowodował pożar, którego przyczyną była Moskwa zaprzecza.