Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Liga Mistrzów – Barcelona pokonuje Antwerpię (5:0), dublet Joao Felixa, król strzelców Robert Lewandowski

Liga Mistrzów – Barcelona pokonuje Antwerpię (5:0), dublet Joao Felixa, król strzelców Robert Lewandowski

To dobry początek Barcelony. Hiszpański klub Barcelona, ​​po raz pierwszy w tym sezonie występując w Lidze Mistrzów, we wtorkowy wieczór w fazie grupowej pokonał skromną drużynę z Antwerpii pięcioma bramkami do zera. Felix (10., 66.), Lewandowski (18.), Bataille (CSC, 21.) i Gavi (53.) zaprezentowali „Manitę” w formie pokazu dla katalońskiej drużyny, która logicznie objęła prowadzenie w ósmej grupie.

Początek snu

Zemścili się na występie w najpiękniejszym europejskim konkursie. Jedno jest pewne, Katalończycy nie przegapili spotkania w Lidze Mistrzów. Po wczesnych odpadnięciach z fazy grupowej w ciągu ostatnich dwóch sezonów, FC Barcelona rozpoczęła sezon 2023/2024 w C1 w najlepszy możliwy sposób.

Podopieczni Xaviego Hernandeza słusznie byli przedstawiani jako faworyci w swojej grupie i utrzymali swoje miejsce po pokonaniu aktualnych mistrzów Belgii 5:0. Blaugrana wspięła się na szczyt tabeli dzięki wczesnej bramce Joao Felixa (10. miejsce, 1:0), a Blaugrana potrzebowała zaledwie trzech minut, aby w końcu wyprzedzić drużynę z Antwerpii, która odeszła z dobrymi intencjami, ale szybko została przytłoczona talentem Barcelony. . .

Nieunikniony Robert Lewandowski (18., 2-0) jako pierwszy wykorzystał znakomitą pracę Felixa i podwoił prowadzenie z bliskiej odległości, po czym Rafinha z lewej strony odepchnął nieszczęsnego Gily’ego Bataille’a (21., 3-0). Aby strzelić gola swojej drużynie. Już pewna zwycięstwa Barcelona nie zwalniała tempa, wręcz przeciwnie, nadal radziła sobie z obroną Antwerpii.

Odrodzenie João Felixa

Bardziej dyskretny, ale nie mniej wartościowy do tej pory, w imprezie wziął udział także Javi (53., 4-0), który po powrocie z szatni ochładzał podopiecznych byłego katalończyka Marka van Bommela rakietą z lewej strony pod poprzeczką. Jeana Boteza. Następnie, aby lepiej przypomnieć Atletico Madryt, że w rzeczywistości jest zupełnie innym zawodnikiem, odkąd założył koszulkę Barcelony, Joao Felix (66., 5:0) znakomicie spisał się na boisku po wielkim sukcesie Katalończyka, otrzymując rzeźbiony dośrodkowanie Rafinhy. W odległym położeniu.

READ  Skoki narciarskie. Letnia Grand Prix Courchevel: dublet Austrii w kwalifikacjach