Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

karate.  Stephen da Costa: „Igrzyska Olimpijskie 2028? Myślę, że obejdą się beze mnie” – Karate

karate. Stephen da Costa: „Igrzyska Olimpijskie 2028? Myślę, że obejdą się beze mnie” – Karate



karate. Szkolenie w Cesson-Sévigné

Przyjechałem do Sisson Sevigny w niedzielny poranek na sesję treningową, po której odbyła się dyskusja z ponad 120 bretońskimi karatekami – z których niektórzy wstali z Brześcia o 4:30 rano – oraz Stephenem da Costą, mistrzem świata i Mistrz olimpijski o wadze -67 kgUjawnia swoją potrzebę uczestniczenia w swoim sporcie.

Jak zorganizowane są te kursy, w których uczestniczysz mniej więcej raz w miesiącu, wszędzie we Francji?

Jest część karate, część praktyczna, a następnie część bardziej „humanitarna”, szczególnie dla dzieci, nawet jeśli dorośli też czasami mają pytania. Więc mogą mnie pytać o co chcą. Wspaniale jest mieć tę konfigurację. To są prawdziwe chwile dzielenia się. Częściej niż nie, mam dobry śmiech. Pytania są często zabawne. Nie mam tematów tabu, więc nawet gdy ludzie pytają mnie, czy dobrze zarabiam, nie mam nic przeciwko. Mogą mi zadać dowolne pytanie… Takie spotkania mieliśmy już przed igrzyskami. Od tego czasu jest super. Robimy to oczywiście zgodnie z moim sportowym harmonogramem. Mamy zamówienia z całego świata – Brazylii i Indii – ale pojadę tam, kiedy przejdę na emeryturę! Dzieci, mam wrażenie, że czasami nie zależy im na treningu, chcą ze mną rozmawiać, robić zdjęcia i autografy. Prawdziwy człowiek dzieli to, co… Nadal jestem dostępny: nie jestem Cristiano Ronaldo.

Tłum w Cesson-Sévigné mógł podziwiać złoty medal olimpijski Stephena da Costy w Tokio 2021 (fot. David Thomas)

W jaki sposób dyscyplina doświadczalna została usunięta z istniejących sportów na Igrzyskach w 2024 roku?

To smutne i nadal frustrujące. Ale to nie jest coś, co wybierasz. Cierpimy i nie mamy wyboru. Próbowałem wszystkiego, aby coś zmienić, ale to po prostu nie było możliwe. Musimy to zaakceptować, nie mamy wyboru. Co więcej, dyscyplina ma się dobrze: wciąż mamy wielu praktykujących. Pozostajemy jednym z najbardziej praktykowanych na świecie. Na każdym takim treningu udawało mi się urodzić setkę dzieci. Przyciąga wielu ludzi. Karate w dobrej formie!

READ  Uniwersytet HC powinien „rozbudzać szczęście”

Jakie są Twoje cele na 2023 rok?

Mistrzostwa Europy (24-26 marca w Guadalajara, Hiszpania), Igrzyska Europejskie (30 czerwca – 1 lipca w Krakowie) i Mistrzostwa Świata (24-29 października w Budapeszcie, Węgry)! Zobaczymy. Dla mnie interesujące jest tylko to, czy wygra (śmiech). Co więcej, powtarzam dzieciom: najważniejsze jest zwycięstwo, nieważne jakim sposobem. To moja osobowość: nawet w kartach chcę wygrywać! Gdybym wiedział, że przegrałem z góry, nie grałbym. Jestem bardzo dobrym graczem, ale bardzo kiepskim przegranym (śmiech)!

A jeśli karate wróci na igrzyska w 2028 roku, to czy nadal tam będzie?

Myślę, że obejdzie się beze mnie! Będę miał 32 lata… i już jestem zmęczony. Dziś cele nie są już takie same. Będę miał dwadzieścia sześć lat, kariery często wkraczają w trzydziestkę, niektóre trwają trochę dłużej, ale zobaczę: dziś nie jestem w stanie powiedzieć, czy będę tu jeszcze za rok… Sześć lat… Jestem zmęczony psychicznie i fizycznie, tak. Jestem w drużynie Francji odkąd skończyłem 14 lat. Minęło dwanaście lat, dużo podróżowałem, to wszystko jest wyczerpujące. zobaczymy.

Stephen Da Costa śmieje się:
Stephen Da Costa śmieje się: „Dzieciaki, czasami mam wrażenie, że nie zależy im na treningu, chcą ze mną porozmawiać, zrobić zdjęcia i autograf”. (Zdjęcie autorstwa Davida Thomasa)

Czy z tą refleksją na temat swojej sportowej przyszłości koniecznie przygotowujesz się do następstw swojej kariery?

To dobre pytanie. Zaczynam się do tego przygotowywać. Obecnie jestem na stałym kontrakcie z SNCF w Longwy koło Metz. Czy tam zostanę? Nie wiem. Zobaczę, kiedy naprawdę będę musiał o tym pomyśleć.

Wiadomości karate w Bretanii