Pomimo bólu związanego z eliminacją w półfinale Ligi Mistrzów kapitan Paris Saint-Germain Marquinhos uważa, że stołeczny klub powinien wykorzystać podwójny remis z Dortmundem, aby w przyszłym roku lepiej się odbić.
Piłkarze Paris Saint-Germain mają ciężkie głowy. Po dwukrotnej porażce i odpadnięciu z Ligi Mistrzów w półfinale z Dortmundem, po 2020 roku nie zagrają w drugim w swojej historii finale Ligue 1. Po ukaraniu główką Matsa Hummelsa na Parc des Princes w Paryżu Według Marquinhosa brakowało mu „jakości”.
„Zdobyli dwa gole po rzucie rożnym i podaniu prostopadłym, które ćwiczyliśmy. Musieliśmy lepiej bronić. To drobne szczegóły. Stworzyliśmy sobie szanse, o wiele więcej. Nie byliśmy skuteczni, a oni byli skuteczni, a oni strzelił dwa gole.” Dwa gole, wygraliśmy oba mecze” – powiedział z żalem kapitan Paryża do mikrofonu Canal+.
>> Na żywo ponownie Paryż Saint-Germain-Dortmund (0-1)
„Chcieliśmy pojechać na Wembley”
Mimo rozczarowania Brazylijczyk jest przekonany, że z tej europejskiej przygody, która po raz trzeci w ciągu pięciu lat dotarła do półfinału, musi wyniknąć coś pozytywnego. „Na początku sezonu nikt nie myślał, że zajdziemy tak daleko. Pokonaliśmy wiele przeszkód i nie możemy ich teraz wyrzucać tylko dlatego, że odpadliśmy. Musimy pamiętać, że to nowy projekt nowy trener: jest wiele pozytywnych rzeczy, które możemy przywieźć na przyszły sezon, chcieliśmy wybrać się na Wembley dla fanów, nasze rodziny są bardzo trudne, a podczas tego turnieju było miejsce na rozwój, a byliśmy bardzo blisko.
Jednak wtorek 7 maja przejdzie do historii Paris Saint-Germain, które nigdy nie przegrało z Dortmundem na stadionie Park i nigdy nie strzeliło tam gola. Tak więc wszystkie dobre seriale szybko się kończą.
Najważniejsze artykuły
„Muzyczny ninja. Analityk. Typowy miłośnik kawy. Ewangelista podróży. Dumny odkrywca.”
More Stories
Na niecałe 50 kilometrów przed metą Alaphilippe znajduje się w czołówce
Mavericks eliminują Thunder i docierają do finału konferencji • USA Basket
Rugby – Porażka Racing Club Narbonne w finale krajowym z Niceą: W Narbonne śmiejemy się, a potem płaczemy