Czy UE poradzi sobie bez rosyjskiego gazu? Wraz z wojną na Ukrainie narody europejskie kwestionują swoją zależność od węglowodorów z Moskwy. Kierunek Włochy i Polska.
Włochy szukają współpracy z innymi krajami
Dwaj włoscy ministrowie byli w Congo Press w czwartek 21 kwietnia, aw środę byli w Angoli. Ta afrykańska wycieczka ma tylko jeden cel: kupić gaz. Włochy są tak jasne, że chcą odwrócić swój rosyjski gaz (40% jego zużycia) od innych dostawców. Rząd podpisał nowe sojusze, zwłaszcza z Algierią i Libią. Chce podwoić swój import z Azerbejdżanem. Katar, Egipt i Kongo, Angola i wkrótce Mozambik. Powinieneś wiedzieć, że włoska firma węglowodorowa Eni jest najpotężniejsza w Afryce.
Stany Zjednoczone będą też sprzedawać więcej skroplonego gazu do Włoch. Gaz do „recyrkulacji” za pomocą jednostek pływających. We Włoszech są tylko trzy i jeszcze nie zainwestowały. Inną krytyką jest to, że jeśli Włochy rzeczywiście dywersyfikują dostawy gazu, to robią to z krajami bardziej powiązanymi z Rosją, takimi jak główny partner energetyczny Moskwy, Azerbejdżan czy Algieria. Ochotnicze organizacje charytatywne i niektórzy politycy naprawdę zastanawiają się nad partnerstwami z krajami, które nie są demokratyczne.
Kolejne pytanie dotyczy ekologicznych ambicji transsulfiny. Powinieneś mieć świadomość, że LNG ma gorszy wpływ na środowisko niż gaz rosyjski, nawet w ramach delegacji Ministra ds. Zmian Środowiska w tym tygodniu do Brazzaville i Luandy w celu zakupu skroplonego gazu ziemnego w Katarze lub Stanach Zjednoczonych. Gaz przechodzi przez rurę. Stanowi to dwa razy więcej emisji CO2. Pozytywne jest to, że Włochy poczyniły bardzo szybkie postępy dzięki 20% energii odnawialnej w swoim koszyku energetycznym, a rząd utrzymał swoje europejskie cele i przyspieszył pozwolenia na budowę farm wiatrowych. Wreszcie, obecnie wszystkie siedem elektrowni węglowych w kraju należy zamknąć lub wymienić do 2025 roku.
Włochy są również zaangażowane w oszczędzanie energii. W bardzo solidny sposób z obowiązkową pracą termostatu w zalecanych miejscach publicznych w domu. Jedno pytanie brzmi, czy klimatyzacja latem nie powinna być niższa niż 27°C z tolerancją 25, a zimą z tolerancją 21° z tolerancją do 19. Jeśli wszyscy zagrają w tę grę, będzie to miało realny wpływ na środowisko!
W Polsce oszczędność energii ma pierwszeństwo przed klimatem
Istnieje wiele różnic między konserwatywnym rządem polskim a UE w zakresie polityki klimatycznej. Stały Przedstawiciel RP przy Unii Europejskiej Andrzej Sados podsumował stanowisko Polski jednym zdaniem: „Zanim zaczniesz mówić o skutecznej polityce klimatycznej, musisz zadbać o bezpieczeństwo energetyczne”. Warszawa w ostatnich tygodniach nasilała wezwania do zakazu wszystkich rosyjskich węglowodorów i naciska na europejskich przywódców do zakończenia negocjacji w sprawie polityki klimatycznej. Europosłanka Beata Szydło wezwała do rezygnacji Fransa Timmermansa, wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej odpowiedzialnego za Zielony Ład. Dla byłego polskiego premiera polityka Timmermansa jest niebezpieczna dla europejskiej gospodarki. Według niego Polska powinna nadal opierać swoją politykę energetyczną na własnych zasobach, czyli węglu. Polska polityka klimatyczna powinna polegać na inwestowaniu w technologie pozwalające na jak najbardziej ekologiczne wydobycie tego węgla.
Po długim impasu z UE Polska ostatecznie ogłosiła wycofanie się z węgla w 2050 roku, ale wojna na Ukrainie może zmienić sytuację. Raporty w tej sprawie różnią się w Polsce i dowodzą, że rząd w pełni odpowiada. Minister własności państwowej Jacek Sachin powiedział niedawno, że chce pracować lepiej po terminie zamknięcia ostatniej kopalni energii elektrycznej na bazie węgla. Jego rzecznik poprawił to, wyjaśniając, że chodzi o wydobycie większej ilości węgla niż oczekiwano, ale tylko do 2049 roku. Związki górnicze potwierdzają, że sprawa nie została jeszcze omówiona. Rzeczywistość gospodarcza jest taka: Węgiel od wielu lat jest sektorem przynoszącym straty w Polsce. Warszawa wydaje się jednak skłonna zapłacić cenę za zachowanie niezależności od Rosji i przypomina każdemu, kto zawsze był zagorzałym przeciwnikiem projektu gazociągu Nortstream II łączącego Rosję z Niemcami. Inwestycja o wartości blisko 10 miliardów euro nigdy nie ujrzy światła dziennego z powodu rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
„Guru mediów społecznościowych. Bardzo upada. Wolny fanatyk kawy. Entuzjasta telewizji. Gracz. Miłośnik internetu. Nieskrępowany wichrzyciel.”
More Stories
Euro 2024: Holandia od tyłu pokonała Polskę w finale grupy C przeciwko Francji
W Polsce protest przeciwko wykorzystaniu sztucznej inteligencji w radiu
Polska zabiega o czasowe zawieszenie praw azylowych z UE