Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Handlarze diamentami z Antwerpii boją się pozbawić ich rosyjskich kamieni – Wyzwolenie

Handlarze diamentami z Antwerpii boją się pozbawić ich rosyjskich kamieni – Wyzwolenie

Po zapowiedziach G7 o ograniczeniu handlu kamieniami wydobywanymi w Rosji i ewentualnych sankcjach europejskich sektor diamentów w Antwerpii, główne źródło dochodów Belgii, obawia się utraty pozycji lidera na rzecz innych, mniej restrykcyjnych miast.

Dealerzy diamentów w Antwerpii mają lepsze dni. Za ciemnymi oknami i bezpiecznymi bramami w rejonie Dworca Centralnego, przez który przepływa 80% światowych surowych i 50% oszlifowanych diamentów, dilerzy, brokerzy i złotnicy wstrzymują oddech. Chodzi o międzynarodowe sankcje, które wkrótce mogą zaciążyć na rosyjskim kamieniu, który był eksportowany przez jednego z najważniejszych dostawców z Antwerpii, giganta górniczego Alrosa, częściowo posiadanego przez Kreml.

Rosyjskie diamenty nie są wieczne. Charles Michel żartował na szczycie G7, w piątek, 19 maja, w Hiroszimie. Przywódcy siedmiu największych gospodarek zachodnich ogłosili chęć ograniczenia handlu z wojującą Rosją. A według przewodniczącego Rady Europejskiej Bruksela może wkrótce zrobić to samo. Embargo, gdyby zostało uwzględnione w kolejnym pakiecie sankcji wobec Moskwy, dyskutowanym obecnie przez 27 krajów, byłoby bezprecedensowe: diamenty te jak dotąd omijały wszelkie ograniczenia na szczeblu europejskim, mimo że są trzecim towarem eksportowym Rosji. Źródła ropy i gazu, które przynoszą co roku kilka miliardów euro. Wielokrotne prośby z Polski, Irlandii i krajów bałtyckich nic nie dały. Antwerpia została uratowana, ku radości Belgii.

Ale fala się zmienia. Rzeczywiście, diament Alrosa stracił swój blask na ulicach flamandzkiego miasta. „Moi klienci nie chcą już rosyjskich kamieni. Dla głównych jubilerów jest tak samo, nawet jeśli nie ma zakazu na poziomie międzynarodowym „ mówi Ilana Brandwin, twórczyni marki biżuterii szlachetnej Noble. Wita gości w małym biurze na jednej z czterech giełd diamentów w Antwerpii, z widokiem na ulicę pełną kamer monitorujących i witryny jubilerów. Tutaj co roku mamy do czynienia z równowartością 38 miliardów euro. „Teraz, kiedy kupuję diamenty, staram się upewnić, że nie pochodzą one z Rosji. Ale kiedy kamień jest szlifowany i polerowany, bardzo trudno jest go wyśledzić” ona przyznaje.

READ  Dla dyrektora generalnego MOP: „Potrzebujemy konsensusu społecznego, aby transformacja środowiskowa zakończyła się sukcesem”

Mycie diamentowe

W 2022 roku Belgia bezpośrednio zaimportowała rosyjski surowiec diamentowy o wartości prawie 1,4 miliarda euro, w porównaniu do 1,8 miliarda euro w 2021 roku, według danych Narodowego Banku Polskiego. Być może spadek ma związek z różnymi sankcjami już nałożonymi na Rosję, takimi jak wykluczenie jej banków z systemu Swift, zawieszenie linii lotniczych czy zakaz nałożony na rosyjskie diamenty od marca 2022 roku przez Stany Zjednoczone, największego konsumenta złota. produkt końcowy. produkty.

Potężne Antwerp World Diamond Centre (AWDC), które broni interesów setek firm, gwarantuje, że surowy zakaz ze strony UE spowoduje podpisanie wyroku śmierci dla Antwerpii i utratę tysięcy miejsc pracy, a kamienie po prostu zostaną przekierowane do inne mniej restrykcyjne kraje. Ponieważ im więcej transakcji, tym trudniej jest prześledzić diamenty. Po przekroczeniu Mumbaju, głównego centrum rozdrabniania, lub Dubaju, mogą znaleźć drogę powrotną na rynek europejski i amerykański, „zblanszowane”.

„To trochę przesadzony scenariusz. Import rosyjskich diamentów już spadł i nie miało to większego wpływu na zatrudnienie i gospodarkę w Antwerpii” – powiedział. Hans Merkett, badacz dla organizacji pozarządowej Ipis i koneser rynku diamentów. Jednak w dłuższej perspektywie sankcje mogą osłabić konkurencyjność antwerpskiego rynku na korzyść Dubaju, który już od kilku lat jest na najlepszej drodze do zdobycia światowej czołówki. Jednak diamenty nadal są źródłem prestiżu, co wpływa na wzrost belgijskiego bilansu handlowego” – powiedział. dodaje.

Bardzo wrażliwy na żądania sektora belgijski premier Alexandre de Croo został oskarżony o blokowanie wszelkich prób nałożenia sankcji w Brukseli. Pracował również nad tym, aby Thread osiągnął poziom G7, będąc w stanie przekonać inne platformy Diamond do przyłączenia się do ruchu. Wygląda na to, że wygrał. Przywódcy zebrani w Hiroszimie zadeklarowali w oświadczeniu końcowym, że tak uczynią Współpracuj z kluczowymi partnerami, aby zapewnić skuteczne i skoordynowane wdrażanie ograniczeń. przywoływanie technologie śledzenia, Kolejne roszczenie dla Belgii pozwala na poznanie pochodzenia wszystkich diamentów, nawet szlifowanych i polerowanych. Uruchomienie takiego systemu zajęłoby jednak dużo czasu i nie jest jasne, jak miałby wyglądać. Ale dziś Ukraina nie ma czasu. przypomniała Nona Rachana Ulbrich z Transparency International.

READ  Rynek produktów marynowanych oczekuje stałej ekspansji od 2021 do 2028 r. | ADF Foods, Del Monte Foods Inc., Mt. Oliwa z Oliwek

W parlamencie belgijskim ton był również ostrzejszy: 17 maja Izba jednogłośnie przyjęła tekst wzywający rząd do włączenia zakazu bezpośredniego i pośredniego importu rosyjskich diamentów do jedenastego pakietu sankcji wymierzonych w Rosję. Belgia ma do odegrania rolę we wspieraniu Ukrainy. Jeśli chcemy nadal być dumni z tego, że jesteśmy etycznym centrum handlu diamentami, musimy przeciwstawić się rosyjskim kamieniom” nalega Samuel Cogollati, federalny zastępca ds. środowiska, który aktywnie broni tekstu. W marcu 2022 roku Wołodymyr Zełenski ogłosił to belgijskim parlamentarzystom Pokój jest ważniejszy niż diamenty. Wygląda na to, że jego apel został wreszcie wysłuchany.