Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Google ma automatyczny tryb samolotowy, który dosłownie tęskni

Google ma automatyczny tryb samolotowy, który dosłownie tęskni

Nazywa się Connected Flight Mode, a Google właśnie otrzymał patent, aby położyć kres ryzyku ingerencji w samoloty i sprzęt lotniskowy. Geolokalizacja, hałas, ruch… Twój smartfon wykorzysta wszystkie czujniki do śledzenia Twojego lotu.

Tryb samolotowy nie miał tak naprawdę znaczenia aż do pojawienia się 5G, wykorzystującego pasma częstotliwości zbliżone do urządzeń używanych w samolotach i na lotniskach. Aby przygotować smartfony na możliwość wprowadzenia prawa wymagającego od marek odcinania danych komórkowych w samolotach i podczas lotu, Google opatentował nowy tryb o nazwie Connected Flight Mode. Ten ostatni nie jest jeszcze aktywny i nie ma ostatecznego terminu, ale z pewnością będzie można go szybko wdrożyć dzięki aktualizacji oprogramowania.

Odkrycia dokonał specjalista od wycieków informacji technicznych, David Kowalski, który pracuje dla kilku anglojęzycznych mediów internetowych. Wraz z Parkifly ujawniono również, co może stać się nowym standardem włączania trybu samolotowego na urządzeniach z Androidem, wraz z Google. Zamiast ufać dobrej woli użytkowników, marka stawia na nowy system automatycznej aktywacji. Będzie miał nie jeden, a trzy tryby, w zależności od przebiegu lotu (start, rejs, lądowanie).

Słuchać

the Patent opublikowany 29 czerwca Ta ostatnia ujawnia pełny zarys podróży pasażerów samolotem, od przybycia na lotnisko do miejsca docelowego. Widzimy, że urządzenie automatycznie wykryje, w jakim momencie lotu znajduje się użytkownik. W tym celu wszystkie drogi są dobre. Od lokalizacji GPS dojazdu na lotnisko, po wykrywanie hałasu w kabinie, prędkości, a nawet wysokości, ale także sygnału ultradźwiękowego z radiolatarni samolotów. Dla tych, którzy rezerwują online i zapisują bilet na swoim smartfonie, data podróży może być również wzięta pod uwagę.

Tryby podrzędne oferowane przez urządzenie nie wydają się dziś szczególnie interesujące, ale sytuacja może się dość szybko zmienić. Wraz z pojawieniem się łączności Wi-Fi w samolotach możliwości wkrótce wzrosną, a Google chce móc automatycznie obsługiwać te możliwości łączności, biorąc pod uwagę czas oczekiwania na start lub lądowanie lub poziom naładowania baterii. Zgodnie ze schematem zawartym w patencie, stanowisko samolotu powinno zostać odłączone, gdy tylko samolot wyląduje, a nie podczas opadania, jak to już dziś podkreślają załogi.

READ  Czy trwa zmiana?

źródło :

Barkifly