Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Gironde: Para z Illatts deportowała Ukraińców, którzy zostali z psami w Polsce.

Gironde: Para z Illatts deportowała Ukraińców, którzy zostali z psami w Polsce.

Dwa duże psy, Balu i Bakrera, mogły wrócić do domu ze swoimi rodzinami. Dziś cała rodzina świetnie sobie radzi w Montpellier ze względu na jedność bezdomnych. (© Republikanin)

W marcu przez dwa tygodnie zmodyfikowany van, Corinne i Daniel, Illuts (Gironde) Uczestniczył ogromnie Konwój humanitarny do Polski. Para Illatz znalazła się wśród 27 pojazdów jadących do polskiego miasta Lublin. Wojna na Ukrainie musi być dostarczona uchodźcom. – Furgonetka była pełna – powiedział Goreen, przewijając palcem ekran smartfona.

Darowizny dla szpitali i domów dziecka

Z około sześćdziesięcioma osobami wyładowali swoje datki w dużym magazynie: „Mieliśmy 44 ciężarówki Tony i dwa w 19 Tony ”, wspiera Daniela. W sumie do trzech szpitali i dwóch sierocińców rozdano ponad sto ton towarów, głównie medycznych. Podróż solidarnościowa nie zakończyła się po wylądowaniu.

„Nikt ich nie lubi ze względu na ich psy”

Mając na uwadze tę sytuację, dwoje bezdomnych udało się na posterunek graniczny w Medica. To tam przez dwa dni witali uchodźców i służyli im, nie wspominając o ich zwierzętach, karmili ich przed radą weterynarzy i tam też poszli. „Byliśmy pod ogromnym wrażeniem uśmiechów Ukraińców. To pokorni i silni ludzie – mówi Corinne. Niedługo wrócimy, tym razem chcemy zająć się zwierzętami”.

Uwięziona para z psami

Ta determinacja zrodziła się z tłumu. Snizhanna i Vadim, para z Que, utknęli z trzema psami na polskiej granicy, w tym dwoma. „Rozmiary kucyka”, Nie można było wsiadać do autobusów jadących do Francji. Z trudem para mówi:

Nikt ich nie lubi ze względu na ich trzy psy. Nie mogliśmy ich tam zostawić. Podczas gdy Vadim pracował za granicą, jego żona i zwierzęta zostały zbombardowane 20 metrów od ich progu. Snijanna złamała kostkę, gdy uciekała, a potem upuściła klatkę z kotem, w której znajdowały się jej cztery zwierzaki… i spadła na nią bomba. Widziała to wszystko (…). Uciekła więc z trzema psami, z torbą i niczym więcej…

Corina i DanielZ loży

Kotek do wyjazdu

Dwa duże psy, Balu i Bakrera, mogły wrócić do domu ze swoimi rodzinami.  Dziś cała rodzina świetnie sobie radzi w Montpellier ze względu na jedność bezdomnych.
Konwój humanitarny deportował uchodźców z Ukrainy do Francji. (© Republikanin)

Po 40 godzinach w drodze Illadois wyładowali parę i ich zwierzęta w Montpellier. Od tego czasu są w kontakcie, znów się widzieli, dobrze się bawili i pomagali im w integracji we Francji. Tymczasem Corine i Daniel przygotowują się do kolejnej podróży, w ścisłej współpracy ze swoim stowarzyszeniem Toutous solidaires.

READ  Polska, Warszawa, Polska, Warszawa, polska, Warszawa, Francuski, emigranci, społeczność, francofil, frankofon, muzyka, dziedzictwo, disco polo, taniec, kultura

Teraz celem jest, aby Ukraińcy podróżowali ze swoimi pupilami, zbierali pieniądze od kota online i zbierali torby, takie jak kibuc, smycze i kagańce, aby pokryć koszty podróży i cła (1,600 za pierwszy konwój). Para była już w stanie zorganizować depozyty całych talerzy krokietów podarowanych przez Ultrapremium Direct, firmę z siedzibą w Agen. Mają nadzieję, że jak najszybciej wyruszą w drogę, ponieważ ich ciężarówka jest wciąż pełna materiałów wybuchowych.

Aby zorganizować tę kolejną podróż, Corinne i Daniel utworzyli stowarzyszenie o nazwie „Toutous-solidaires”. Aby im pomóc, możesz skontaktować się z nimi pod adresem e-mail: [email protected] lub przejść do zestawu online: http://www.cotizup.com/animalsukraine.

Czy ten artykuł był dla Ciebie pomocny? Wiedz, że możesz śledzić Le Républicain Sud-Gironde w kosmosie Moje wiadomości . Za pomocą jednego kliknięcia, po rejestracji, możesz zobaczyć wszystkie aktualności z Twoich ulubionych miast i marek.