ESBVA Lille Métropole pokonała Basket Landes 74:61 podczas szóstego dnia Ligi Europejskiej Kobiet na pełnym stadionie podczas tego spotkania euro-francusko-francuskiego. Tym samym zespół Guerrières pozostaje w wyścigu o zakwalifikowanie się do kolejnej rundy. ESBVA jest trzecia w grupie B. To także uspokajający wynik przed niedzielnym meczem z ASVEL, który pozostaje w Villeneuve d’Asc.
Pojedynek ligi kobiet, który zszokuje Euroligę. Takie wrażenie wywarło tysięczne spotkanie pomiędzy ESBVA Lille Métropole i Basket Landes. Klasyka koszykówki kobiet we Francji. Z pewnością z tego powodu w środowy wieczór pałac był pełen widzów. W tym sezonie najlepszą z trzech francuskich drużyn występujących w Eurolidze jest wicemistrz Francji Villeneuve d’Asc. Zespół północy odniósł trzecie zwycięstwo w sześciu meczach, w stuprocentowym francuskim meczu z Basket Lands, który z kolei wygrał tylko jeden mecz w Eurolidze.
Musieliśmy jednak walczyć o Guerriera, któremu brakowało umiejętności w pierwszej połowie. Obie drużyny zakończyły pierwszą kwartę wynikiem 14-14, po czym Basket Lands wrócił do szatni z prowadzeniem 27-29. Podczas tego spotkania napięcie pozostało nienaruszone, ponieważ czuliśmy, że mieszkańcy Villenovoie byli nieco zdenerwowani.
Trzecia kwarta jest niesamowita
Ale po powrocie na Ziemię zastosują ciepły niebieski kolor. Po 2:30 minutach trzeciej kwarty Villeneuve Dusc w końcu przełamał i w 30. minucie objął dwunastopunktowe prowadzenie (43-55). Powstała przewaga i Landaisowie, pomimo swoich umiejętności bojowych, nie byli w stanie jej zmniejszyć pod koniec meczu. Aminata Guy (13 punktów) poprowadziła bunt ESBVA przeciwko upartym Landesom. Ale tylko w tym trzecim kwartale ESBVA zrobiła różnicę. ” Na początku dziewczynom brakowało ducha walki i umiejętności.I tak to zaobserwowano Rachid Meziane Po spotkaniu.
salon Janelle, Który tym razem wydawał się mniej aktywny, podtrzymał słowa swojego trenera. » W pierwszej połowie brakowało nam umiejętności. Kiedy robiłem zdjęcia, nikogo nie było ze mną. Ale to nie pasowało. Pod koniec pierwszej połowy wynik był niewielki. Co wyraźnie pokazuje, że ten brak umiejętności był po obu stronach. Udało nam się jednak przyspieszyć tempo ożywienia gospodarczego. »
Kolejne spotkanie z ASVEL-em
Najważniejsze, że zwycięstwo było w każdym razie gwarantowane. Tym samym ESBVA odniosła trzecie zwycięstwo w 6 meczach Euroligi przeciwko Basket Lands. Cała trójka znajduje się na ławce rezerwowych, ponieważ w tym sezonie wyglądają na niepokonanych. „To dobry wynik z księgowego punktu widzenia.”stwierdza, że Rachid Meziane. » To zwycięstwo pozwala nam zachować miękkie żołądki i zająć czwarte miejsce. Jesteśmy teraz tam, gdzie chcieliśmy być. »
Wojownicy nie spoczną jednak na laurach. Od niedzieli powrócą do Palasium po niespodziankę sezonu w Lidze Kobiet. Właściwie będzie to mecz przeciwko ASVELowi, mistrzowi Francji. Lyon słabo rozpoczął sezon. Ale w międzyczasie odzyskali swoje gwiazdy Marynarka wojenna Johannes I Gabby Williams. Co pozwoliło ASVEL odniósł miażdżące zwycięstwo nad Lubinem w Eurolidze (73-72).
Możemy więc spodziewać się prawdziwej zemsty za ostatni finał Francuskiej Ligi Kobiet. A przede wszystkim do bardzo zaciętego pojedynku z rozstrzygniętą kwestią wyższości narodowej.
Jak znajdziesz Wywiad wideo z Janelle Salone W Dailymotion Sports 59/62.
Arkusz meczowy
ESBVA Lille Métropole / Basket Lands : 74-61 (14-14, 13-15, 26-14, 19-18)
Szósty dzień Europejskiej Ligi Kobiet, Grupa B. Palacium de Villeneuve-d’Ascq. 2150 widzów.
Sędziowali: Sinem Tetic (Turcja), Ewa Matuszka (Polska), Yasmina Alcaraz (Hiszpania).
Espfa : Zelos (9 punktów), Smalls (12), Lutbert, Causeur, Gueye (13), Herriod (6), Abraham, Hirsch (6), Diaby (8), Burke (11), Salon (7). Oni nie płaczą (2). Trener: Rachid Meziane
Boiska do koszykówki: Pettersson (7), Bardon (2), Salvadores (11), Maquette (9), Jaldi Tbdi (3), Giselsöder (4), Ewodu (8), Burdick (5), Bossier (7), Chery (5 ). ). Trener: Julie Barnes
BCM został pokonany, ale zakwalifikował się do Mistrzostw Europy
Również w środę wieczorem kolejna drużyna nordycka grała w Pucharze Europy. BCM Gravelines zostało pokonane w Kosowie przez skromny klub Trepsa (76-68) w pierwszej rundzie Pucharu Europy FIBA. Tym samym drużyna Maritimes zajęła drugie miejsce w grupie za ZZ Leiden (Holandia). Jednak zostali wybrani spośród najlepszych, którzy zajęli drugie miejsce. Tym samym BCM kwalifikuje się do kolejnego etapu z 16 klubami. W drugiej rundzie zmierzy się z silniejszymi klubami: Manisą (Turcja), Nymburgiem (Czechy) i Saragossą (Hiszpania). Pierwszy mecz odbędzie się 6 grudnia w Turcji.
„Muzyczny ninja. Analityk. Typowy miłośnik kawy. Ewangelista podróży. Dumny odkrywca.”
More Stories
Karl-Anthony Towns (44 punkty) jest nie do obrony na parkiecie! • Koszykówka USA
Ruud van Nistelrooy strzela swój pierwszy mecz dla Manchesteru United w Pucharze Ligi, zabezpieczając Liverpool i pokonując Chelsea
XV z Francji – Anthony Guillonche, Charles Ollivon, Maxime Loco.. Lista zawodników zwolnionych przez sztab Bluesa