Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Edward Son, piłkarz z innych czasów

Edward Son, piłkarz z innych czasów

Ukrainka, od 2013 roku podwójna francuska narodowość, urodzona w Kazachstanie z ojca Koreańczyka, ma babcię Rosjankę i dziadka Czecha, pochodzenie Edwarda Sona wskazuje na nietypową historię.

I nie mylimy się. Edward Son urodził się 18 lutego 1964 roku w Karagandzie w Kazachstanie na terenie byłego ZSRR i dorastał z matką sprzedającą tkaniny, ojcem kierownikiem rynku, starszym o trzy lata bratem, który niestety zmarła w 2017 roku i młodsza o osiem lat siostra, obecnie w Kanadzie, zajmująca się programowaniem satelitarnym.

Od najmłodszych lat uderzał w piłkę w szkole lub ze starszym bratem. mówi napastnik, który w wieku 15 lat opuścił rodzinne miasto, by dołączyć do ośrodka treningowego w ówczesnej stolicy, Ałmaty, z najlepszymi młodymi sportowcami świata.

Z Kazachstanu na Ukrainę

„Było ciężko, zwłaszcza pierwsze trzy miesiące, bo trzeba było się przystosować i walczyć o swoje miejsce” – powiedział człowiek, który podczas pierwszych podróży do sąsiednich krajów socjalistycznych, takich jak Polska czy Czechy, odkrył wady systemu sowieckiego .

Zaledwie sześć miesięcy później został wybrany z drużyną Związku Radzieckiego do lat 16, z której wyjechał dopiero w 1983 roku, a następnie z Espoirs. Dołączył do drużyny Almaty, Al-Khairat, ale jego konfliktowe relacje uniemożliwiły mu pełny rozkwit, nawet jako zawodnikowi, w swoim drugim sezonie.

„Niekoniecznie chciałem wyjeżdżać, ale zespół wojskowy wiedział, że nie odbyłem służby wojskowej” — mówi Edward Son. CSKA Moskwa był wówczas klubem Armii Czerwonej, który powołał napastnika i ostatecznie wysłał go do Smoleńska w drugiej lidze.

Sezon później Spartak Moskwa uzyskuje dostęp do informacji o zawodniku 1m76, ale od razu jest zrozpaczony, gdy dowiaduje się, że rywale CSKA mogą go w każdej chwili poprosić. Interesowało się nim również bardzo popularne wówczas Dynamo Kijów, ale konkurencja byłaby bardzo zacięta, zwłaszcza Oleg Błochin i Igor Biełanow.59-letni Eduard Son mieszka w mieście Ryurgis i nadal dumnie nosi medale Mistrza ZSRR z 1988 roku i Pucharu ZSRR z 1989 roku.

READ  Sieci rozpalają do powrotu „Som” wśród Belgów

Po drugim sezonie w Smoleńsku Edward Son widzi troje otwartych drzwi: powrót do Kajrat Ałmaty, wojsko lub wyjazd na Ukrainę, do klubu Dniepr. Z tym ostatnim zdecydował się zaangażować, podczas gdy ich gwiazda, Oli Protasov, dołącza do Kijowa, po zdobyciu 35 bramek, drugi najlepszy strzelec w Europie, za Marco van Bastenem.

„Było nas dziewięciu na jego miejsce” – śmieje się. Ostatecznie Son musiał grać na lewej pomocy, a podczas gdy Litowczenko, druga gwiazda zespołu, odszedł w tym samym czasie co Protasow, ambicją klubu było znalezienie się w pierwszej dziesiątce.

„Jeśli zarejestrujesz się w ZSRR, zarejestrujesz się u nas”

W końcu skończył jako trzeci najlepszy strzelec zespołu z ośmioma bramkami, a Dnipro został koronowany na mistrza ZSRR w 1988 roku, wbrew wszelkim przeciwnościom.

W następnym sezonie w formacji ukraińskiej panowała gorączka, podczas gdy radziecka piłka nożna była u szczytu, z tytułem olimpijskim ZSRR w 1988 r., Złotą Piłką Biełanowa w 1986 r., A Dynamem Kijów europejską potęgą.

Piliśmy przez dziesięć dni i nagle dwa razy przegraliśmy w lidze.

Dzięki tytułowi w Lidze Radzieckiej Eduard Son odkrył w kolejnym sezonie Klubowy Puchar Mistrzów, zastąpiony teraz przez Ligę Mistrzów. Po czterech meczach został królem strzelców turnieju z trzema bramkami, zanim Benfica zmierzyła się z Lizboną w ćwierćfinale. Dnipro nie jest meczem o przyszły finał, który wyeliminuje również Marsylię w półfinale, przegrywając w dwumeczu cztery do zera i pozbawi Edwarda Syna z rewanżu, kontuzjowanego w pierwszym meczu.

Podczas tych samych treningów Dnipro zdobył Puchar ZSRR w 1989 roku. Był to debiut klubu, który został dobrze celebrowany: „Piliśmy przez dziesięć dni i nagle dwa razy przegraliśmy za granicą w lidze” – śmieje się napastnik. Ostatecznie nie udało im się zająć drugiego miejsca, dwie jednostki za Kijowem. Podczas swojego trzeciego sezonu w Dnieprze Eduard Son zakończył jako najlepszy strzelec zespołu i trzeci w lidze radzieckiej.

READ  Lewandowski w Barcelonie, jest gorąco: Polak gotowy do wielkich poświęceń…

Przyjedź do Francji, najpierw do Ajaccio

W 1991 roku był koniec Związku Radzieckiego, granice były otwarte, a rubel bardzo stracił na wartości: „wszyscy wyjechali”, zapewnił nas, gdy zaproponowano mu dziesięć razy więcej pieniędzy niż miał wtedy (otrzymywał równowartość 200 lub 300 dolarów miesięcznie).

Zadzwonił do niego klub z Lozanny, spóźnił się na samolot i przez pół roku kontynuował ukraińską przygodę. Wreszcie grający we francuskiej drugiej lidze Gazélec Ajaccio prezentuje Edouarda Son. „Nie wiedziałem, ale zaoferowali mi 5000 dolarów miesięcznie, samochód i mieszkanie” — uśmiecha się. Korsykański klub poprosił go o podpisanie kontraktu, kiedy nie przeszedł nawet badań lekarskich. „Na imprezie zapytałem dlaczego. Przynieśli mi magazyn, w którym moje nazwisko znalazło się na podium najlepszych strzelców ZSRR i powiedzieli mi, że 'jeśli zdobędziesz w ZSRR, zdobędziesz z nami'” śmieje się.

w Oksytanii

W dziesięciu meczach strzelił cztery gole, ale złamał więzadła w kolanie i pauzował przez 13 miesięcy. W listopadzie 1992 roku trener nie jest już tym samym trenerem i nie jest od niego zależny. Podczas pierwszego meczu Edouard Son utrzymuje i wygrywa GFCA. W następnym meczu znalazł się na uboczu, nie rozumiejąc dlaczego. „Nie mogliśmy zdobyć gola, a tłum skandował moje imię. Trener był Francuzem, a nie Korsykaninem, przestraszył się” – śmieje się. „Wprowadził mnie do gry, a przy pierwszej piłce moja główka i mój gol” – kontynuował ze śmiechem.

W związku z połączeniem dwóch drugoligowych grup Korsykanie spadli do III ligi i chcą zatrzymać w pierwszej lidze Ukraińca, który ma kontakty z Tulonem, ale transfer nie dochodzi do skutku ze względu na ograniczenia zagranicznego gracz na rynku pracy. Wezwali go liderzy Perpignan, klubu, którego więzadła i mięśnie zostały poważnie uszkodzone. „Zapytałem ich, czy chcą zrekompensować moje kolano” – żartuje.

READ  Przegląd prasy Paris Saint-Germain: Camavinga, Messi, Mbappe, Reims ...

Z FC Occitane został królem strzelców ligi i awansował do drugiej ligi. „Poprosiłem o podwyżkę, chcieli ją obniżyć” – lamentuje. Dominique Rocheteau musiał obrócić ówczesnego 30-letniego zawodnika, któremu proponowano grę w Arabii Saudyjskiej, Kanadzie czy Izraelu.

Decydujące spotkanie w Montélimar

Następnie postanawia zostać na południu jako żartowniś, ale wkrótce otrzymuje list z hrabstwa z prośbą o odesłanie go do domu, ponieważ nie ma już umowy o pracę. Edward Sonne zamieścił ogłoszenie w mediach, aby znaleźć pracodawcę, i skontaktował się z nim Jean-Paul Millet, szef Roanne/Riorges. „Powiedział mi, że jego drużyna gra w piątej lidze”, śmieje się. „Poprosiłem go, żeby więcej do mnie nie dzwonił”.

Wódz Rouen twierdzi, że posunął się tak daleko, że chciał udać się bezpośrednio do Perpignan, aby spotkać się z napastnikiem. „Byłem zawstydzony, więc zaproponowałem, że zrobię 50/50. Więc spotkaliśmy się, on, Armando Bianchi i ja, w Montelimar” – mówi Edward Son. Entuzjastycznie nastawiony do projektu kierowanego przez Jean-Paula Milleta, który oferuje mu poza polem możliwość wspólnego prowadzenia interesów.

Światowy futbol dobiegł końca

Ten, który teraz mieszka w Ryorgu, potem pracuje jako agent przy imporcie tekstyliów z Ukrainy, podczas gdy były Związek Radziecki jest w ruinie, a siła robocza jest tania. Udało się iw grudniu 1996 roku Edouard Son założył własną firmę: UK International. Co roku jej obroty podwajały się, aż do kryzysu finansowego w 2008 roku. W 2014 roku firma została zamknięta na stałe, a osoba, która grała w piłkę nożną do początku lat 2000, pozostała agentem swoich klientów, ale teraz jest niezależna.

W wieku 59 lat wydaje się, że jego zaangażowanie w piłkę nożną jest już za nim.

Etyka cypryjska