Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Dzięki ChatGPT stworzył asystenta na iPhone’a, który naśmiewa się z Siri, Alexy i Asystenta Google

Dzięki ChatGPT stworzył asystenta na iPhone’a, który naśmiewa się z Siri, Alexy i Asystenta Google

Pewien programista wpadł na świetny pomysł wykorzystania bota OpenAI jako asystenta automatyki domowej. Wynik jest niesamowity i powinien posłużyć jako lekcja dla asystentów Apple, Amazon czy Google…

To jednak tylko majsterkowanie i może to być pierwszy rzut oka na przyszłość osobistych asystentów. Mate Marshalko, programista, który mógł być zmęczony odpowiedziami, które dawała mu Siri, wpadł na świetny pomysł: przetestował ChatGPT, aby sterować swoim połączonym domem za pomocą głosu.

W filmie opublikowanym na Reddit i Youtube pokazał absolutnie niesamowity wynik swojego eksperymentu, w którym Asystenci Google, Apple i Amazon znów są na linach.

Jeśli regularnie używasz Siri, Asystenta Google lub Alexy do sterowania oświetleniem, grzejnikami i innymi połączonymi rzeczami, musiałeś zdać sobie sprawę, że musisz się do tego dostosować. Innymi słowy, wykonuj bardzo podstawowe polecenia: „włącz światło w salonie”, „podkręć ogrzewanie”, „wyłącz telewizor”. Nie da się ich zmusić do zrozumienia bardziej złożonych próśb, więc szybko tracą kontrolę.

Narzędzie Marschalko, zbudowane w ciągu godziny dzięki połączeniu mocy ChatGPT i aplikacji Apple „Shortcuts”, zmienia reguły gry. I poprawnie interpretuje najbardziej złożone prośby wszystkich asystentów GAFA. Przykład ? Ta prośba, która wyraźnie postawiłaby tradycyjnych asystentów głosowych w kapuście: Moja żona przychodzi za 15 minut. Włącz światła na zewnątrz, kiedy idzie do parku. Program rozumie to bez najmniejszego problemu, a asystent z dumą odpowiada: Światła powinny być włączone w momencie przybycia gościa”. Lub ten, który również korzysta z wiedzy ChatGPT: ” Ustaw termostat w sypialni na temperaturę, która Twoim zdaniem pomoże mi lepiej spać A pomocnik odpowiada: Termostat w sypialni był ustawiony na 19 stopni. Ciesz się snem ! Absolutne wyrafinowanie, czarodziej za każdym razem reaguje inaczej, jakby ożywiony.

Procedura… niezbyt skomplikowana

Aby podłączyć dziesiątki świateł, termostatów, systemu wentylacji i kamer do ChatGPT, wykonał dwa etapy. Najpierw musieliśmy „edukować” ChatGPT. Jego długie zapytanie (patrz poniżej) brzmi jak mały program komputerowy… napisany w języku naturalnym.

READ  True Originality Flashes można teraz kupić w Free Mobile
Źródło: Matei Marshalko // Żądanie ChatGPT jest jak program komputerowy w języku naturalnym

I tak Marschalko zażądał, aby ChatGPT odpowiedział na każde żądanie w postaci JSON, popularnego formatu strukturyzującego dane, który jest łatwy do zrozumienia dzięki aplikacji Skróty na iOS. Następnie opisał rodzaje potrzebnych żądań, określił strukturę JSON, którą powinien generować ChatGPT, a na koniec podał dokładny opis swojego domu i tego, jakie połączone obiekty znajdują się w każdym pokoju. To prawie wszystko. Ach tak, poprosił też robota o podszywanie się” Umysł domu, inteligentna sztuczna inteligencja, bez ujawniania swojej prawdziwej tożsamości. »

Następnie założył nowy skrót na iOS, który wygląda jak jego doładowana wersja Opisaliśmy wam to kilka dni temu. Ten łańcuch poleceń, długi i złożony, pozwala w zwięzły sposób stworzyć interfejs, dzięki danym w formacie JSON, z połączonymi obiektami, za pośrednictwem platformy Apple HomeKit.

W tej chwili (jeszcze) nie jest

Zręczny i skuteczny hack Marshalko nie jest pozbawiony wad. Po pierwsze, jest cena. To rozwiązanie naprawdę wymaga dostępu do ChatGPT przez własne API, więc… się opłaca, nawet jeśli OpenAI zapewnia (niewielki) darmowy kredyt. Ale tutaj szybko się wyczerpuje, ponieważ zamówienie jest długie. Według programisty potrzeba około 1 dolara na każde 70 żądań. Potem jest… powolność. W związku z tym wideo może być przytłaczające, ponieważ ChatGPT wydaje się szybko reagować. Jednak udało się: między poleceniem głosowym a reakcją bota występuje nieściśliwe kilkusekundowe opóźnienie.

Możemy jednak mieć nadzieję, że Apple, Google lub Amazon również rozważą wykorzystanie generatywnej sztucznej inteligencji w celu poprawy przydatności swoich asystentów głosowych. Kto przyszedł z ChatGPT, żeby wziąć starego klapsa.

Źródło :

Blog Mate Marshallko