Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Czy Unia Europejska położyła kres Wspólnej Polityce Energetycznej?

Polityka energetyczna stopniowo przechodzi w politykę klimatyczną. Czas w Europie nie był już pragnieniem połączenia jednego z drugim, ale podporządkowaniem jednego drugiemu. Pilna potrzeba dekarbonizacji i europejskiego mechanizmu już stawiają walkę z globalnym ociepleniem na pierwszym miejscu przy wyborze krajów pod względem koszyka energetycznego, opodatkowania energii i wreszcie wspierania innowacji i projektów przemysłowych w tym sektorze. Proszę zauważyć, że jest to notatka, którą zamierzam się podzielić i nie jest to wyraz goryczy czy satysfakcji.

Pomysł, że będziemy świadkami rozpadu polityki energetycznej, wydaje się być sprzeczny ze stanowiskiem Brukseli w sprawie energetyki jądrowej. Czy Komisja Europejska nie wykluczyła ostatnio, że kukurydza może skorzystać z inwestycji finansowanych z zielonych obligacji w ramach planu naprawczego (250 mld euro emisji obligacji planowanych do 2026 r.)? I to pomimo faktu, że gaz, który wytwarza około dziesięciokrotnie więcej dwutlenku węgla, można ze swej strony wykorzystać. Czy nie jest to tylko dowód na to, że względy polityki energetycznej wciąż mogą przeważać nad polityką klimatyczną? Czy nie jest to również kolejny dowód na wyższość Niemiec nad Francją w obronie swoich opcji energetycznych w Brukseli?

Energia jądrowa nie jest już źródłem energii dla Europy

Widzę w tej decyzji raczej wyraz spostrzeżenia, podwójnego odwrócenia w latach 2010. Mianowicie: energia jądrowa nie jest już źródłem energii dla Europy, a polityka energetyczna, a raczej to, co z niej zostało, jest z pewnością na poziomie krajowym .

Wydaje mi się, że decyzja Komisji polega jedynie na zauważeniu niekorzystnego układu sił dla energetyki jądrowej w Unii. Francja staje się coraz bardziej izolowana. To nie pozycja kilku krajów, takich jak Finlandia, Słowacja czy Polska, może zrównoważyć wyjście Wielkiej Brytanii z krótkiej listy europejskich zwolenników tego źródła energii, ponieważ Niemcom już od dawna brakuje poparcia, ale nie. Powrót po wypadku w Fukushimie Daiichi. Pamiętajmy, że to Wielka Brytania pchnęła Europę do przyjęcia polityki energetycznej, a nawet utworzenia unii energetycznej. To było w 2005 roku za Tony’ego Blaira. Jednak ta inicjatywa wydaje się nam równie odległa i przestarzała, jak czasy powstania wspólnot węglowych i zbożowych. W 2015 roku stworzył strategię unii energetycznej, ale jest to przede wszystkim rozbieżność europejskiej polityki konkurencji i klimatu. Następnie nacisk kładziony jest na pogłębianie krajowego rynku gazu i energii elektrycznej, a także rozwój energii odnawialnej i efektywności energetycznej.

READ  Ukraińska „technologia” została zmobilizowana w czasie wojny

Projekt unii energetycznej otworzył możliwość opracowania przyszłej społecznej polityki energetycznej. Świata, w którym narody zgodziły się zrzec części swoich przywilejów, zwłaszcza wyboru miksu energetycznego i lokalizacji inwestycji. Na przykład w Europie, gdzie panele słoneczne i linie wysokiego napięcia zostaną zainstalowane w najlepszych miejscach, jakie widzimy w Brukseli, a nie w Berlinie, Paryżu czy Rzymie. Nawiasy są zamknięte.

Obszar zastrzeżony na poziomie krajowym

Wracamy do punktu pierwszego, czyli obszaru polityki energetycznej, czyli obszaru dedykowanego poziomowi krajowemu. W rzeczywistości nie jest to powrót, ponieważ pole manewru USA jest teraz nieco bardziej ograniczone. Jej dominacja pod względem produkcji i miksu energetycznego jest stosowana w kurczącym się polu. Przyspieszenie dekarbonizacji Unii zaproponowane przez Komisję latem tego roku zwiększyło pewien stopień w zobowiązaniach krajowych na 2030 r., zwłaszcza tych związanych z efektywnością energetyczną i udziałem odnawialnych źródeł energii w zużyciu energii elektrycznej. Ta ostatnia z 32% do 40% daje – pomijając wymiany graniczne – 8 punktów mniej, pozostawiając wolny wybór krajów w składzie ich miksu energetycznego. Te zobowiązania krajowe mają również wpływ na taryfy energetyczne, ponieważ dotacje są przyznawane konsumentom na renowację budynków lub energię elektryczną wytwarzaną przez panele słoneczne i turbiny wiatrowe. To samo dotyczy europejskiej ceny zbywalnych uprawnień do emisji, co znajduje odzwierciedlenie w cenie energii elektrycznej. Kraje pozostają suwerenne w kwestiach opodatkowania energii, co jest kolejnym aspektem polityki energetycznej, ale tutaj znowu pole manewru zmniejszyło się, ponieważ coraz większa część opłat jest podyktowana europejską polityką klimatyczną.

zielona polityka przemysłowa

Pomoc przemysłowa jest również słabym filarem polityki energetycznej. Związek niedawno przyjął zieloną politykę przemysłową, aby ułatwić transformację energetyczną. Sojusze branżowe, takie jak te dotyczące akumulatorów do samochodów elektrycznych i czystego wodoru, są najbardziej autentycznym narzędziem. Ułatwiają uzyskanie pomocy w finansowaniu innowacji oraz projektów przemysłowych będących przedmiotem wspólnego europejskiego zainteresowania. Finansowanie pochodzi głównie z funduszy europejskich, krajów, które następnie korzystają z uproszczonej kontroli pomocy rządowej w Brukseli oraz Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI). Nic nie stoi na przeszkodzie, aby kraje wnosiły wkład w finansowanie inwestycji w gaz ziemny lub energię atomową, ale potem normalnym kanałem, bez pomocy Brukseli, ani Luksemburga, siedziby Europejskiego Banku Inwestycyjnego, który nie udziela już pożyczek na energetykę węglową i jądrową z wyjątkiem inwestycji, które poprawiają bezpieczeństwo. Jeśli chodzi o finansowanie prywatne, władze starają się skierować je na zrównoważone działania, proponując ich klasyfikację według ich wpływu. Wobec braku zgody państw członkowskich gaz i energia jądrowa zostały tymczasowo wyłączone z pierwszej wersji tej klasyfikacji zrównoważonego finansowania.

READ  Walcząc w Kijowie, ludzie Zachodu przygotowują Ukrainę z bronią

Polityka energetyczna schodzi teraz na dalszy plan, a jej zakres został zmniejszony. Zanim zaczniemy żałować lub radować się, zdajmy sobie z tego chłodno sprawę, oszczędzi nam to nieporozumień, fałszywych oszczerstw lub gorzkich rozczarowań związanych z energią jądrową lub innymi kwestiami.