Siedem lat po odejściu Kapsuła wylądowała na Ziemi w niedzielęNa amerykańskiej pustyni, pod koniec bardzo niebezpiecznego manewru. NASA szacuje, że w 2020 roku udało jej się zebrać około 250 gramów materiału z asteroidy Bennu, co stanowi największą próbkę asteroidy, jaką kiedykolwiek zebrano.
Analiza składu asteroidy Bennu pozwoli naukowcom lepiej zrozumieć powstawanie Układu Słonecznego i sposób, w jaki Ziemia stała się nadająca się do zamieszkania.
Otwórz zamknięte pomieszczenie
W czasie tej operacji agencja kosmiczna zdała sobie sprawę, że pokrywa komory montażowej nie daje się zamknąć. Ostatecznie jednak ładunek został zabezpieczony i zgodnie z planem przeniesiony do kapsuły. Jednak z powodu tego wycieku naukowcy spodziewali się znaleźć szczątki poza komorą zbiorczą, w pudełku, w którym je umieszczono.
Pierwszą pokrywę otwarto we wtorek w zamkniętym pomieszczeniu w Johnson Space Center w Houston w Teksasie. NASA ogłosiła, że zespoły NASA „natychmiast znalazły czarny pył i gruz”, nie precyzując, czy w rzeczywistości były to fragmenty asteroidy.
Materiały te zostaną poddane analizie i nastąpi „ostrożny demontaż” komory zbiorczej, „w celu uzyskania dostępu do głównej próbki znajdującej się w środku” – napisała agencja kosmiczna.
„Profesjonalne rozwiązywanie problemów. Pragnący być pionierem kulinarnym. Przyjazny miłośnik piwa.”
More Stories
MW2 wygląda śmiesznie w porównaniu z planowaną zawartością pierwszego sezonu MW3
Recenzja Garmin Venu 3S: Kompaktowy, coraz bardziej połączony i wciąż dość sportowy
Google Deepmind robi 800-letni krok naprzód w fizyce materiałów!