Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Były wiceprezydent Trumpa Mike Pence ogłasza, że ​​nie będzie wspierał miliardera przez drugą kadencję – Liberation

Były wiceprezydent Trumpa Mike Pence ogłasza, że ​​nie będzie wspierał miliardera przez drugą kadencję – Liberation

64-letni Republikanin wyjaśnił, że „w sumieniu” nie może poprzeć kandydata-miliardera w listopadowych wyborach prezydenckich w USA, co rodzi pytania o zdolność tego ostatniego do zjednoczenia się poza kręgiem swoich zwolenników.

Mocne wsparcie, którego będzie nam bardzo brakowało. Mike Pence, były wiceprezydent USA Donalda Trumpa, ogłosił w piątek 16 marca, że ​​nie będzie wspierał miliardera w listopadowych wyborach przyszłego roku, aby ubiegać się o drugą kadencję. To wystarczy, aby postawić nowe pytania o zdolność Republikanina do zmobilizowania swojej rodziny politycznej. Jeśli chodzi o Donalda Trumpa, który nie przepuści najmniejszej okazji do krytyki swojego byłego wiceprezydenta, nie zareagował od razu.

„To cię nie zaskoczy, nie będę w tym roku wspierać Donalda Trumpa”. Mike Pence, lat 64, powiedział w wywiadzie dla Fox News. Tym ogłoszeniem Republikanin wywołał niespodziankę i złamał historyczną tradycję. Aby doprowadzić ten punkt do końca: Dodał: „Nie mogę z czystym sumieniem wspierać Donalda Trumpa w tej kampanii”. Pence oskarżył swojego byłego szefa o zasugerowanie tego „To program sprzeczny z projektem konserwatywnym […] Realizowany przez cztery lata.

Niezachwiana lojalność

Mike Pence, ewangelikalny chrześcijanin i zaciekły przeciwnik aborcji, pomógł Donaldowi Trumpowi przejąć religijną prawicę, będąc jego kandydatem na kandydata podczas kampanii prezydenckiej w 2016 r. Jednak po latach niezachwianej lojalności zmienił kurs po ataku na Kapitol , które wstrząsnęło amerykańską demokracją.W 2016 r. 6 stycznia 2021 r.

Tego dnia Mike Pence, jako wiceprezydent, przewodniczył posiedzeniu w Kongresie, podczas którego wybrani urzędnicy mieli zaświadczyć zwycięstwo Joe Bidena w wyborach prezydenckich w 2020 r. Choć pełnił on tylko jedną uroczystą rolę, Donald Trump nalegał, aby wiceprezydent odmówił zatwierdzenia wyboru Demokraty. Były gubernator Indiany nie zastosował się do tego, co wzbudziło w nim silną wrogość wśród zwolenników miliardera. Przymusowe wejście na Kapitol, niektórzy nawet do tego nawoływali „Powieszony” Mike Pence, który musiał się spieszyć, aby się ukryć.

READ  Nagła powódź zabiła co najmniej 113 osób

Od tego czasu orzeka się, że słowa amerykańskiego prezydenta były słuszne „Nieodpowiedzialny” I to było „Postawić w niebezpieczeństwie.” W czerwcu 2023 roku Mike Pence rywalizował z nim w prawyborach Republikanów. Jednak ze względu na brak poparcia musiał się poddać jeszcze przed pierwszym głosowaniem.

Umiarkowane głosy są niezbędne do zwycięstwa

Oświadczenie Mike'a Pence'a wywołało falę szoku w partii, wywołując spekulacje na temat zdolności byłego biznesmena do pozyskiwania Republikanów poza swoją bazą niezwykle lojalnych zwolenników. Kilka dni przed tą wypowiedzią Nikki Haley, ostatnia rywalka Donalda Trumpa w prawyborach, odmówiła już poparcia nominacji Republikanów przeciwko Joe Bidenowi. Poddając się 6 marca, były ambasador USA przy ONZ pod przewodnictwem Trumpa oszacował, że burzliwy siedemdziesięciolatek będzie musiał… „Zasługuje na głosy” Te, które dostała w prawyborach, pochodziły od bardziej umiarkowanych wyborców.

Donald Trump z pewnością ma na swoim koncie serię zwycięstw w wyścigu o nominację Republikanów, ale jego sukcesy w sondażach obnażyły ​​także słabości byłego prezydenta, które mogą skomplikować jego odzyskanie Białego Domu.

W otoczeniu śledztw Donald Trump mógł zauważyć zauważalny spadek swojego poparcia wśród umiarkowanych Republikanów i niezależnych zwolenników – potrzebne są głosy, jeśli ma pokonać w listopadzie prezydenta Demokratów Joe Bidena.