Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Brytyjczycy na Ukrainie ślubują wspierać wojnę z rosyjską agresją

Brytyjczycy na Ukrainie ślubują wspierać wojnę z rosyjską agresją

Grupa Brytyjczyków na Ukrainie stanęła wczoraj ramię w ramię z lokalnymi mieszkańcami w obliczu zarzutów, że do rozpoczęcia wojny do Rosji pozostało kilka godzin.

W rozdartym wojną kraju mieszka i pracuje około 1000 obywateli brytyjskich, z których wielu zobowiązuje się pozostać i wspierać swoich ukraińskich przyjaciół.

Cywile trenują w Kijowie z weteranem Ukraińskiej Gwardii Narodowej
Amerykańscy trenerzy szkolili ukraińskich żołnierzy
Amerykańscy trenerzy szkolili ukraińskich żołnierzy

Przyszło, gdy oszuści na Kremlu obawiali się, że knuli mistyfikacje „fałszywej flagi”, aby rozpocząć wojnę, atakując jeden z ich pociągów wojskowych na sąsiedniej Białorusi.

„Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby im pomóc” – powiedział Sean Kelly, 53-letni szef firmy logistycznej, który od 26 lat mieszka w Kijowie.

Powiedział, że najpierw ewakuuje swoją urodzoną na Ukrainie żonę Natalię i dwoje dzieci, Olivera (2 lata) i Elizabeth (7 lat), zabierając ich promem do Turcji.

54-letni specjalista IT Ken Stewart wyraził zaniepokojenie, że jego żona Ukrainka, 36-letnia Tytiana, lada dzień urodzi drugie dziecko.

Powiedział: „Możemy dotrzeć do polskiej granicy w około pięć godzin. W samochodzie mamy kanistry z benzyną”.

51-letni Stuart MacKenzie, urodzony w Edynburgu szef firmy opieki zdrowotnej, pomaga w zorganizowaniu w sobotę 300-osobowego spaceru po flagach ekspatriantów przez Kijów.

„To przerażające, ponieważ wiemy, że jeśli Rosjanie zaatakują, podczas gdy Ukraińcy będą zmotywowani do walki, dojdzie do rozlewu krwi” – ​​powiedział ojciec trójki dzieci.

Wczoraj w nocy obwiniono Rosję o falę gróźb bombowych skierowanych na szkoły i podmiejskie ośrodki, co wywołało napięcie w Kijowie.

Stuart Mackenzie powiedział:
Stuart Mackenzie powiedział: Ukraińcy są zmotywowani do walki

Nie wszystkie wiadomości w witrynie wyrażają opinie o witrynie, ale automatycznie przesyłamy i tłumaczymy te wiadomości za pomocą technologii oprogramowania na stronie, a nie od redaktora-człowieka.