Jeśli do lata wszystko pójdzie dobrze, czteroletnie opóźnienie programu Ariane 6 wkrótce stanie się jedynie złym wspomnieniem. Europejska rakieta, która doświadczyła niepowodzeń od czasu uruchomienia projektu w 2014 r., jak ogłoszono w grudniu 2023 r., swój pierwszy lot zaplanowano na okres od połowy czerwca do 31 lipca. „Okno ostrzału nie uległo zmianie”. W czwartek 7 marca Martin Sion, dyrektor generalny ArianeGroup, potwierdził to Towarzystwu Profesjonalnych Dziennikarzy Lotniczych i Kosmicznych.
„W ciągu sześciu miesięcy, we współpracy z zespołami Europejskiej Agencji Kosmicznej i Narodowego Centrum Studiów Kosmicznych, stopniowo odzyskiwaliśmy kontrolę nad planowaniem”. Wyjaśnił. Niepowodzenia wynikały z braku szczegółowego wstępnego projektu technicznego podczas projektowania rakiety, co było związane z brakiem transferu wiedzy. „Od uruchomienia projektu Ariane-5 w 1988 r. do uruchomienia projektu Ariane-6 minęło dwadzieścia sześć lat”. Pan Sion wspomina. Trzeba było przekwalifikować umiejętności. Do tego dochodzą dwa lata Covid-19, a wszystko to na tle napięć między Francją i Niemcami, głównymi udziałowcami projektu, na poziomie odpowiednio 55,3% i 22%.
Trzy tygodnie temu dwie fazy startowe zostały przetransportowane łodzią do Centrum Kosmicznego Gujany w Kourou, a obecnie są montowane. Następnie rakieta zostanie przetransportowana na platformę startową. Następnie rozpocznie się przegląd kwalifikacji mający na celu weryfikację każdego elementu. Od jej wyników zależeć będzie termin jej lotu.
Dziewięć premier rocznie
Komercyjny start rozpocznie się sześć miesięcy po pierwszym locie. Europa odzyska wówczas dostęp do przestrzeni kosmicznej, której odmawiano jej od października 2023 r. Wzrost siły będzie stopniowy i osiągnie średnio dziewięć startów rocznie, z czego cztery będą zarezerwowane dla krajów europejskich w celu zaspokojenia ich potrzeb instytucjonalnych. Albo naukowe. Dzięki temu zaangażowaniu i w zamian za pomoc finansową w wysokości 340 mln euro państwa zwróciły się o zmniejszenie kosztów. ArianeGroup zobowiązała się do redukcji o 11%.
Mając na celu dziewięć corocznych startów, Ariane-6 byłaby daleko w tyle za setkami Falconów 9 wystrzelonych przez SpaceX. „Nie można porównać” Potwierdza to Martin Sion. Rakieta Elona Muska służy głównie do wynoszenia na orbitę tysięcy satelitów jego konstelacji Starlink, natomiast europejska platforma startowa dostosowuje się przede wszystkim do potrzeb krajów, a następnie „Przejęcie części rynku komercyjnego”On tłumaczy. Otrzymano już dwadzieścia osiem zamówień, co wskazuje, że ten rynek potrzebuje wyrzutni, a nie chce tylko jednej.
„Miłośnik muzyki. Miłośnik mediów społecznościowych. Specjalista sieciowy. Analityk. Organizator. Pionier w podróżach.”
More Stories
Słynny obraz centralnej czarnej dziury w Drodze Mlecznej, Sgr A*, będzie błędny!
Lekarze apelują o systematyczne badania przyszłych matek
SpaceX planuje zrobić znacznie lepiej ze Starship 6 i zapowiada się niesamowicie!