Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

A może ochłodzisz się trochę z Karlem Toko Ekambi?  / Francja / Lyon / SOFOOT.com

A może ochłodzisz się trochę z Karlem Toko Ekambi? / Francja / Lyon / SOFOOT.com

Po raz kolejny Carl Toko Ekambi był celem części kibiców Lyonu w sobotni wieczór podczas przyjęcia w Strasburgu, co zakończyło się kolejną porażką OL (1-2). Kibice mają prawo oczekiwać czegoś lepszego od reprezentanta Kamerunu. Ale nie ma powodu, by go przytłaczać i kontynuować.

„Wysiadać! ” To jest wiadomość, którą część stadionu Groupama wysłała do Carla Toko Ekambiego, Houssema Aouara i Moussy Dembele w sobotni wieczór, jeszcze przed rozpoczęciem meczu ze Strasburgiem. W bardzo napiętym kontekście numer 7 padł głuchy. Przyćmiony gwizdami każdej piłki, okazjonalnie jawną zniewagą, skończył eksplodując po powrocie do szatni, od 58.H Minuty po kolejnym nieudanym występie. Kosz na śmieci ustawiony w korytarzu zapłacił cenę. Punkt kulminacyjny wieczoru, kiedy niektórzy z ultrasów z Lyonu w końcu osiągnęli to, czego chcieli: demontaż Kameruńczyków.

„Kiedy zaczęła się druga połowa, pojawiły się obelgi ze strony fanów. To były obelgi wpływające na rodziców. Straciłem bliskiego krewnego, więc to boli. Ze strony naszych kibiców boli. ” Karl Toko Ekambi w kwietniu ubiegłego roku

porażka rodzinna


Na prośbę Malu Gusto, Toko Ekambi ani nie oprawił, ani nie uzdrowił prawą stopą (6H) ani jego głowy (53H). Nie strzelił gola od 11 września, a jego przejście przez pustynię z pewnością nie ułatwia jego zespołowi regeneracji. Z pewnością Kameruńczyk nie ma oczekiwanego występu (cztery gole i dwie asysty). Ale nie zasługuje na masową kampanię oszczerstw, którą znosi od kilku miesięcy. Drugi najlepszy strzelec klubu w latach 2020-2021 za Memphisem Depayem, potem w latach 2021-2022 za Moussą Dembele, KTE nie oszczędzał, od kwietnia, kiedy to otrzymał Montpellier. „Kiedy rozpoczęła się druga tercja, z tłumu padły obelgia następnie schwytany. Słychać to wyraźnie, gdy są rogi. Były to zniewagi wobec rodziców. Straciłem bliskiego krewnego, więc to boli. Od naszych kibiców to boli. » Odpowiedział palcem w ustach po zdobyciu bramki, otrzymując w zamian grad gwizdków. Wtedy do tablicy podszedł jego trener Piotr Bosz: Nie rozumiem tego. Na szczęście nie byłem jedynym, który tego nie rozumiał, publiczność zaczęła skandować imię Carla. Wszyscy jesteśmy rodziną OL. Oczywiście rodzina nie nadaje na tych samych falach.

READ  Liga Mistrzów - W obliczu Paris Saint-Germain Manchester City i Pep Guardiola popadli w karykaturę

„Nieznośne napięcie”

Wściekła sobota, Jean-Michel Aulas był tak samo wściekły dziewięć miesięcy temu na mikrofon Prime Video: „To prawda, że ​​Karl może uniknąć takiej reakcji, ale trzeba postawić się w jego sytuacji, od jakiegoś czasu żyjemy w Lyonie koszmarem. Kibice, konkretnie atakując zawodników, tworzą relację napięć nie do zniesienia. My nie są już w legalnym klubie”. Pomimo tego, co może sugerować intensywność niektórych głosów krytycznych, Toko Ekambi nie jest odpowiedzialny za wszystkie bolączki zespołu, który nie jest w stanie utrzymać się w klatce przeciwko Brest, Clermont czy Strasbourg.

„Byłem też w takiej sytuacji, kiedy miałem ponad 30 lat i można powiedzieć, że to nie jest niebezpieczne, ale nie, nie jest. Jeśli przeciwnik cię gwiżdże, to daje ci energię, ale twoja publiczność to nie jest to samo. Nie. może nam pomóc. , żałowałem Bosz w lutym zeszłego roku. Pod presją swoich zwolenników podziękował graczom, którzy wysłali mu wiadomości wsparcia w fabuła Post na Instagramie w niedzielę. Bo jeśli słyszymy wielu od tych, którzy postanowili naciskać na niego, kiedy mógł najbardziej potrzebować pomocy, niekoniecznie stanowią oni większość. Niestety, przed Toko Ekambi poszli tam inni, jak Bruno Genesio czy Leo Dubois, ofiary na wpół niemoralnego morderstwa. Każdy po kolei kozioł ofiarny fanów opuszczał Rodan. Ale, co dziwne, zespół nie działał lepiej po tym…

Napisane przez Quentina Blue