Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

W ciągu dwudziestu lat członkostwa w Unii Polsce udało się nadrobić imponujący trend gospodarczy

Nawet w czasie kryzysu gospodarczego, który dotknął Unię Europejską w 2008 roku, Polska odnotowała imponujący wzrost na poziomie 4%, a dynamika wzrostu w 2009 roku utrzymała się na poziomie 2,8% (wg danych GUS). W ciągu tych 20 lat zanotował spadek dopiero w roku pandemii Covid-19, czyli w 2020 roku. Płaca minimalna została pomnożona pięciokrotnie i ostatecznie wyniosła 4300 zł (około 1000 euro). Bezrobocie prawie zniknęło. W 2004 r. osiągnął on poziom 19% w porównaniu z 3% w 2024 r.

„Polska stała się krajem emigracji z kraju emigracji, a masowa imigracja Polaków w pierwszych latach akcesji niemal ustała w 2010 roku, w obliczu światowego kryzysu gospodarczego”.– potwierdza Witold Orłowski. Wielu Polaków, którzy zdecydowali się na emigrację w pierwszej dekadzie XXI wieku, wróciło do kraju. Wyjazdy ze względów ekonomicznych zostały wstrzymane, z wyjątkiem terenów wiejskich, gdzie są kontynuowane lokalnie.

Polska zyskała wpływy, ale straciła szansę na zostanie unijnym zawodnikiem wagi ciężkiej

Główny odbiorca środków

„Polscy informatycy nie mają już realnego powodu, aby przeprowadzać się do Niemiec czy Francji, bo pensje są prawie identyczne. Nie dotyczy to jednak lekarzy, zwłaszcza w służbie publicznej, którzy wciąż docierają do Europy Zachodniej”. „podnosi Witold Orłowski.

Ten niemal ciągły wzrost wynika z integracji Polski z jednolitym rynkiem oraz inwestycji w kraju, które przyciągają wykwalifikowaną siłę roboczą po przystępnej cenie. Polski Instytut Ekonomiczny (PIE), publiczny ośrodek badań ekonomicznych, szacował w 2024 r., że gdyby Polska nie była członkiem Europejskiego Jednolitego Rynku, jej PKB na mieszkańca byłby o 40% niższy.

Jest jeszcze jeden czynnik nadrabiający zaległości: środki z dotacji europejskich, których Polska pozostała największym beneficjentem UE w liczbach bezwzględnych w cyklu 2014-2020. Dotacje umożliwiły znaczną poprawę infrastruktury drogowej i kolejowej, co z kolei zwiększyło konkurencyjność. W ten sposób kraj stał się ważnym europejskim centrum logistycznym, a polscy kierowcy ciężarówek zdobyli znaczną część europejskiego rynku.

READ  Co kryje szalony wzrost budżetu armii algierskiej na 2023 rok?

Jest jeszcze jedna poprawa, niełatwa do wyliczenia, ale widoczna podczas podróży po polskiej wsi: europejskie nieoczekiwane korzyści radykalnie zmieniły polską wieś. Pozwoliło to na poprawę jakości życia mieszkańców małych gmin, którzy mieli dostęp nie tylko do dobrych dróg, ale także do rur, oczyszczalni ścieków, paneli fotowoltaicznych i wyremontowanych przestrzeni publicznych… Stacje posiadają także zostały ulepszone lub nawet wybudowane, a budynki użyteczności publicznej zostały ocieplone lub wyposażone w pompy ciepła, nie zapominając o podkreślonym lokalnym dziedzictwie przemysłowym i turystycznym.

Lider w dziedzinie produkcji drobiarskiej

„Jeżdżąc po polskiej wsi, widzisz teraz place zabaw dla dzieci, ośrodki kultury, atrakcje turystyczne, miejsca spotkań ludzi, ale także nowoczesne gospodarstwa rolne”.– dodaje Maciej Stawicki, adiunkt w Katedrze Rozwoju i Polityki Marketingowej SGGW w Warszawie, który uważa, że „Ogólnie rzecz biorąc, transformacja od czasu przystąpienia do UE była w 100% pozytywna”..

Polscy rolnicy, którzy dzisiaj demonstrowali przeciwko Europejskiemu Zielonemu Ładowi i którzy w referendum w 2003 r. przeważającą większością głosów głosowali przeciwko przystąpieniu Polski, znaleźli się wśród profesjonalistów, którzy najbardziej skorzystali na polityce europejskiej. W sumie do polskiej wsi wypłacono prawie 78 miliardów euro, w tym 50 miliardów euro w ramach pomocy bezpośredniej dla rolników w ramach Wspólnej Polityki Rolnej. Polskie rolnictwo, pozostające nadal rolnictwem drobnogospodarczym (zwłaszcza na wschodzie kraju), jest obecnie eksportowane na terenie całej Unii i całego świata.

W 2023 roku wartość polskiego eksportu sektora rolno-spożywczego wyniesie 51,8 mld euro, czyli 11 razy więcej niż przed przystąpieniem do Unii Europejskiej. Polska stała się na przykład czołowym europejskim producentem drobiu i czwartym co do wielkości eksporterem na świecie w tej branży.