Wiele z nich wchodziło w skład „Strychu” od początku produkcji Girondins de Bordeaux. Pierwszym, który opuścił grupę, był Harrison Marcellin, który kilka dni wcześniej dołączył do Piotra Jerozolimy. Drugi zawodnik pójdzie w ślady tego ostatniego i opuści klub.
Rzeczywiście polski bramkarz Raffaele Straszekmianowany na początku ubiegłego sezonu jako starter, opuści Girondins de Bordeaux. Po kilku „błędach”, które niestety nie pomogły drużynie odzyskać spokoju – a nawet kosztowały ważne punkty w kluczowych momentach sezonu – Rafał Stracek wróci do rodzinnej Polski.
Jak podaje polska prasa „Dwa kroki do powrotu do mistrzostw Ekstraklasy”. Latem 2022 roku opuści swój kraj i Stal Milek bez kontraktu, aby dołączyć do innego polskiego klubu, GKS Katowice. Negocjacje są w końcowej fazie. W przyszłym sezonie o pozycję bramkarza nr 1 będzie walczył z Davidem Kudla.
W tym sezonie, początkowo nie powołany przez Alberta Rierę, wyprzedziłby Karla Johana-Johnsona, Allana Bedfiana czy Grégoire’a Świderskiego. Davy Rouyard, na tym „strychu” przynajmniej ta grupa stażystów, czy to samotnie, czy w rezerwie, jest w takiej samej sytuacji jak Polak.
GKS Katowice negocjuje ściągnięciea Bordeaux Rafała Strączka. Transfer Sprava Definitivnego wichury i osstadnij prostage.https://t.co/U1QeknSttE
— Samuel Szczygielski (@SamSzczygielski)
21 lipca 2024 r
„Guru mediów społecznościowych. Bardzo upada. Wolny fanatyk kawy. Entuzjasta telewizji. Gracz. Miłośnik internetu. Nieskrępowany wichrzyciel.”
More Stories
Euro 2024: Holandia od tyłu pokonała Polskę w finale grupy C przeciwko Francji
W Polsce protest przeciwko wykorzystaniu sztucznej inteligencji w radiu
Polska zabiega o czasowe zawieszenie praw azylowych z UE