Moc 4 dla Maxa Verstappena (Red Bull). Po zwycięstwach w latach 2016, 2022 i 2023 Holender odniósł swoje czwarte zwycięstwo na torze Montmelo, wygrywając Grand Prix Hiszpanii w niedzielne popołudnie. Jest dwie sekundy przed Lando Norrisem (McLaren), zdobywcą pierwszego miejsca, który pociesza się najlepszym punktem okrążenia po mocnym powrocie w ostatniej trzeciej części wyścigu. Jeśli Lewis Hamilton (Mercedes) zajmie miejsce na podium, oba samochody Alpine zamkną pierwszą dziesiątkę.
Różne strategie, dziesiątki wyprzedzeń, siedem zmian liderów… Grand Prix Hiszpanii spełniło wszystkie swoje obietnice. Verstappen, autor swojego siódmego zwycięstwa w sezonie, w końcu zwyciężył, a wynik wyścigu przez długi czas pozostawał niepewny. Podczas gdy wszystkie oczy były zwrócone na start Norrisa i Verstappena, to George Russell (Mercedes), który dojechał na czwarte miejsce, zaczął od zewnętrznej i objął prowadzenie już w pierwszym zakręcie. Dominacja Brytyjczyka trwała jednak tylko dwa okrążenia, co było dla Verstappena właściwym momentem na adaptację.
Norris odrabia swój nieudany start
Chociaż od czasów Imoli Batawian nie był już tak dominujący w kwalifikacjach, utrzymał niewielką przewagę w wyścigu. W niedzielne popołudnie nadal musiał walczyć dalej, po swoim pierwszym sukcesie w Formule 1, aby uniknąć użądlenia ze strony nadgorliwego Norrisa. Chcąc odrobić straty po nieudanym starcie z pole position, który zniweczył jego szanse, mieszkaniec Bristolu starał się pozostać w kontakcie z liderami. Dwukrotnie odzyskał posiadanie piłki po zatrzymaniu się walca, po czym oddał je na 48. okrążeniu na rzecz Verstappena.
Następnie, ze stratą 7,6 sekundy, Norris nie szczędził miękkiej gumy. Wbijał dziesiątkę za dziesiątą, do tego stopnia, że inżynier holenderskiego rywala oblał się zimnym potem: „Max, musisz atakować, Lando mocno naciskaZmarnowany wysiłek w ostatniej kwarcie, gdyż Verstappen przejął flagę w szachownicę o dwie sekundy po zastosowaniu strategii podwójnych postojów opartej na miękkich i średnich oponach.
Pierwsze podium Hamiltona
Hamilton, który w Kanadzie został pokonany przez Russella i wbiegł na ławkę kar, tym razem miał ostatnie słowo dzięki genialnemu wyprzedzeniu na 52. okrążeniu. Siedmiokrotny mistrz świata zdobył w ten sposób swoje pierwsze podium w sezonie. Jak zwykle w kwalifikacjach, Srebrne Strzały wyprzedziły fatalne Ferrari. Na piątym i szóstym miejscu Charles Leclerc i Carlos Sainz wykazali oznaki napięcia. Prawie zderzyli się na pierwszych okrążeniach, gdy Hiszpan manewrował na Monako.
Największą niespodzianką dnia były Alpy. Francuscy kierowcy jednosamochodów potwierdzili swoją odnowioną formę, zdobywając dwa punkty po raz drugi z rzędu, a Pierre Gasly i Esteban Ocon zdobyli łączny strzał (P9 i P10). Jeśli Gasly został wyprzedzony na ostatnim okrążeniu przez Sergio Pereza (Red Bull), Ocon oparł się presji Nico Hulkenberga (Haas). Dzięki trzem dodatkowym jednostkom na liczniku francusko-brytyjski zespół awansował na siódme miejsce wśród producentów.
„Muzyczny ninja. Analityk. Typowy miłośnik kawy. Ewangelista podróży. Dumny odkrywca.”
More Stories
Karl-Anthony Towns (44 punkty) jest nie do obrony na parkiecie! • Koszykówka USA
Ruud van Nistelrooy strzela swój pierwszy mecz dla Manchesteru United w Pucharze Ligi, zabezpieczając Liverpool i pokonując Chelsea
XV z Francji – Anthony Guillonche, Charles Ollivon, Maxime Loco.. Lista zawodników zwolnionych przez sztab Bluesa