Przywrócenie praworządności. Szczególnie źle traktowana przez populistyczne Prawo i Sprawiedliwość (PiS) polska demokracja zyskała nowe życie po zwycięstwie Donalda Tuska w wyborach legislacyjnych w październiku 2023 roku. Będąc już premierem w latach 2007–2014, obiecał, że będzie „czysty”. Podobnie jak na Węgrzech, przez osiem lat liberalnych rządów sędziowie i media były całkowicie upolitycznione. Powrót do władzy byłego przewodniczącego Rady Europejskiej w naturalny sposób otworzył drogę do pojednania z Brukselą po latach konfliktu wywołanego atakami na praworządność. Znak tego pojednania: W piątek Komisja Europejska ogłosiła zamrożenie kwoty 137 miliardów euro na rzecz Polski.
Poważny sposób molestowania
Koalicja neoliberalna stoi przed delikatnym równaniem: jak stanąć po którejś stronie, nie odchodząc od prawa? „PiS stworzył cały system prawny, który jest bardzo odporny na zmiany” – podkreśla Wojciech Szaky, dyrektor służby politycznej Instytutu Politica Insight. „Donald Tusk chce naprawiać instytucje, ale na razie testuje opór obozu przeciwnego. Rządowi wciąż brakuje władzy” – zauważa badacz.
Bo PiS ma poważniejsze problemy. Zaczynając od Prezydenta. Wybrany do 2025 roku Andrzej Duda ma prawo weta i niemal systematycznie sprzeciwia się nowym ustawom. W obliczu przeszkód większość idzie do przodu.
Współistnienie staje się konfliktem
Świadectwem tego jest dramat prawny, który na początku roku pogrążył kraj w chaosie. Byli ministrowie i byli szefowie urzędu antykorupcyjnego Mariusz Kamiński i Maciej Vasic zostali skazani na dwa lata więzienia za nadużycie władzy. Pozbawieni mandatu parlamentarnego obaj szukali schronienia w pałacu prezydenckim, zanim zostali tam eskortowani przez policję. Prezydent Duda zdecydował się jednak skorzystać z prawa do amnestii, określając ich jako „pierwszych więźniów politycznych od 1989 r.”, czyli roku upadku reżimu komunistycznego. Oburzony Donald Tusk potępił „bezprecedensowy chaos prawny”.
Symbioza staje się więc ślepą uliczką, która ciągnie się dalej. W sobotę 10 lutego w Warszawie, w czasie lekkiego deszczu, z inicjatywy Gazety Polskiej przed Trybunałem Konstytucyjnym zebrało się kilka tysięcy osób. Ta konserwatywna prawicowa gazeta, obok PiS, wynajmuje autobusy z całego kraju. Nieobecność warszawiaków w procesji ukazuje podział geograficzny. Z jednej strony na korzyść PiS przemawiają obszary wiejskie, w których zamieszkuje 40% ludności, a z drugiej – mieszkańcy dużych zachodnich miast, którzy często sprzeciwiają się konserwatyzmowi, zwłaszcza zakazowi aborcji.
„Agent Tuska Niemcy”
Na procesji gromadzi się średnio ponad 60 osób, msza transmitowana jest przez głośniki. „UE chce podzielić kontrolę nad Polską z Rosjanami” – uważa Andrzej, ściskając w rękach czerwono-białą flagę. „Tusk jest agentem Niemiec” – mówi 68-latek, odnosząc się do wielokrotnie powtarzanej argumentacji PiS. Po przemówieniu dziennikarza na scenę wiwatowali Mariusz Kamiński i Maciej Vasic. Dwóch niedawno ułaskawionych więźniów upiera się, że Donald Tusk „łamie Konstytucję”, szczególnie w walce o kontrolę nad mediami publicznymi. Według nowego ministra kultury kluczem do organizacji propagandowej była likwidacja publicznego radia i telewizji w celu zapewnienia ich „restrukturyzacji”. Liderzy zostali usunięci, ale Trybunał Konstytucyjny uznał zmiany za nielegalne, a Tusk wdał się w walkę z sędziami.
„Wymierzanie sprawiedliwości”: trudne zadanie
Mircea Arcadius obserwuje wydarzenia ze swojego punktu widzenia z nutą ironii, ale przede wszystkim jest bardzo irytujący. Mianowany wiceministrem sprawiedliwości, 40-letni prawnik ma za zadanie „naprawiać polski wymiar sprawiedliwości”. Ale jego zadanie było porównywalne z dwunastoma pracami Herkulesa. „Problem jest złożony” – grzmi minister, po czym bierze głęboki oddech: „Trybunał Konstytucyjny został zasadniczo upolityczniony. Jeden z sędziów jest bezpośrednim przyjacielem lidera partii” – kontynuuje Myrcha Arkadiusz, potępiając „faktyczny immunitet” PiS. „Pracuje wiele parlamentarnych komisji śledczych. Rozmawiamy o zmianie konstytucji, która miałaby skutkować powołaniem nowych sędziów. Zgodnie z wolą ponad 70% Polaków nad tymi reformami głosowanie odbędzie się wiosną. »
More Stories
Euro 2024: Holandia od tyłu pokonała Polskę w finale grupy C przeciwko Francji
W Polsce protest przeciwko wykorzystaniu sztucznej inteligencji w radiu
Polska zabiega o czasowe zawieszenie praw azylowych z UE