Accentum Plus jest dostępny od lutego 2024 r. w oficjalnej cenie 229 euro w porównaniu do 179 euro za Accentum. Wszystko w ramach Plusa. Odświeżone Accentum nie ma na celu zrewolucjonizowania serii ze średniej półki, zwłaszcza że w katalogu nadal obecny jest klasyczny model. Ponieważ podobieństwa między obydwoma urządzeniami są oczywiste, radzimy w pierwszej kolejności przeczytać naszą recenzję Accentum.
Zatem jedyne zmiany ogłoszone publicznie przez Sennheisera nie dotyczą treści (aktywna redukcja surowców, jakość dźwięku, mikrofon, autonomia), ale formy znacznie bliższej głowicy Momentum 4.
Mini głośnik Bluetooth Accentum Plus charakteryzuje się taką samą powagą w projektowaniu i konstrukcji, jak jego poprzednik. Korpus wykonany jest z tworzywa sztucznego, ale jest doskonale zmontowany i bardzo wytrzymały. Brakuje mu wyrafinowania swojego rodzeństwa z wyższej półki, ale wrażenia są dobre w tej cenie. Dodatkowo ich absurdalna waga (227 gramów, czyli o 5 gramów więcej niż Accentum), w połączeniu z poduszkami otaczającymi uszy, zapewnia niemal idealny komfort. Zaletą Reference Plus jest nomadyczna perspektywa i półsztywny płócienny futerał w miejscach kabli. Wolelibyśmy twardy futerał, ale to akcesorium jest dobrze wykonane.
Pozostałe ulepszenia skupiają się na szerszym doświadczeniu użytkownika. Sennheiser aktualizuje elementy sterujące o obszar dotykowy do nawigacji i regulacji głośności. Intuicyjne i responsywne elementy sterujące stanowią kontynuację Momentum 4: jedno naciśnięcie powoduje wstrzymanie/odtwarzanie, dwa naciśnięcia umożliwia przełączanie między trybem RBA a trybem przezroczystości, przewijanie w pionie w celu regulacji głośności i przewijanie w poziomie w celu przewijania utworów. Brakuje tylko obsługi pokrętła do regulacji redukcji szumów.
Rezygnując z fizycznych przycisków, zredukowanych teraz do jednego wielofunkcyjnego akcesorium (włączanie/wyłączanie/asystent połączeń/poziom baterii), Sennheiser sprawia, że obsługa staje się nieco bardziej intuicyjna. Dodano czujnik zużycia, który wstrzymuje i wznawia muzykę, jeśli słuchawki zostaną zdjęte lub ponownie umieszczone na uszach. Ze swojej strony Smart Control poprawia wrażenia za pomocą kilku poprawek, takich jak pięciopasmowy korektor graficzny lub całkiem dobra regulacja redukcji szumów, której nie ma w zwykłej wersji Accentum.
Dzięki wyraźnemu przeoczeniu swojego poprzednika, wejścia analogowe zostały wreszcie zintegrowane z oprogramowaniem. Można krytykować Sennheisera za wybór portu 2,5 mm zamiast 3,5 mm, ale lepsze to niż nic, zwłaszcza że Accentum Plus działa, gdy jest wyłączony.
Producent rezerwuje interfejs audio dla portu USB-C (z aktywnym mikrofonem) i oferuje praktycznie ten sam układ kompatybilności wielopunktowej Bluetooth 5.2, co jego poprzednik. Niewielka poprawa Accentum Plus w tym zakresie wynika ze wsparcia AptX Adaptive, podczas gdy Accentum opiera się na AptX HD.
Lepiej pod względem izolacji? NIE. Nowy dodatek doskonale wpisuje się w klasyczną wersję w praktyce, co dotyczy również komentarzy audio. Obserwacja polega na słabym tłumieniu dźwięku w niskich częstotliwościach, ale bardzo dobrym w pozostałej części widma, podczas gdy sprzężenie akustyczne jest prawidłowe, ale zasłonięte.
Seria głośnomówiąca Accentum Plus również charakteryzuje się tymi samymi cechami osobowości, co poprzednia wersja. Nagrywanie jest nieco zautomatyzowane i nienaturalne, ale klarowność jest gwarantowana, nawet w bardzo trudnych warunkach. Nic dziwnego, że autonomia jest stała, mierzona po 46 godzinach w przypadku RBA (z kodekiem AAC) w porównaniu do 48 godzin w przypadku Accentum. Słoma dostosowuje się do mniejszych zmian rozmiaru podczas użytkowania.
Wreszcie część fonetyczna zamyka ciąg podobieństw pierwszą literą imienia, gdyż obie formy umieszczone są w poszetce. Accentum Plus to słuchawki, które stawiają na okrągłość, z wyraźnym, ale nie przesadnym naciskiem na bas.
Te słuchawki Bluetooth, skuteczne we wszystkich rodzajach muzyki, niestety brakuje im odrobiny szczegółów i otwartości. Coś w rodzaju Mini Momentum 4, bo mniej obfitego i mniej bogatego, nie jest niczym wyjątkowym w swojej półce cenowej, ale nie ma większych wad. Używanie go w pasywnym trybie przewodowym (wyłączone słuchawki) wiąże się z tym samym złym nawykiem, co jego starszy brat z wyższej półki: wyświetlacz nadaje się do użytku i nic więcej.
Forty punktowe
-
Potężny i wszechstronny dźwięk.
-
Doskonała niezależność.
-
Intuicyjne i responsywne sterowanie.
-
Pełny kontakt.
-
bardzo wygodny.
-
Zestaw głośnomówiący, którego można używać w każdych warunkach.
Słabości
-
Niedokładna trylogia.
-
– Brak wentylacji sceny dźwiękowej.
-
Mikrofony są bardzo wrażliwe na wiatr (z wyjątkiem trybu niestandardowego).
Wniosek
Jak przebiega ewaluacja?
Chociaż wyposażony w tę samą bazę technologiczną co Accentum, Accentum Plus uzasadnia swoje istnienie przerobioną, bardziej nowoczesną i intuicyjną ergonomią. Kask kompletny, bez większych wad, ale jego cena jest niebezpiecznie bliska cenie Momentum 4, a jest znacznie bardziej zaawansowana.
„Profesjonalne rozwiązywanie problemów. Pragnący być pionierem kulinarnym. Przyjazny miłośnik piwa.”
More Stories
Muzyka Nintendo: Le Spotify wyprodukowane na Nintendo
Cyberpunk 2077 nie umarł, CD Projekt ogłasza wielkie ogłoszenie dla całej społeczności
Nowa trójka astronautów wyrusza na chińską stację kosmiczną