Zdjęcie: Wiadomości Yonhap
Wybór Donalda Tuska na premiera Polski wywołał zaniepokojenie w Seulu. Powód: ryzyko ewentualnej fali anulowania obietnic i kontraktów zawartych przez byłe mocarstwo z Koreą Południową.
Małe przypomnienie: Lider polskiej koalicji sił proeuropejskich został w poniedziałek wybrany przez Parlament na stanowisko Premiera. Wygrał większością 248 głosów do 201 przeciw. Liberalny przywódca powrócił w ten sposób na stanowisko, które opuścił osiem lat temu, po przejęciu władzy przez nacjonalistyczno-populistyczny rząd Mateusza Morawieckiego. Jutro, podczas ogłoszenia inauguracji nowego rządu i jego szefa Andrzeja Dudy, ma on oficjalnie rozpocząć drugą kadencję na stanowisku premiera.
Powrót Tuska do władzy w Warszawie budzi obawy o możliwość kompleksowej reformy polityk i programów zainicjowanych przez poprzednią władzę. Szczególnie duże obawy budzi Korea Południowa, która zawarła kilka umów zbrojeniowych z byłym polskim rządem. Ten ostatni dążył do wzmocnienia swoich zdolności obronnych w następstwie rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Dla przypomnienia, Marszałek Sejmu Szymon Holonia poinformował w niedzielę w prywatnej stacji Radia Zet, że umowy podpisane przez ustępujący rząd mogą zostać unieważnione.
More Stories
W Cannes można zobaczyć film biograficzny o Władimirze Putinie, wyprodukowany w całości przez sztuczną inteligencję
Polski thriller Netflixa to wielka niespodzianka jesieni (wspina się na pierwszą dwójkę)
Gerard Depardieu zostaje oskarżony o napaść na tle seksualnym, a jego prawnik mówi: „Przypuszcza się…”