Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Spójność polityki, handel, imigracja… priorytety, jakie powinna wyznaczyć belgijska prezydencja Rady Unii Europejskiej, zdaniem organizacji pozarządowej

Spójność polityki, handel, imigracja… priorytety, jakie powinna wyznaczyć belgijska prezydencja Rady Unii Europejskiej, zdaniem organizacji pozarządowej

Jak wynika z zaprezentowanego prasie raportu organizacji pozarządowej CNCD-11.11.11 na temat belgijskiej współpracy rozwojowej za 2023 rok, Belgia powinna wykorzystać swoją prezydencję w Radzie UE do skupienia się na spójności polityki, handlu, a nawet migracji. ).

Belgia obejmie rotacyjne przewodnictwo w Radzie, w skład której wchodzą ministrowie z państw członkowskich, od stycznia 2024 r.

Organizacja pozarządowa CNCD-11.11.11 w swoim raporcie na temat belgijskiej współpracy rozwojowej za 2023 rok wzięła ten element pod uwagę i przedstawiła Belgii rekomendacje na prezydencję, a także rekomendacje, które powinna ona przyjąć na poziomie krajowym.

Pomoc rozwojowa w Belgii

Sprawozdanie potwierdza, że ​​pomimo niewielkiego wzrostu belgijska pomoc rozwojowa w dłuższej perspektywie znajduje się w stagnacji.

Belgia jest gorsza od swoich sąsiadów, gdzie na rozwój przeznacza się 0,45% dochodu narodowego brutto (0,44% w 2021 r.). Na przykład Francja przeznacza 0,56% swojego dochodu narodowego brutto na pomoc rozwojową, Niemcy 0,83%, a Holandia 0,67%. Luksemburg osiąga w tym zakresie niezwykłe wyniki, przeznaczając 1% swojego dochodu narodowego brutto na pomoc rozwojową, podczas gdy cel ONZ to 0,7%.

Dla porównania średnia dla państw członkowskich-darczyńców wynosi 0,57%.

Osiągnąć cel 0,7% – do czego Sojusz Vivaldi zobowiązał się w swoim piśmie Porozumienie rządowe -Według tej organizacji pozarządowej Belgia musi wydać o około 1 miliard euro więcej. CNCD wzywa zatem rząd do znacznego zwiększenia budżetu na współpracę rozwojową od 2024 roku.

W raporcie szacuje się jednak, że pomoc belgijska w większym stopniu koncentruje się na krajach najsłabiej rozwiniętych niż w większości krajów-darczyńców, zauważając jednocześnie, że pozostaje o 0,14% niższa od międzynarodowego celu wynoszącego 0,15% dochodu narodowego brutto.

„Niektóre kraje porzucają kraje najsłabiej rozwinięte, aby inwestować w krajach bardziej rozwiniętych, które mają interesy gospodarcze”.„, wyjaśnia Arnaud Zachary, Sekretarz Generalny CNCD.

READ  Dzisiejszy wykres - złoto (31.03.2023)

Pomocnicy duchów

Jeśli wygląda na to, że rok 2022 będzie rekordowy pod względem oficjalnej pomocy rozwojowej (ODA) na całym świecie – 204 miliardy dolarów Według Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), czyli o 13,6% więcej niż w 2021 r. – organizacja pozarządowa ostrzega, że ​​dzieje się tak głównie dlatego, że większość krajów-darczyńców uwzględniła w kalkulacji oficjalnej pomocy rozwojowej koszty przyjęcia uchodźców i pomocy w kontekście wojny na Ukrainie. Tymczasem pomoc dla Afryki Subsaharyjskiej została zmniejszona o 8% w latach 2021–2022.

Jeśli wykluczymy te Koszty uchodźców wewnętrznychOficjalna Pomoc Rozwojowa Ciągle rośnieale w mniej wyraźny sposób.

Organizacja pozarządowa wskazuje na problem „Widmowi asystenci” Częścią tego jest pomoc udzielana migrantom w krajach-darczyńcach. Kwoty te nigdy nie docierają do potrzebujących w biednych krajach.

W wywiadzie z De Morgena Pod koniec sierpnia belgijska minister rozwoju Caroline Jenes również dostrzegła ten problem. Ogłosiła to interes europejski „To jasne – i słusznie – skupić się na Ukrainie”.Ale tam jest „Więcej osób na całym świecie potrzebuje pomocy”.

Belgia (z wyjątkiem Flandrii) zdecydowała się nie wliczać pomocy udzielanej ukraińskim uchodźcom przybywającym na jej terytorium do całkowitej kwoty oficjalnej pomocy rozwojowej. Z drugiej strony zrobiły to takie kraje jak Polska i Czechy.

Antoinette Van Hout, szefowa działu badawczego tej organizacji, stwierdziła, że ​​gdyby w Czechach nie uwzględnić pomocy dla uchodźców, koszt uchodźców w stosunku do oficjalnej pomocy rozwojowej byłby ujemny.

12% belgijskiej pomocy nadal ma charakter pomocy widmowej. Zauważyła, że ​​dla porównania Luksemburg całkowicie pozbył się pomocy duchów.

Prezydencja Rady Unii Europejskiej

Oprócz zwiększenia budżetu na rozwój organizacja pozarządowa zwróciła się do Belgii o promowanie szeregu kwestii na poziomie UE, gdy ta obejmie przewodnictwo w Radzie od stycznia 2024 r.

READ  Listy do Redakcji - 26 lipca 2022 r.

Wśród tych pytań najważniejsze są: Spójność polityki na rzecz rozwojuJest to zasada zapisana w traktatach Unii Europejskiej, ale nie nałożono na nią żadnych sankcji.

Szczególnie słabo wypada pod tym względem Belgia. według Wskaźnik rozszerzeniaw którym ocenia się działania 166 krajów i ich konsekwencje dla zdolności innych krajów do osiągnięcia celów zrównoważonego rozwoju (SDG), Belgia zajmuje 160., Francja – 148., a Niemcy – 144.

Aby złagodzić te konsekwencje, należy rozpatrywać różne polityki jako całość, ponieważ na przykład decyzja dotycząca rolnictwa lub migracji może mieć wpływ na rozwój.

Zdaniem tej organizacji Belgia powinna także nalegać na przyjęcie modelowej umowy handlowej zawierającej wiążący rozdział dotyczący zrównoważonego rozwoju, któremu towarzyszą sankcje, a także przyjęcie ambitnego prawodawstwa europejskiego dotyczącego obowiązku zachowania czujności przez przedsiębiorstwa.

Komisja Europejska była już otwarta na taką propozycję, ponieważ ją promowała Czerwiec 2022 Jest to podejście, które przewiduje stosowanie sankcji handlowych w ostateczności w przypadku poważnych naruszeń standardów MOP i Porozumienia Klimatycznego z Paryża.

Obowiązek czujności: Parlament Europejski przyjmuje swoje stanowisko

Członkowie Parlamentu Europejskiego przyjęli wspólne stanowisko w sprawie wniosku ustawodawczego mającego na celu pociągnięcie przedsiębiorstw do odpowiedzialności za naruszenia praw człowieka i ochrony środowiska w całym łańcuchu wartości, torując drogę do negocjacji z państwami członkowskimi.

Jeśli chodzi o migrację, Belgia powinna zaproponować pakt w sprawie migracji i azylu, który skupiałby się na sprawiedliwości w zakresie migracji.

„Logiki eksternalizacji polityki migracyjnej w krajach rozwijających się, której kilka lat temu bronił sam Viktor Orbán, dziś broni coraz większa liczba rządów”. Arnaud Zachary ubolewał.

Wyjaśnił, że outsourcing regulacji przepływów migracyjnych stwarza problemy prawne i geopolityczne. Umowy te nie szanują prawa do azylu na mocy Konwencji Genewskiej – a czasem nawet praw człowieka – i sprawiają, że Unia Europejska jest podatna na zagrożenia geopolityczne.

READ  Moskwa i RPA będą „intensyfikować” współpracę

W rzeczywistości porozumienia zawierane z reżimami autorytarnymi oddają Unię Europejską pod ich kontrolę. Dotyczyło to zwłaszcza Turcji, której prezydent Recep Tayyip Erdogan zagroził otwarciem granic dla migrantów, aby mogli przedostać się do Unii Europejskiej, aby wywrzeć na nią presję.

Pan Zachary skrytykował także utrudnianie przez Polskę i Węgry zaproponowanego przez Komisję Europejską mechanizmu sprawiedliwej dystrybucji migrantów, niezbędnego do rozwiązania kryzysu migracyjnego.

Krajowa Rada Obrony Migrantów pragnie stworzenia legalnych i bezpiecznych szlaków migracyjnych, wzywa także do radykalnej reformy krytykowanej ostatnio Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej (Frontex), która rzekomo ma być współwinna wypychania migrantów.

Belgijska sekretarz stanu ds. azylu i migracji Nicole De Moors wezwała niedawno do przyjęcia podejścia obejmującego współpracę obejmującą nie tylko migrację, ale także inne obszary, w celu poprawy warunków życia w krajach pochodzenia migrantów, w szczególności poprzez edukację lub praca. . Podejście to powinno przede wszystkim pomóc w zapobieganiu ucieczce migrantów ze swoich krajów.

Oprócz konsolidacji, handlu i migracji organizacja pozarządowa zwraca się również do Belgii o promowanie dyskusji na temat przyjęcia ambitnego porozumienia w sprawie podatku od międzynarodowych transakcji finansowych. Komisja zaproponowała wprowadzenie tego podatku w 2011 r. i byłby to najbardziej dochodowy rodzaj zasobu dla Unii Europejskiej.

Jeśli chodzi o klimat, Bruksela powinna nalegać na inne państwa członkowskie, aby respektowały zobowiązania klimatyczne i przekazywały dochody z unijnego mechanizmu dostosowania granic z tytułu emisji gazów cieplarnianych (MACF) do krajów Południa.

Zdaniem organizacji pozarządowych należy podkreślić także suwerenność żywnościową i współpracę rozwojową.