Polska ogłosiła w czwartek 10 sierpnia, że rozmieści 10 000 dodatkowych żołnierzy na granicy, oprócz 2000 ogłoszonych w środę. Rośnie napięcie w związku z wojną na Ukrainie.
Napięcie na granicy polsko-białoruskiej rośnie z dnia na dzień. Wiceminister spraw wewnętrznych Maciej Wasik zapowiedział w czwartek 10 sierpnia, że oprócz ogłoszonych w środę 2 tys. żołnierzy wyśle dodatkowo 10 tys. żołnierzy.
Dalsze wzmacnianie tej linii demarkacyjnej między dwoma światami, z Wołodymyrem Zełenskim i jego zachodnimi zwolennikami po jednej stronie, a Władimirem Putinem i jego białoruskim sojusznikiem po drugiej, wydaje się być w centrum nowego konfliktu.
„4000 żołnierzy przyjedzie bezpośrednio, by wzmocnić bezpieczeństwo granic”
„Na granicy będzie około 10 tys. żołnierzy, z czego 4 tys. przyjedzie bezpośrednio w celu wzmocnienia straży granicznej, a 6 tys. zostanie w rezerwie” – powiedział minister w radiu publicznym. „Zbliżamy armię do granicy, aby zastraszyć agresora i uniemożliwić mu atak na nas” – dodał.
4000 prób w lipcu
Polska oskarża prezydentów Rosji i Białorusi o planowanie napływu migrantów do UE w celu destabilizacji regionu.
Odnotowano rekordową liczbę prób przekroczenia granicy. Warszawa zwraca uwagę, że od początku roku do Polski próbowało wjechać już 19 tys. migrantów, a przez cały 2022 rok – 16 tys.
Tylko w zeszłym miesiącu ponad 4000 osób próbowało przekroczyć granicę z krajem europejskim, członkiem NATO i zagorzałym zwolennikiem Ukrainy.
Kampania destabilizacji zorganizowana przez Mińsk i Moskwę?
„Z drugiej strony, gdybyśmy mieli prawdziwych strażników granicznych, a nie służby przemytników, tych przejść by nie było” – przekonywał w środę wiceminister spraw wewnętrznych Maciej Wasik. Polska. Warszawa tymczasem wskazuje na zagrożenie Rosyjska grupa paramilitarna Wagner Zadomowiła się na Białorusi i coraz częściej manewruje w pobliżu polskiej granicy.
Groźba Wagnera
Również najemnicy wielokrotnie próbowali przekroczyć granice Europy. Bardziej niepokojące dla mieszkańców Zachodu: według prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki członkowie Wagnera chcą maszerować w Warszawie. Scena zwiastuje poważną eskalację wojny na Ukrainie.
„Guru mediów społecznościowych. Bardzo upada. Wolny fanatyk kawy. Entuzjasta telewizji. Gracz. Miłośnik internetu. Nieskrępowany wichrzyciel.”
More Stories
„Wróć do Polski!” Kiedy to usłyszałem, byłem w Polsce. na kampusie Kolumbii
Łotwa Polska | Reprezentacje narodowe – Hokej na lodzie
Polska: Strażnik bezpieczeństwa europejskiego?