Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Wojna na Ukrainie: Nowe sankcje wobec Rosji prawie trafiły w gumkę

Wojna na Ukrainie: Nowe sankcje wobec Rosji prawie trafiły w gumkę

W ciągu dwóch godzin Europejczycy prawie nie dotrzymali słowa. Choć zobowiązali się wobec Ukrainy do przyjęcia dziesiątego pakietu sankcji wobec Rosji do 24 lutego, dopiero w piątek o godzinie 22 przedstawiciele 27 krajów Unii Europejskiej osiągnęli porozumienie polityczne. Ogłoszenie zostało podpisane przed północą (czasu kijowskiego): Unia Europejska solidaryzuje się z Ukrainą i narodem ukraińskim. Będziemy nadal wspierać Ukrainę tak długo, jak to będzie konieczne”.Powitał Szwecję, która sprawuje prezydencję w Radzie Unii Europejskiej. Tak więc Honor jest mniej więcej bezpieczny, ale te środki, które pozbawiają rosyjski przemysł niezbędnych produktów, wejdą w życie dopiero za kilka dni. Dla Europejczyków, którzy chcieli wysłać przesłanie jedności, dokładnie rok po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji, zamierzony efekt został utracony. I nie bez powodu: debaty, którym sprzeciwiały się głównie Włochy i Polska, od dawna napotykają… rosyjski kauczuk syntetyczny.

To najdziwniejsze negocjacje, jakie widziałem od roku., pojmali europejskiego dyplomatę w piątek po południu, podczas gdy Warszawa i Rzym rozstrzygały spory. Dzień wcześniej, gdy 27 krajów już myślało, że może dać zielone światło, Polska, jeden z najzagorzalszych sojuszników Ukrainy, rozpoczęła energiczną rundę propozycji zaostrzenia sankcji, żądając wstrzymania importu rosyjskich diamentów (zwłaszcza w Belgii), ostatecznie celując w rosyjskiego sektora nuklearnego czy zakazu kauczuku.Rosyjski przemysł z rynku europejskiego. W pierwszych dwóch bardzo delikatnych punktach Polska tym razem nie miała jednak szans na wygraną „Wyzwanie polegało przede wszystkim na uzyskaniu gwarancji”. Dopóki te sektory nie zostaną przedstawione Federacji, inny dyplomata rozszyfrowuje.

„Władimir Putin nie może odejść od władzy i ma nadzieję na spokojną emeryturę po tym, co zrobił”

Niepotrzebna kara?

Z drugiej strony polski rząd nie chciał odpuścić kwestii rosyjskiego kauczuku syntetycznego. Jeśli komisja zaproponuje ograniczenie importu do 560 000 ton rocznie, Warszawa zauważyła, że ​​udział ten jest wyższy niż to, co UE kupuje rocznie od Rosji. Innymi słowy, takie działanie nie zmieniłoby handlu kauczukiem syntetycznym z Rosją, czyniąc tę ​​karę zbędną.

READ  Podsumowanie dnia: Wall Street odrabia zyski, a gaz ziemny (Natgas) spada o 6%

Liczby potwierdzają, że Warszawa ma rację. Ale Polska poszła dalej, domagając się bardzo szybkiego i kompleksowego zakazu tego importu. Problem: producenci opon z siedzibą głównie we Włoszech (tacy jak Pirelli) i Niemcy są uzależnieni od Rosji w kwestii gumy. Rzym, wspierany przez Berlin, opowiadał się za opcją kwotową lub domagał się co najmniej kilkumiesięcznego okresu przed wprowadzeniem embarga. Ponieważ decyzja ta może zwiększyć koszty produkcji dla producentów zlokalizowanych w Unii Europejskiej, zagrożona jest również konkurencyjność europejskich produktów na rynku światowym.

W piątek rano 27 krajów mogło jedynie zauważyć, że nie było konsensusu. Polacy i Włosi negocjowali dalej – Niemcy odsunęli się na bok, uważając, że najważniejsze jest dojście do porozumienia. Bolonia „Osiągnął wiele z tego, ponieważ został wyniesiony na najwyższy szczebel polityczny, szefów rządów”.Źródło bliskie dyskusji westchnęło, wskazując na irytację państw członkowskich. Po południu czasami trudno było dotrzeć do polskiego premiera Morawieckiego, który przebywał w Kijowie… co opóźniało ten proces.

„Polacy palą dużo nabojów dyplomatycznych”dodał to samo źródło. Rządząca w Warszawie Partia Prawo i Sprawiedliwość, pod zarzutem łamania praworządności, próbowała blokować europejskie decyzje, które nie mają z tą sprawą nic wspólnego, aby uniknąć kary.

Niektórzy zastanawiali się, czy Polska nie stara się fundamentalnie zwiększyć eksportu kauczuku syntetycznego, który jest produkowany przez polską firmę Synthos. Dodawanie do frustracji dwudziestu siedmiu. na końcuWarszawa zapewniła utworzenie „specjalnego mechanizmu”, który będzie monitorował, w jaki sposób UE dywersyfikuje swoich dostawców kauczuku syntetycznego – powiedział polski dyplomata. Komisja przedstawi wniosek w tej sprawie. W piątek wieczorem nie było jeszcze jasne, kiedy i czy Unia Europejska rzeczywiście odejdzie od Rosji w sprawie tego produktu.

Skoncentruj się na eksporcie z UE

Ta saga przyćmiła pozostałe elementy tego pakietu sankcji, które zakazują eksportu do Rosji na łączną kwotę 11 miliardów euro. To niektóre specjalistyczne pojazdy, części maszyn, części do ciężarówek, silniki lotnicze… To samo dotyczy anten czy dźwigów, które mogą znaleźć zastosowanie zarówno w sektorze budowlanym, jak iw armii rosyjskiej. Wszystkie produkty technologiczne pozostawione przez Rosję na polu bitwy były skierowane na Ukrainę.

READ  Polska wybiera europejski śmigłowiec AW.149 od Leonardo.

Jeden z dyplomatów wyjaśnia, że ​​te środki oznaczają zmianę strategii Unii Europejskiej i jej zachodnich sojuszników. „Do tej pory zrobiliśmy wiele w kwestii importu, ale Europa to nie tylko rynek, a Rosja może – nawet jeśli kosztuje to czas i pieniądze – sprzedawać swoje produkty gdzie indziej. Z jednej strony zdajemy sobie sprawę, że mamy bardzo dużo technologii, produktów i drobnych części, bez których nie możemy Rosyjska aparatura wojskowa i przemysłowa może je opracować, efekt może być bardzo duży.

Wojna na Ukrainie: jak UE może zmienić sytuację, nakładając sankcje na Rosję?