Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Nowy pakiet sankcji wobec Rosji wychodzi naprzeciw obawom Polski i krajów bałtyckich – EURACTIV.com

Nowy pakiet sankcji wobec Rosji wychodzi naprzeciw obawom Polski i krajów bałtyckich – EURACTIV.com

Państwa członkowskie UE wpadły w kłopoty w czwartek (15 grudnia), zgadzając się na dziewiąty zestaw sankcji wobec Moskwy. Polska i Litwa, zwłaszcza dla rosyjskich oligarchów, uważają, że wiąże się to z wieloma upokorzeniami i wykluczeniami.

Nowe sankcje wobec Moskwy zostały wstrzymane na tydzień z powodu sporu co do tego, czy UE powinna ułatwiać eksport rosyjskich nawozów przez europejskie porty, w tym firmy nawozowe należące do oligarchów znajdujących się na „czarnej liście” UE.

Sankcje UE nie dotyczą rosyjskich nawozów i zboża, ale niektórzy argumentowali w ostatnich tygodniach, że zachęcają firmy żeglugowe do niewysyłania wszystkich rosyjskich towarów.

W odpowiedzi na nieoficjalne dokumenty z Francji, Niemiec, Holandii, Belgii, Hiszpanii i Portugalii Komisja Europejska 9 grudnia ograniczyła środki na bezpieczeństwo żywności i nawozy – produkty, na które sankcje UE nie mają wpływu. Porty tranzytowe.

Niektóre państwa członkowskie twierdzą, że unijne środki kontroli zagrażają bezpieczeństwu żywnościowemu w krajach rozwijających się. W to wierzą „Globalna wizja” Sytuacja, o której warto pamiętać.

„W tej chwili jest wiele przypadków, w których zboża i nawozy utknęły na jakiś czas w europejskich portach, ponieważ przepisy dotyczące kar nie są jasne dla organów celnych”— wyjaśnił ambasador europejski.

„Nie możemy ryzykować głodu i niedoborów żywności z powodu niewykonalnych embarg dla władz portowych”.— dodał dyplomata.

Wyjaśnił inny europejski dyplomata „Obecna sytuacja prawna uniemożliwia transport nawozów […] do krajów trzecich przez Rotterdam, nawet jeśli jest przeznaczony dla Światowego Programu Żywnościowego”.

Jednak Warszawa i Wilno odmówiły poparcia pakietu, twierdząc, że ich poluzowanie da rosyjskim oligarchom, którzy są właścicielami firm nawozowych, sposób na uniknięcie unijnych sankcji.

„Rolnictwo jest zabronione [par l’UE]Ale niektórzy to oligarchowie lub firmy nawozowe— powiedziała w środę (14 grudnia) w Wilnie premier Litwy Ingrid Šimonide.

READ  Rugby Sevens: BelSevens w ćwierćfinale Challenger Series w Polsce

„Z niektórymi eksportami są problemy z obawy przed karami, ale należy to rozwiązywać wytycznymi, a nie wprowadzaniem wyjątków od przepisów, które wydają nam się zbyt szerokie i mogą być interpretowane zbyt szeroko. »Ona dodała.

Niektórzy sugerowali, że wątpliwości władz portowych można rozwiązać poza sankcjami, ponieważ są to indywidualne przypadki. Można to zrobić za pomocą wytycznych wydanych przez Komisję Europejską, jak np. w przypadku rosyjskich wykopalisk w Kaliningradzie.

W lipcu ubiegłego roku, chcąc złagodzić narastające napięcia między Litwą a Rosją, administracja UE zaktualizowała wytyczne dotyczące zarządzania. Przemieszczanie dozwolonych towarów Między kontynentem kraju a obwodem kaliningradzkim.

Czy może to być realne rozwiązanie dla państw członkowskich zależnych od swoich portów? Drugi dyplomata uważał, że nie.

„Wydali cztery wersje wytycznych w tej sprawie i żadna nie rozwiązała problemu, dlatego teraz szukamy zwolnienia lub zwolnienia, aby zapewnić bardzo potrzebną jasność”.On zadeklarował.

Niechętne państwa członkowskie obawiają się, że propozycja sankcji w obecnej formie otwiera lukę, która pozwoliłaby sankcjonowanym rosyjskim nawozom i oligarchom agrobiznesu najbliższym Kremlowi zwiększyć swoje bogactwo. Dochody te pomogłyby później sfinansować wojnę.

„Niestety niektóre kraje zaleciły usunięcie kilku rosyjskich oligarchów, w tym Wiaczesława Kantera”.— powiedział premier Mateusz Morawiecki, przybywając w czwartek (15 grudnia) na szczyt UE w Brukseli.

„Zdecydowanie się temu sprzeciwiamy”.on dodał.

„Naleganie, aby Polska zdecydowała się na złagodzenie sankcji, nie zadziała. Wzywamy wszystkie państwa członkowskie, zwłaszcza Niemcy, Francję i Holandię, do wzmocnienia i rozszerzenia sankcji.Pan. Morawiecki kontynuował.

Niechętne państwa członkowskie wskazują na nowe stygmaty i wykluczenia w tej kwestii „Nasze sankcje wzmocnią rosyjską propagandę, że winny jest światowy kryzys żywnościowy”.

Wpływowy rosyjski miliarder nawozów Dmitrij Mazebin, który znajduje się na ostatniej liście sankcji, w zeszłym tygodniu wezwał globalnych operatorów towarowych do zablokowania wynegocjowanej przez ONZ umowy o wznowieniu eksportu amoniaku. Amoniak jest nawozem pieniężnym uważanym za niezbędny do złagodzenia światowego kryzysu żywnościowego.

READ  Trójkolorowe flagi ratuszów „Made in France” wyprodukowane w Polsce

ONZ chce wznowienia eksportu rosyjskiego amoniaku przez ukraiński gazociąg, aby pomóc obniżyć światowe ceny nawozów.

Jednocześnie dwudziestu siedmiu zwróciło się do UE o wyraźne zwolnienie z sankcji na rosyjski eksport produktów rolnych w ogóle w obliczu narastających niedoborów żywności.

[Édité par Anne-Sophie Gayet]