Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Sześćdziesiąt godzin jazdy autobusem między Cruz a Polską, aby odebrać ukraińskich uchodźców

Sześćdziesiąt godzin jazdy autobusem między Cruz a Polską, aby odebrać ukraińskich uchodźców

Yana była tłumaczem, a Cyprian jednym z trzech kierowców.

Dwóch młodych mężczyzn, którzy nie znali się przed wyjazdem, w ostatni poniedziałek 14 marca. Ale obaj przyjęli wspaniałą historię upadku na głowę.

Gdy Jacques Forgeron (z Ukraińskiego Stowarzyszenia Dzieci Creuse Corrèze) próbuje zorganizować tę trasę, widzi możliwość bezpłatnego kierowania autobusem i grupą transporterów Limogeaud TRL 87.

Ukraina: Autobus wyjechał z Cruz do Polski w poniedziałek, 14 marca

Wśród nich syn właściciela, Cyprian, postanowił zmienić swoją zwykłą taksówkę, aby uczestniczyć w szybkości jedności. Jack Forgeron odkrywa również Yanę, córkę mieszkającego w okolicy Rosjanina znajomego z Ukrainy.

„Byłem na wakacjach w Dubaju, kiedy wybuchła wojna, więc zamiast wracać na Ukrainę, przyjechałem do mamy, która mieszka w Bouzak, gdzie zazwyczaj jeżdżę na wakacje. Kiedy M.Forgeron zapytał ją o podróż, postanowiliśmy pojechać ”- wyjaśnia Yana nienagannym francuskim. Posługuje się czterema językami, ponieważ na co dzień pracuje w marketingu Q&A.

W Krakowie napłynęły łzy

To w Krakowie zatrzymują się we wtorek wieczorem, realia wojny i przesiedleńcy faktycznie przepływają nad Yana i Cyprian.

„Podczas wycieczki widzieliśmy pewną liczbę pojazdów wojskowych z różnych krajów zmierzających na wschód” – zgadza się Cyprian. Kiedyś w mieście było wielu przybyszów Ukraińców. Zwłaszcza kobieta z dwójką dzieci we łzach…”Po załadowaniu autobusu darowiznami na La Souterraine, Guéret, poniedziałek, 14 marca rano…

Następny dzień będzie lepszy. Już w najbliższą środę 16-tego autobus dotrze do miejsca docelowego w Rzeszowie i Przemyślu, najbliżej granicy ukraińsko-polskiej.

Tam Cyprian i Yana są zdumieni wydajną i asertywną, uspokajającą logistyką humanitarną. Przesłane darowizny są rozładowywane w Centrum Kongresowym, zamieniane na Centrum Towarowe, a organizacja rzeczy zajmuje mniej niż 10 minut.…i rozładunek w Polsce przed ratowaniem uchodźców, środa 16 marca.

Jeśli chodzi o zakwaterowanie wysiedleńców, odbywa się ono w centrum biznesowym, które również uległo zmianie. „Wyobraź sobie Centrum Św. Martiala w Limoges, gdzie wszystkie sklepy są zamieniane na biura, podczas gdy ludzie czekają na korytarzach” – porównuje Cyprian.

READ  Daveer Machado został powołany do reprezentacji Kolumbii, a Polska poradzi sobie bez Frankowskiego

Nieograniczona logistyka

Nazwisko, rejestracja, zdolności, pochodzenie i cel… Dalej harcerze zajmują się rytuałami. Przewoźnicy otrzymają kod QR przed udaniem się na czekający parking, gdzie będą mieli kontakt z pasażerami.

„Celem jest dokładne określenie, kto i dokąd jedzie”, wyjaśnia kierowca. Jest to bardzo ważne, ponieważ zaczynamy słyszeć o handlu ludźmi, a kiedy wyjeżdżaliśmy z naszymi pasażerami, policja pokazała nam zdjęcie poszukiwanej dziewczyny ”- powiedział Cyprian.Kiedy ukraiński autobus przyjechał do St Vaury w czwartek wieczorem, 17 marca. Obraz na FB

W drodze powrotnej do Krakowa autobus zabiera inną kobietę z dziećmi, która spędziła noc na dworze: nie wiedząc, że autobus dojedzie do ośrodka dla uchodźców, poprzedniego dnia wyruszyła sama w drogę.

Łącznie w autobusie wracają 54 osoby przesiedlone. Kontakty Jacka Forgerona w Alliance Franchise w Polsce dały im taką możliwość. Niektórzy już znają okolicę, ale większość nie.

Tył: ciężar ciszy

„Był kot, a nawet pies” — zauważa Yana. W autobusie nosi mikrofon podczas wycieczek organizowanych przez przewodników, aby wyjaśnić Ukraińcom główne trasy działania.

„Zachowywałam się jak stewardessa” – zaśmiała się. Opowiedziałem im o regionie, do którego przyjeżdżają. Powiedziałem im, żeby nie wpadali w panikę, Francuzi przygotowywali wszystko, czego potrzebują, aby uzyskać dobre przyjęcie. Pomaganie jest dla niej także sposobem na to, by nie osiągnąć zbyt wiele. ja

Valentina uciekła z Ukrainy po limuzynę

Jej małżonek nadal jest na Ukrainie, a ona chciała w tym tygodniu wyjechać sama przez Paryż, Gdańsk i Warszawę, by znaleźć go na zachodniej Ukrainie.

Cyprian ze swojej strony wciąż trawi tę moralną podróż. Opisuje wymowną ciszę, która ogarnęła pasażerów w drodze powrotnej. Nawet po nocy i dniu podróży ta nienaganna czystość w autobusie, zauważa, jest „znacznie czystsza niż gdybyś przez kilka godzin woził drużynę rugby…”.

READ  Policja rozbija „kopalnię” nielegalnego bitcoina we własnej siedzibie

Nie pozostawił śladów? Godność jest przeciwieństwem cierpienia. Cypryjscy podróżnicy bezpiecznie przebywają we Francji. Mówi, że jest gotów szukać innych i wrócić, jeśli tylko nadarzy się okazja.Trzech kierowców i tłumacz, którzy pracowali przy autobusie Creuse Corrèze dla dzieci na Ukrainie.

Floris Presi
[email protected]