Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Sting śpiewa swoją piosenkę „Rosjanie” z 1985 roku podczas wojny na Ukrainie: „Nigdy nie myślałem, że to będzie znowu istotne” Nowości

Sting śpiewa swoją piosenkę „Rosjanie” z 1985 roku podczas wojny na Ukrainie: „Nigdy nie myślałem, że to będzie znowu istotne” Nowości

NowaMożesz teraz słuchać artykułów Fox News!

Sting zabrał się na Instagram w sobotę, aby wykonać swoją piosenkę „Russian” z 1985 roku podczas wojny rosyjsko-ukraińskiej.

Skomentował Wideo„Rzadko śpiewałem tę piosenkę przez wiele lat, odkąd została napisana, ponieważ nigdy nie sądziłem, że będzie to znowu istotne”.

„Ale w świetle krwawej i tragicznie błędnej decyzji człowieka o najechaniu pokojowego, nie zagrażającego sąsiada, piosenka jest po raz kolejny apelem o nasze wspólne człowieczeństwo” – kontynuował Sting.

„Dla odważnych Ukraińców, którzy walczą z tą brutalną tyranią, a także wielu Rosjan, którzy protestują przeciwko temu oburzeniu pomimo groźby aresztowania i więzienia – wszyscy kochamy nasze dzieci. Zatrzymajcie wojnę.

PLIK — 28 stycznia 2018 r. zdjęcie pliku Sting pojawia się na 60. dorocznych rozdaniach nagród Grammy w Nowym Jorku. Sting zabrał się na Instagram w sobotę, aby wykonać swoją piosenkę „Russian” z 1985 roku podczas wojny rosyjsko-ukraińskiej.
(Zdjęcie: Matt Sayles/Invision/AP, plik)

Sting zakończył swoją prezentację informacją, jak pomóc Ukraińcom, którzy uciekli do Polski.

Peta Murgatroyd, żona Maksyma Chmerkowskiego, mówi, że jest „zawsze wdzięczna” po powrocie z Ukrainy

KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ ​​APLIKACJĘ FOX NEWS

„The Russians” pochodzi z pierwszego solowego albumu Stinga po rozstaniu z jego zespołem The Police. Melodia z płyty „Dream of the Blue Turtles” została napisana podczas zimnej wojny.

Kliknij tutaj, aby zapisać się do naszego biuletynu rozrywkowego

Sting jest jedną z wielu gwiazd, które wyraziły poparcie dla Ukrainy, odkąd 24 lutego Rosja przeprowadziła zakrojony na szeroką skalę atak na ten kraj.

READ  W pierwszym dniu rozprawy piosenkarka została opisana jako seksualny „drapieżnik”.