Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Joe Biden obiecuje „konsekwencje” tych „skandalicznych” działań

Joe Biden obiecuje „konsekwencje” tych „skandalicznych” działań

W końcu przerwał milczenie. Joe BidenKrytykowano ją za zarządzanie kryzysem migracyjnym na południowej granicy
Zjednoczone państwo, potwierdził w piątek, że będą „konsekwencje” dla
Zdjęcia policjantów prowadzących konno powrót haitańskich migrantów.

„Nie jesteśmy tym, kim jesteśmy”

„To skandal” – powiedział dziennikarzom prezydent USA. „Obiecuję, że ci ludzie zapłacą, będzie śledztwo i będą konsekwencje” – powiedział Joe Biden w odpowiedzi na pytania zadane po przemówieniu w tej sprawie. Szczepienia przeciwko COVID-19.

Zapytany przez reportera, czy ponosi odpowiedzialność za „chaos” na granicy, odpowiedział: „Oczywiście, że ponoszę odpowiedzialność. Jestem prezydentem. „To zawstydzające” – powiedział, zanim doszedł do siebie. „To więcej niż żenujące. To niebezpieczne. Jest złe. Wysyła złą wiadomość do świata, złą wiadomość do nas.”

„Nie jesteśmy tacy, jacy jesteśmy” – powiedział Demokrata, który w swojej kampanii obiecał humanitarne traktowanie kwestii imigracji, w przeciwieństwie do Donalda Trumpa.

Krytykuj jego administrację ze wszystkich stron w tym czasie Stany Zjednoczone zobowiązały się do masowego wydalenia Haitańczyków gromadzących się na granicy.

Dziesiątki tysięcy migrantów, głównie Haitańczyków, od kilku tygodni tłoczy się w meksykańskich miejscowościach Tapachula na granicy z Gwatemalą i Ciudad Acuña na granicy z Teksasem, gdzie żyją w upale i niehigienicznych warunkach.

Lewica obwinia Joe Bidena za jego bezduszność, podczas gdy prawica spiskuje nad tym, co postrzega jako rozluźnienie, powodujące przenikanie powietrza imigrantów.

Napięcia wokół tych tematów wzrosły jeszcze bardziej w czwartek, Wraz z rezygnacją wysłannika USA na Haiti Daniela FootW zjadliwym przemówieniu potępił „nieludzkie” wypędzenie.

READ  Pedro Sanchez zainauguruje hiszpańską prezydencję w Unii Europejskiej wizytą w Kijowie