Panika w dolinie Saboa, gdy właśnie dowiedzieliśmy się o nagłej śmierci fotografa Joela Couchrona. Artysta przebywał na wakacjach w Walencji, gdzie w sobotę 17 września został nagle odcięty. To cała dolina i przysięga opłakiwać tego śmiejącego się i wspaniałego humanistę, który przez całą swoją karierę nigdy nie przestał go wyolbrzymiać i uwieczniać. chłopski świat W swojej prostocie i oryginalności. Istota o ogromnej życzliwości, która kochała Vosges, gdzie urodził się w 1951 roku, w małym domku swoich rodziców w Sapois, gdzie nadal mieszka, matki Vosges, Michelin który zmarł w czerwcu ubiegłego roku i ojciec Breton.
W 1975 roku zaczął fotografować pejzaże i mieszkańców Ziemi, co uczyniło jego majora cenionym zadaniem etnograficznym. Od tego czasu ten szalony człowiek z wielu zdjęć autora Pracuje , nigdy nie przestał przemierzać masyw pieszo lub rowerem, aby upamiętnić jego mieszkańców na niesamowitych fotografiach, często czarno-białych i głosić swoją miłość do Vogue. Dzisiejsze myśli dotyczą jego dwóch synów, wnuków i żony Blandine, którzy zostają osieroceni i mają złamane serce. Podobnie jak społeczność fotografów i przyjaciół, do której należał i w której działał, zwłaszcza przy Sentiers de la photo, z innymi wspaniałymi fotografami: m.in. Vincentem Munierem i Michelem Laurentem. Wszystkie nasze kondolencje.
„Dumny fanatyk sieci. Subtelnie czarujący twitter geek. Czytelnik. Internetowy pionier. Miłośnik muzyki.”
More Stories
W Cannes można zobaczyć film biograficzny o Władimirze Putinie, wyprodukowany w całości przez sztuczną inteligencję
Polski thriller Netflixa to wielka niespodzianka jesieni (wspina się na pierwszą dwójkę)
Gerard Depardieu zostaje oskarżony o napaść na tle seksualnym, a jego prawnik mówi: „Przypuszcza się…”