Pierwszy konwój humanitarny Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża miał przybyć do Gazy w piątek 27 października. Organizacja, która jednocześnie brała udział w uwolnieniu czterech izraelskich zakładników, ma nadzieję sprowadzić swoich członków do Strefy Palestyńskiej, która od dziewiętnastu dni jest całkowicie oblężona przez Izrael. William Schomburg stoi na czele subdelegacji MKCK w Strefie Gazy od siedmiu miesięcy. W piątek rano podczas rozmowy telefonicznej opowiedział o trudnościach, z jakimi boryka się jego organizacja w Strefie Palestyny po ataku Hamasu w Izraelu z 7 października, w wyniku którego zginęło 1400 osób, oraz trwającym izraelskim bombardowaniu, w wyniku którego zginęło ponad 7 000 mieszkańców Gazy, według danych ministerstwa Zdrowia na terytoriach kontrolowanych przez Hamas.
Odwiedził Pan szpital Al-Quds w mieście Gaza, prowadzony przez Palestyński Czerwony Półksiężyc, jednego z pańskich partnerów. Wiemy, że szpitale, które od 2007 roku zostały znacznie osłabione przez izraelską blokadę, znajdują się pod ogromną presją. Jakie są główne potrzeby?
Trudno jest nawet ustalić priorytety. Lekarze i pielęgniarki całymi dniami pracują nieprzerwanie, nie spotykając się z rodzinami i bliskimi dotkniętymi konfliktem. Jest to dla nich szczególnie trudne, ponieważ są prawdziwymi bohaterami. Brakuje leków i sprzętu potrzebnego do funkcjonowania szpitala. Do tego dochodzi brak paliwa. sytuacja jest niebezpieczna. Czekamy na rozejm i rozejm humanitarny, ale bez paliwa dalsza działalność szpitali będzie prawie niemożliwa. Nie tylko w szpitalach, woda jest również odsalana przy użyciu paliwa, co będzie miało wiele skutków dla codziennego życia mieszkańców i zdrowia publicznego.
Jaką rolę powinien odgrywać Komitet Międzynarodowy w tym aspekcie humanitarnym? Czy możesz zapewnić pomoc w przyniesieniu paliwa?
MKCK świadczy swoje usługi… Naszym celem jest reagowanie na potrzeby humanitarne tam, gdzie są one najbardziej dotkliwe w całej Strefie Gazy, niezależnie od tego, gdzie się znajdują. Musimy jednak spełnić pewne warunki biznesowe, a w tej chwili tak nie jest, co bardzo komplikuje nasze zadanie. Potrzebujemy minimalnego bezpieczeństwa, aby nasi pracownicy mogli się wprowadzić i zapewnić niezbędną pomoc.
Byliśmy zmuszeni opuścić Gazę [après que les autorités israéliennes ont ordonné aux habitants du nord de l’enclave de fuir vers le sud, le 13 octobre]. Jesteśmy teraz w Rafah na południu, w tymczasowym biurze z częścią naszego zespołu, którego wszyscy członkowie musieli opuścić swoje domy. Zeszłej nocy eksplozje w Rafah były bardzo intensywne i prawdopodobnie pochodziły z morza. Jednakże w ostatnich dniach odbyliśmy kilka wizyt terenowych, podczas których zaobserwowaliśmy bardzo wysoki poziom zniszczeń, bardzo dużą liczbę wysiedleńców i wiele ofiar śmiertelnych.
Masz 30% tego artykułu do przeczytania. Reszta jest zarezerwowana dla abonentów.
„Bacon ninja. Adwokat podróży. Pisarz. Nieuleczalny ekspert w dziedzinie popkultury. Zły maniak zombie. Ekspert od kawy przez całe życie. Specjalista od alkoholu.”
More Stories
Dlaczego zaangażowanie Korei Północnej budzi strach przed eskalacją w stosunkach z Koreą Południową
Stany Zjednoczone i Korea Południowa żądają od Pjongjangu wycofania swoich sił z Rosji
Rząd ogłasza trzydniową żałobę narodową, a liczba ofiar śmiertelnych sięga 72 ofiar