Wybory Miss World 2023, które miały odbyć się 16 grudnia w Indiach, zostały przełożone na 2 marca 2024 r. Na reakcję zareagowała francuska kandydatka Clémence Bottineau.
Korona Miss Świata będzie musiała jeszcze trochę poczekać, aż zmieni właściciela. Zwyciężczyni edycji konkursu piękności 2022, Polka Karolina Bilawska poinformowała na Instagramie, że zaplanowana na 16 grudnia w New Delhi (Indie) 71. edycja została przełożona ze względu na „niedawne wybory”, które odbyły się w stolicy Indii. .
Według królowej piękności wybory Miss World 2023 zostały przełożone na 2 marca 2024 r. Wyjaśniła, że „kandydatki przybędą do New Delhi 3 lutego 2024 r.”, aby wziąć udział w konkursie.
W tej edycji Francję powinna reprezentować Clemence Bottineau. W mediach społecznościowych Miss France 2020 przekazała, że „przeprasza” „wszystkich ludzi, którzy biorą udział i wspierają nas w tej przygodzie”.
Z humorem podkreśliła tę nową przygodę, która uzupełnia długą listę, z którą musiała się zmierzyć w trakcie swojej kariery królowej piękności. W rzeczywistości jej panowanie zostało w dużej mierze zakłócone przez pandemię Covid-19, która szczególnie spowodowała, że opuściła wiele wydarzeń, na które zwykle zapraszana jest Miss France.
Młoda kobieta początkowo musiała izolować się w swoim domu na Gwadelupie przez trzy miesiące, a następnie po powrocie do Paryża w lipcu 2020 r. doznała pożaru w swoim budynku. Wkrótce potem Clémence Bottineau również uzyskała pozytywny wynik testu na obecność Covid-19. Udział w konkursie Miss Universe 2021. Po dziesięciu dniach izolacji nadal była w stanie występować.
Młoda kobieta napisała na Instagramie: „Czasami czuję się, jakbym wystąpiła w serialu Netfliksa”. Długo czekaliśmy na finałowy odcinek. Rozdziały są bardzo długie haha „Miss Life…” Spodobał Ci się tytuł?
„Dumny fanatyk sieci. Subtelnie czarujący twitter geek. Czytelnik. Internetowy pionier. Miłośnik muzyki.”
More Stories
W Cannes można zobaczyć film biograficzny o Władimirze Putinie, wyprodukowany w całości przez sztuczną inteligencję
Polski thriller Netflixa to wielka niespodzianka jesieni (wspina się na pierwszą dwójkę)
Gerard Depardieu zostaje oskarżony o napaść na tle seksualnym, a jego prawnik mówi: „Przypuszcza się…”