Głodni Wiedzy

Informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Wideo.  Lot-et-Garonne: Dwóch oficerów wybranych z Montagnac-sur-Auvignon przebywało w Polsce w konwoju jedności.

Wideo. Lot-et-Garonne: Dwóch oficerów wybranych z Montagnac-sur-Auvignon przebywało w Polsce w konwoju jedności.

Kluczowy
Dwóch oficerów wybranych z gminy Montagnac-sur-Avignon wróciło z Polski, gdzie uczestniczyli w pojeździe jedności.

To doskonały projekt zrealizowany przez dwóch oficerów wybranych z Montagnac-sur-Auvignon. Sandrin Laforge i Stephanie Dolode przyjechali do Polski, aby wziąć udział w serii solidarnościowej. Jak wyjaśnia Sandrine Lafarge, opuścili miasto w zeszły piątek i „przybyli do Medica w poniedziałek po południu”. „Powiedzieliśmy sobie, że musimy coś zrobić. Zapytaliśmy. Zdecydowaliśmy się wyruszyć w drogę i tam dotrzeć. Byliśmy w drodze przez dwa i pół dnia. Potem wyładowaliśmy wszystkie pudła i spotkaliśmy się z wolontariuszami. przesiedleńcy”.

Dwie korony „lot-ed-coronies” „eksplodowały, gdy zapełniły się dwie furgonetki”. „Przywieźliśmy dużo artykułów sanitarnych, pluszaków i zabawek dla niemowląt, ponieważ konwój jest skierowany do kobiet i dzieci. „Przywieźliśmy dużo rzeczy, musieliśmy być w 150 pudłach”.

„Ukraińcy to bardzo uprzejmy naród”

Obaj, mieszkańcy Montagnac-sur-Auvignon, wrócili do Lot-et-Garonne w ten piątek. Mieli przeprowadzić plebiscyt na wsi nawet w tę niedzielę. „Jeśli chodzi o wspomnienia, to było dość silne uczucie. Rozmawialiśmy z ukraińską rodziną jadącą do Malagi z trójką dzieci. Zostawili na granicy swojego 18-letniego syna. To było bardzo silne emocjonalnie” – skomentowała Stephanie Tolat. Radny miejski wrócił do Polski i rozważa pomoc tamtejszym rodzinom ukraińskim. „Jestem pielęgniarką, nigdy nie uczestniczyłem w konwoju humanitarnym. To może być coś, co chciałbym zrobić ponownie. Nie zostaliśmy długo” – powiedział nam, aby był z nami. Może powinieneś pomyśleć o locie samolotem … ”

To uczucie podziela również Sandrin Laugh. „Nie zrobiliśmy wystarczająco dużo, mamy wrażenie, że niedługo wyjdziemy. Chcemy kontynuować naszą kolekcję, ale zastanowimy się, jak to zrobić. Bo obawiam się, że sytuacja potrwa trochę dłużej…” „To było niesamowite widzieć całą tę hojność. Ukraińcy to bardzo uprzejmy naród, zawsze wyobcowany, z dużą jednością i hojnością. Ale bardzo trudno było ich tam wszystkich zobaczyć”. Na myśl przychodzi tylko jedno słowo: szacunek!

READ  Złoto: spragniona złota Polska planuje dokupić dodatkowe 100 ton